WinXP i SBLive --> nie ma dźwięku.

Panowie ratujcie bo mnie zaraz do wariatkowa z nerwów wywiozą

Zachciało mi się przejść z Win98 na XP i nie mam dzwiekow wogole pod XP teraz
Po kolei:
1) Po przejsciu na win98 dzwiek jest i problemow nie ma zadnych
2) Na XP nie ma dzwieku wogole jakichkolwiek odglosow karta nie wydaje
3) XP widzi karte Live i zainstalowal sobie do niej sterowniki jakies WDM a dzwieku nie ma
4) Proba zainstalowania sterow ze stronki Creativa konczy sie fiaskiem poniewaz wywala komunikat ze stery nie widza zadnej karty Sound Blaster Jak nie jak jest i winda sobie jakies stery juz dograla do niej
5) na tych sterach z windy live jest widoczny i sobie moge wszystkie opcje wybierac, suwaczkami poruszac , oczywiscie glosnosc jest na full
6) szlag mnie trafia. pomozcie chłopaki prosze

Kombinowalem juz wszystko co mi do glowy przyjdzie i nic.
Dzwiek zintegrowany mam wylaczony w Biosie. Live przekladalem na wszystkie sloty na plycie glownej i nic to nie daje.
Znalazlem gdzies w googlach post goscia ktory ma taki sam problem i powiedzieli mu magicy ze mu sie karta zjarała. A moja jest sprawna bo sobie lightowo przeskocze na 98 i dzwiek jest i gra jak trzeba.

Mam nadzieje ze ktos ma pomysl jak wyjsc z tego problemu bo ja juz siwych wlosow dostaje. 3ci dzien sie z tym morduje

Płyta główna ECS K7S5A, na niej jest teraz tylko GF2mx, Live i sieciowka. WinXP Pro.

No to zaczynam klikac odswiez w przegladarce

Jestes pewien, ze masz dobre sterowniki do tego Live'a ? Co to za model, moze mamy wywrozyc ?

Nie rozumiem po co ludzie sciagaja i instaluja win2003 skoro im wszystko dziala pod XP a potem wiazanki, ze nie dziala im polowa sprzetu

Jaki Win2003? XP zainstalowałem a miałem 98.

Live Player 1024. I dokładnie do niego mam sterowniki ze stronki Creative'a.

hmmm dziwne, Live od Ardisa podłączyłem do kompa, po włączeniu wogóle się nawet nie zapytał o jakiekolwiek stery o cokolwiek, po prostu działał od razu na dzień dobry...

Skoro wszystko dzialalo pod 98 to mogles przy nim zostac, zobaczysz co to pierdzacy dzwiek pod XP itd

Czy instalowales OS bez karty dzwiekowej? Po wlozeniu do PCI i uruchomieniu XP powinien poprosic cie o drivery i wtedy wskaz rozpakowany katalog od Creative

W GPL'a nie jezdze a chyba tam tylko pierdzi

Podczas przekładania karty do innych slotow winda wykrywa karte i nawet sie o nic nie pyta jak win98 tylko instaluje te WDM sterowniki i nie wiem jak to przerwac aby mu sie wtracic.

Niestety XP nie pyta, instaluje od razu swoje tak jak mu pasuje

Jeszcze tak sobie mysle, ze moznaby oszukac windowsa kasujac plik driver.cab lezacy w katalogu \WINDOWS\Driver Cache\i386

Wtedy zapyta cie o lokalizacje tego pliku, dasz anuluj i zainstalujesz drivery z katalogu Creative

Mozna by testnac....tylko jaki to ma byc plik? Bo ból jest taki ze drivery Creativa rozpakowuja sie same do tempa i od razu po tym rozpoczynaja instalke i wywalaja błąd. Aro wytlumaczyl mi jak wytargac je z tempa jednak nie wiem jaki plik trzeba wskazac aby bylo dobrze. Po pierwszej probie wskazalem mu jakis inf a sie okazalo ze to był sterownik game portu akurat

co to za instalka tego win XP? w miare nowa z SP1 od razu?
bo ja mam taka, do niedawna mialem tez Live Player Value 1024 taki jak ty, wrzucalem instalke z sp1 xpka i wszystko samo sie instalowalo gralo cacy, potem wrzucalem stery international z www creativa 23mb i tez na nich wszystko gralo, moze jakas dziwna masz instalke XP home edition sprzed dwoch lat bez sp1 za to z dziurami

Drivery nazywaja sie LiveDrvUni-Pack(ENG).exe lub podobnie. Klikasz PPM na taki plik (zakladam, ze masz zainstalowanego WinRAR'a 3.20) i wybierasz rozpakuj do katalogu.

Nastepnie w menedzerze urzadzen zaznaczasz SB Live, klikasz Aktualizuj sterownik i wskazujesz katalog (nie musisz konkretnego pliku).

Sprobuj wybrac LiveDrvUni-Pack(ENG)\Audio\Drivers

Richie napisał:

moze jakas dziwna masz instalke XP home edition sprzed dwoch lat bez sp1 za to z dziurami

Darkman pisal, ze to wersja prof. ale przydaloby sie sprawdzic wlasnie na najnowszej SP1a

Tak się składa, że również przeskoczyłem z 98 na XP SP1 i też mam problem z dźwiękiem tylko zupełnie odwrotny
Ja mam za dużo dźwięku Chętnie bym Ci Darkman oddał połowę.
Mianowicie karta zaczęła grać wielowątkowo (nie wiem jak to nazwać) chodzi mi mniej więcej o to, że przy odpalonej jakiejkolwiek grze, filmie itp. karta odgrywa też dźwieki z windowsa - przykładowo z GG, PopTraya....
W win98 nigdy tego nie miałem i nawet chcąc równocześnie odpalić Winampa z jakąś grą, dźwięk leciał tylko z jednego programu. Szczególnie wkurza to przy oglądaniu filmów, które często mają cicho skodowane audio - i jak ryknie GG to można się ze strachu poskładać Wiem, że na czas grania/oglądania mogę wyłączać piszczące programy, ale to nie rozwiązanie dla mnie. I tu pytanie czy można jakoś ustawić to w karcie, żeby odgrywała tylko z jednego programu jednocześnie?
Karta SB128PCI.

WInXP wersja z SP1 ale czy SP1a to juz nie wiem :/

Adik--> kurde po rozpakowaniu sterownikow (mialem dokladnie te co podales) winda nie znajduje tam zadnego sterownika do Live'a

Cyber to ze slychac pod win98 tylko jeden program to blad, powinno byc tak jak teraz masz na XP, nie wyobrazam sobie abym mogl slyszec tylko film, a juz rownolegle gg czy winampa nie

Richie -

Nie wiedziałem - tak już się przyzwyczaiłem do tego "błędu", że teraz mi to przeszkadza

To pozostaje powyłączać dźwięk we wszystkich piszczałkach windowsowych
Dzięki za uświadomienie