Windows 7

ja osobiscie nie przesiadalem sie dla wlasnej przyjemnosci.

kupilem swoja kopie, bo mialem okazje kupic za 1/3 polskiej ceny, a wiedzialem ze predzej czy pozniej przesiadka bedzie nieunikniona. miala lezec na polce dopoki mi sie nie zachce przesiadac z XP, ale okazalo sie, ze moj SSD bedzie lepiej chodzil pod 7 (obsluga funkcji TRIM) wiec sie zdecydowalem
http://www.tomshardware.com/news/windows-solid-state-drives-ssd,7717.html
http://en.wikipedia.org/wiki/TRIM

ludzie mi mowili, poczekaj do SP1, bedziesz mial problemy, bla bla bla... a ja nie mialem absolutnie zadnych problemow. na pewno nie takie jak po pierwszej instalacji XP. BSoDa raz tylko wywolalem bawiac sie taktowaniami grafiki troche za mocno.

Mongoose napisał:

Do "codziennego" uzytku pewnie taka przesiadka (XP 32 na 64) nie mialaby wiekszego sensu natomiast czasami jest koniecznosc wykorzystania wiekszej ilosci pamieci niz 3,2GB. Postep techniki jest nieunikniony. Natomiast w ktorym momencie on sie ujawnia po przesiadce z XP na 7?

DirectX w wersji wyższej niż 9?


A 32 bitowe systemy obsługują a raczej adresują równiutkie 4 GB pamięci, nie mityczne 3,2.
Winda z tych 4GB dopuszczalnych najpierw adresuje to co jest na karcie grafiki, w drugiej kolejności dopycha do pełna, jeśli ma z czego, z ramu. To jakby ktoś nie wiedział

Tak, wykryją Ci 4GB ale użyją tylko 3GB. Co do mielenia dyskiem o którym pisałeś to ja nic takiego nie miałem, na Viście owszem ale w Win7 nie

Jeśli weźmiesz kartę grafiki z 256 MB na pokładzie, to z 4 GB ramu będziesz mógł wykorzystać już 3,75. Nie chodzi mi o wykrywanie, bo można zmusić XP, żeby i więcej pokazywał. Chodzi o adresowanie pamięci, czyli de facto jej fizyczne i bezproblemowe wykorzystanie.

Dla moich potrzeb jeden kit czy to bedzie mityczne 3.2 czy pelne 4 ... bo i tak czasem musze sie niezle naglowkowac zeby 8 wystarczylo

Jednak z tego co piszecie to sama przesiadka na Win7 zeby byla technologicznym postepem w stosunku do XP to wpierw musi byc poprzedzona gruntowna modernizacja komputera. Jesli ktos "jedzie" na "standardowych" komponentach pozbawionych najnowszych wodotryskow to w zasadzie nic nie wnosi czhyba, ze ktos ceni sobie okienka milsze dla oka.

Ja wiem... A nowe menu start, nowy menedżer okien, podgląd miniaturek na pasku. To wszystko przekłada się na wygodę A wodotryski można wyłączyć, jak ktoś lubi "po staremu"

Z wyjątkiem tego cholernego, modernistycznego menu start. Jednak wolę klasyczne, a w win7 już go nie ma :/

Ja z nowym laptopem dostałem Win7 i nawet się już przyzwyczaiłem. Na początku non-stop leciały kur*y na lewo i prawo bo nic nie mogłem znaleźć.
Oczywiście ustawiłem sobie tak żeby wyglądał jak Win9x, bo nie od tego jest system żeby się wszystko błyszczało, mieniło i tylko rozpraszało uwagę od głównej zawartości okna.

Niestety zostało pieprzone menu start. Kiedyś żeby się wylogować na ślepo wciskałem na klawie Win 2x strzałka do góry i ENTER. Nawet na klikanego były to dwa kliknięcia w duże pola. Teraz trzeba 2x wiecej powciskać lub mierzyć w malutkie pole koło przycisku zamknij.

Co do stabilności systemu to nie mam powodów do narzekania. Z programów wszystko co używam chodzi elegancko. Były malutkie problemy z CamHackiem do RBRa ale po znalezieniu odpowiedniej DLL-ki poszło jak z nut.

Domyślną akcję dla przycisku można sobie ustawić, żeby Ci pokazywało wyloguj zamiast zamknij.

Dzięki wielkie JacKill, teraz daje sie tego używać.

Chociaż jak zwykle MS się popisał i przełącznik opisał "Akcja przycisku zasilania". Aż musiałem sprawdzić co się stanie jak wcisnę przycisk zasilania na obudowie kompa. Na całe szczęście zachował się normalnie.

Ja angielskiej używam, bo po polsku, to faktycznie ciężko się połapać co do czego

Jak to zrobić zeby uruchomić jakąś grę w direct 9 lub 10, bo chciałbym sobie porównać.

To tylko w grze możesz ustawić jeśli się da.

No proszę, szukałem dziś nowej wersji MPC HC i natrafiłem na przydatną rzecz
classicshell.sourceforge.net

O radości! Dzięki za linkę!