Watkins-wypadki

Lap 006
Który to lap w wyscigu to nie wiem tak naprawde bo miałem disco.
Probujemy się z Aro odlapowac lecz cos się popieprzylo podczas hamowania w T1 i klepie lekko w tyłek jadacego przede mna Aro.
Pomimo iż sytuacje ogladalem na replayu kilka razy i wydaje mi się ze pomogł nam jakis mały warp, to i tak wina jest tylko i wyłącznie moja i Aro nie musi zamieszczac swojego replaya. Sprawa bezdyskusyjna.

Lap 15:
Na restarcie zrownuje sie z Nogalem, razem wchodzimy w T1, i niestety po minieciu apexu Nogal wypada w piach. Jade na tyle ciesno na ile sie da, wiec wszystko wskazuje na warp, bo na moim replayu wyraznie widac ze jest miedzy nami odstep, poza tym w kokpicie nie slychac zadnego dzwieku wskazujacego na kontakt miedzy wozami. Dodatkowo Nogala za chwile rozlacza, wiec IMHO sprawa jest jasna.

Lap 30:
Ponownie restart. Widzac swieze powietrze przed soba zbieram sie do wyprzedzenia na hamowaniu Adakara, i w tym momencie Adakar najpierw troche schodzi do prawej zeby sie bronic, a nastepnie ostro hebluje na wysokosci tabliczki (tam, gdzie sie hebluje jadac normalnie, a nie rozpedzajac sie z 35 mph na srodku prostej). Troche za wczesnie
Dopiero na repie zobaczylem ze ktos z przodu spinowal i moze dlatego Adakar wczesniej zahamowal - z mojego kokpitu nic nie bylo widac, bo woz Adakara zaslanial.
Anyway - ocieramy sie mocno, warp pomaga Adakarowi jechac dalej, a ja awaryjnie na full heblu uciekam na trawke zeby nie zrobic marmolady z tych, ktorzy sie stloczyli w T1. W sumie nic sie nie stalo.

Lap 35:
Atakuje Jack na hamowaniu przed T1, wyprzedzam, po czym Jacka zarzuca na wejsciu i troche scina zakret do srodka. Odbija sie od mojego boku, ale jedzie dalej. Tez nic sie nie stalo, wiec w sumie nie wiem czy nie daje tego repa niepotrzebnie

W moim wykonaniu jeden z najczystszych wyscigow-takie mam wrazenie!!!!
lap 18
MLaren przede mna ma jakas "czkawke" i uderzam Go w zderzak...sorry!
ale potem zemscil sie straszliwie!!!

L31 Wyprzedzam Sewera przy dojeździe do T1, po chwili wpadamy na Maclarena, który jedzie spacerkiem, bo puszcza Piotrqa... Szkoda, że już dawno to zrobił, i szkoda że trzyma się wew.

Ja mam 1 replay ale zbiorowy bo wszystko wydarzylo sie na tym moim jedynym emocjonujacym lapie

042_stiepek

1). ruszam z 2 bo 1 sie rozwalila i troche nerwowo bylo z Sewerem i Adikiem
2). wchodze w T1 troche wolno asekurujac sie zeby nie wywalic Jacka, Adik tam chyba ma ze mna lekki kontakt ale nic mu sie nie dzieje, jednak po 1-2 sek spinuje mam nadzieje nie z mojego powodu
3). stiepka wywalaja po T1 i jestem bez szans zeby go ominac, gdybym skrecil w lewo zrobilbym niezle kuku chyba Sewerowi

Na okrążeniu już po restarcie, na T1 Maksym muska moj tyłek i robie spina w piach.
Tym samym trace bieg nr 1, który ukręca sie podczas spina. Spadam na ostatnie miejsce w wyścigu, na szczęście bez obrażeń zakończyłą sie ta przygoda. Oprócz mnie na tym zakręcie spinuje 101 trafiony przez 46 chyba. Zreszta #101 pojawił się dopiero poraz pierwszy na tym torze ON line

1. Lap 24.. Adik wpada na moj kufer w T1.. Co tu komentowac...
2. Lap 27 Maxym zasuwa po ogloszeniu YF.. Puszczam go to samo robi Piotr.. Jednak on w przedostatnim zakrecie lapie pobocza i spinuje na srodek toru.. akurat nadjezdzam ja i Piotreq ... Jemu sie udaje przemknac a ja centralnie wpadam na Maxyma... Brawo Maxym Nie ma to jak poszalec pod YF
3. Lap 31 z McLarenem... tu nie wiem co sie stalo... Po\dobno on puszcza Piotrqa ?? Nie opuzniam hamowania jade w pelni bezpiecznie a jednak pakuje mu sie w kufer...
4. L39.. Maxym po wypadnieciu w piaseczek w T1 powraca na tor i STAJE w poprzek na srodku toru zaraz za zakretem.. W sumie nieweile sie stalo ale glupote trzeba mu wytknac !

L006 - warp wywala Marcusa w T1 Sorry
L024 - nie ulega watpliwosci, ze wjechalem w Sewa ale jestem ciekaw po co od razu ten atak w T1, skoro mielismy puscic Nogala
L031 - juz po ogloszeniu YF zarzuca mnie przed szykana, na szczescie zjawia sie Jack nikomu nic sie nie stalo
L036 - moj spin na GF nic na usprawiedliwienie
L039 - MaxyM nie patrzac w lusterko ani pod F2 wyjezdza z piachu prosto pod pedzace wozy Lekko tracam Sewa
L042 - warp od Dima juz po YF

http://www.adik.eu.org//N2002/Replays/Adik_WG.rar

Dobra. Teraz ja. Trochę wstyd ale trzeba:

Lap 6: przed T1 podchodzę do Adakara z prawej. Ten w ostatniej chwili zamyka mi drogę. Delikatny kontakt w jego bagażnik i spin. Wiem że nie zachowałem nalezytej strożności.. ale ciekawe jak to wypadnie w kontekście błedu na lap 24

Lap 21: Ewidentnie moja wina. Jechalem jakbym hotlapował, opóźniając hamowanie. Niestety przede mną ktoś jechał wolniej (sic!). Przepraszam Stiepek

Lap 22: YF. Mam się ustawić za Stiepkiem. mijam S/F a tu Markus prawie stoi (a miał być daleko z przodu). Mimo szybkiego manewru delikatnie go pukam. Ale nic się nie stało

Lap 24: Nogal próbuje mnie wyprzedzić na T2/T3. Musiał jednak zwolnić po T2. W tej chwili nie pamiętam. Może myślałem że odpuscił. Pytanie kto w takiej syt powinien zachować ostrożność (patrz Lap 6). Na replayu jednak kontakt jest przez warpa.

Lap 27: typ razem dałem przysłowiowej d... Pomijając fakt że byłem przekonany że do S/F nalezy się ścigać jeszcze (nie jest tak?) to nieopanowałem samochodu na zakręcie. Brawura skończyła sie spinem po zahaczeniu o trawę oraz wpadnięciem na mnie Sewera. Moja wina bez wątpienia. Nalezy ukarać

Lap 28: Na YF jadę za Sewerem który zwalnia. Za nim zwalniam ja, czego nie zdąża zrobić Markus bo jedzie 1,5 m za mną (a może to brak świateł stopu . Delikatny kontakt ale zawsze.

Lap 36: wyprzedzam PiotrkaQ. Nie zachowuję bezpiecznej odległości. Lekko ocieram sie o jego przód. Na szczęście nic sie nie stało.

Lap 39: Na T1 puszczają mi nerwy. Wypadam w piach. Zeby nie ugrzężnąć chce go przejechac z rozpędu. Niestety pozostawiony gaz powoduje spin i niekontrolowane wypadnięcie na drogę. I tu nie mogłem patrzeć w F2 czy lusterka jak ktoś insynuował.

Wszystkich przepraszam za wyrządzone szkody. Mam nadzieję że następnym razem (ale pewnie nie na Darl.) popełnię mniej błędów.

lap 18 restart i wchodzenie w T1 ja wchodze po wew bedac na rowni z wujem z przodu jest Adakar i Maxym. Adakar przed samym zakretem zjechal na wew i przyhamowuje przyblokowany przez Maxyma, ja widzac to przycisnolem mocniej heble aby uniknac kontaktu lecz zaraz z tylu wpada na mnie Marcus

lap 31 na prostej start meta zaczyna mnie wyprzedzac Mlod podczas hamowania przed T1 delikatnie mocniej wyhamowuje aby mogl spokojnie wejsc po wew, ja caly czas trzymam "best line" ale niestety za mna na prostej Gul Dudo zaczyna wyprzedzac Sewera i obydwoje opozniaja hamowanie wpadajac na mnie

Jeszcze jedno zdarzenie, ktore przeoczylem (dopiero Nogal mi przypomnial)

Lap 39
Na restarcie planuje szybko i bezbolesnie uporac sie z Adakarem, ktory z racji braku jedynki (o czym sie dopiero pozniej dowiedzialem) jest duzo wolniejszy. Od razu po opadnieciu GF rozpoczynam atak z prawej strony. Adakar widac to zajezdza mi droge w sposob troche zbyt energiczny (a na pewno zbyt pozno), przez co musze zdjac noge z gazu na chwile. Po tym Adakar najspokojniej w swiecie odpuszcza mnie (bo juz mu z mojej strony nie grozi niebezpieczenstwo) i zjezdza z powrotem na lewo zeby zablokowac Nogala...
Troche nie teges ten slalomik, nie ta dyscyplina sportu jakby

[mod] Prosba do wszystkich: SAME wypadki bez komentarzy pliz... [mod]

Lap 42 - Wujo w końcówce wyścigu (właśnie rozpoczęła się ostatnia sesja YF) wywala mnie z 7 na 10 miejsce

Zabronione gadulstwo podczas wyścigu:

(SM#21) # 101 wsio ok ?
(SM#21) # 997 musialem w piach
(AK#654) .#113 narazie jak nowki a paliwa mam juz na jedno kolko wiecej
(MM#321) sry aro
(MM#321) ok]
(MM#321) :/654
(MM#321) t654 dzieki za black flag
(MM#321) 2
(MM#321) sure
(MM#321) ???

Ostatnio zmieniony przez PiotreQ dnia 2003-04-18, 10:24, w całości zmieniany 1 raz

Lap 15 - wchodzimy z jackiem 2 wide, niestety wygląda na to że jack mnie nie widział i zjechał po optymalnej linii w mój bok
Lap 24 ciągne za nogalem żeby ominąć obróconego w T1 sewera niestety sewer zachacza nogala jestem bez szans między młotem a kowadłem, z tyłu czychał mclaren
Lap 039 sewer, adik i ja omijamy stojącego w poprzek maxyma, chłopaki trochę hamują przy bandzie więc i ja odpuszczam gaz i zchodzę do prawej gdzi mam mały kontatkt z mclarenem.

widze ze przegapilem wlasnie jeden wiekszy kontakt niezbyt przyjemny dla mnie
lap 039 omijam stojacego w poprzeg Maxyma i wyjezdzajacy z trawy Kawaretti spycha mnie na bande