W koncu !!!!!!!!!!!!!!! :)

co do zarobków.
To fajnie Pawel, ze mlody czlowiek w Niemczech zarabia 2000 dm i z tego 1000 dm idzie na mieszkanie. Bo w Polsce (np. szczecin) to mlody czlowiek ma ogromne szczescie jak:
a) w ogole prace ma
b) nie musi pracowac np. w supermarketach, gdzie ludzi traktuja jak scierwa.

No wiec ustalmy, ze mlody czlowiek, ktory ma sporego farta i jest dosc intelignetny zarabia 1500 zl brutto. Na reke ma okolo 1000 zl. Za mieszkanie nic nie placi, bo go q*** nie ma !!! i nie bedzie mial przez nastepne 10 lat. Wiec nie porownuj plz Polski do Niemiec ok ?

Cytat:

On 2001-11-23 16:59, KrzysztofM napisał: [...] hyba po to zes tam óciekl i nie ma kąkuręcji[...]

A moze uciekł bo to, by teraz nam maluczkim Polaczkom dopieprzac mowiac czego to nie ma tam i jak tam jest wspaniale?

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Adik dnia 2001-11-23 19:58 ]

Adik ty chyba sam niewiesz co piszesz i tu jest chyba normalne ze jak sie ma swoje zdanie to to cie wszyscy atakoja
ja tylko napisalem ze rozumiem czemu tpsa to robi czy to tak ciezko zrozumiec
Greg jak ktos tu ma prace i zarabia 2000 to jest juz szczesliwy a ci co musza pracowac w supermarkecie zarabiaja 600 dm i nie sadze zebys chcial tutaj za to wyzyc

Czlowieku, mowilem juz z "uje sie nie kreskuje" a ty nadal swoje: "atakoja".

I zrob tak jak proponowal Richie: zanim cokolwiek napiszesz na tym forum to wklej tekst do Worda dyslektyku.

Człowieku gwarantuje Ci, że nie chciałbyś życ w pewnym dużym mieście (co się zowie Szczecin), w którym nie ma żadnej (!) (no stocznia jest, ale w zasadzie też już na wykończeniu) dużej firmy, która by zatrudniała ludzi. Bezrobocie wynosi 10 % (niezarejestrowanych jest pewnie z 4-5 %) - Szczecin w pierwszej trójce dużych miast, w których jest największe bezrobocie. Więc nie mów mi, że nie chiałbym żyć w Niemczech. 600 dm powiadasz ? No to opowiem Ci historyjkę. U mnie całe osiedle ocieplali robotnicy, którzy przyjechali z innego miasta. Mieszkali w barakach. PRzez miesiąc prażyli się w 40 stopniowym upale (lato bylo) usilujac cos zrobic. Zgadniesz ile kazdy z nich dostal za miesiac pracy ? 1000 zl, 500 zl ? Nie. Gosc ich wyrolowal i dostali po... 50 zl !!! (niecale 30 dm). I co chcialbys zyc w takim kraju ? To dlaczego siedzisz w Niemczech skoro tam jest tak niedobrze. Przyjedz tutaj bo tu jest raj... Tutaj sa ogromne mozliwosci. O prace na pewno jest w Niemczech latwiej, zwazywszy, ze np. tych informatykow potrzebujecie. W Polsce nikogo nie potrzeba ! (najwyzej do noszenia cegiel)

Pawel jak w Niemczech masz tak przerąbane to może się przeprowadzisz do Polski?

ps. A jak ktoś pracuje w supermarkicie to będzie miał przesrane wszędzie, tylko że w polsce będzie miał przesrane 2x gorzej

Pawel, slyszales o czyms takim w niemieckich marketach ?
Dziewczyny, ktore stoja np. na roznych promocjach nie moga nawet isc sie wysikac (nie mowie, ze we wszystkich marketach, ale niedawno o tym cztalem - szanowana gazeta wiec na pewno nie zmyslaja). Tutaj juz nawet nie chodzi o zenujace zarobki, ale o traktowanie czlowieka. Traktuja jak nie czlowieka. Komus nie przypasujesz, jeden blad, nie tak sie spojrzysz i do widzenia panu/pani.
Aha a 'normalnej' pracy tez nie zdobedziesz ot tak, bo najpierw sa:
- znajomi szefa
- znajomi zastepcy szefa
- znajomi, znajomych szefa i zastepcy
- znajomi pracownikow
Zanim ogloszenie ukaze sie np. w gazecie to zwykle juz jest zaklepany ktos, a tam gdzie jest wolne miejsce to jest po 100 osob chetnych. Nie sadze, ze w Niemczech jest taka niezdrowa konkurencja.

Jest dokladnie tak jak piszesz Greg - ogloszenie o pracy jest dawane do prasy tylko po to, by nie wzbudzic zadnych podejrzen. A kto dostanie okreslone stanowisko to wiadomo od samego poczatku...

Tu się zgodzę z Panami w 100%. I niestety taka jest smutna prawda, że bezrobocie u nas wysokie, a pracy znaleźć nie można. Pewnie i tak większość nas tutaj jest szczęściarzami że ma jakąś pracę. Ja żeby móc pracować musiałem sobie założyć firmę i jak teraz pomyślę ze prawie połowę moich zarobków (w listopadzie podwójny qrva podatek) idzie do kasy państwa to nie czuję się najbardziej szczęsliwym człowiekiem na kuli ziemskiej

Skoro TUTAJ jest tak zle to dlaczego nie pojedziecie pracowac pare kilometrow dalej do pana dyslektyka?!

Nie chce mi sie z wami dyskutowac ale pewnie Richie wie lepiej i w niemczech kazdy zarabia przynajmniej 5000 dm

Wracajac na chwileczke do SDI,bo ktos o to pytal,to teraz mozna za 500 zl.zalozyc,z tym ze trzeba sie zobowiazac na 2 lata-chore.A co do ew.limitow-chore x2.Najgorsze jest to ze nie ma sie na co przerzucic.Stale?trzeba by znalesc 10 osob,dzielic koszta i nie wpuscic nikogo wiecej,a to prawie niemozliwe.NA poczatku moze byc fajnie,potem firma podlaczy uzytkownikow ile wlezie i kupa.Kumpel ma takie stale w sieci blokowej,ze dziekuje bardzo,stronki sie otwieraja po 3 min.jak u Rockiego.I co mu z tego ze placi 60 zl/m???
I jeszcze jedno:ktos wspominal(na temat limitow na SDI),ze przy umowie nie podpisywal ze sie na cos takiego zgadza.Tak,tylko ze ukochana TEPSa,zastrzega sobie w regulaminie zmiany w warunkach dostawy(nie pamietam dokladnie sformuowania),jak zwykle.....qrwa.Jesli beda wprowadzac limit,to ci ew.laskawie zrezygnowac z umowy..

A nikt poza wroclawiem nie kozysta z uslug Dialogu ??

za ISDN (transfer jak SDI) zaplacilem 360zl+vat (montaz) i place miesiecznie ok. 100 zl abonamenty. usluga ta oprocz tego ze mam internet to jescze moge sobie podlaczyc telefony zwykle lub cyfrowe.

Transfer jest zawsze OK. A zagranica otwiera mi sie ZAWSZE bardzo szybko (transfer 9-11 KB/s) a to dieki bezposrednim wyjsciom na zagranice.

Wiem ze ta firma obejmuje swym zasiegiem takze inne miast w Polsce. Jezeli ktos ma ja u siebie to polecam zapoznac sie z oferta.

Pawel ciesze sie, ze jak mnie nie bylo przez 3 ostatnie dni to naisale swoje 2 posty o twoich zarobkach w Niemczech

dzieki temu wiem teraz, ze jestes juz na pewno albo maxymalnym kretaczem albo nieudacznikiem zyciowym, poniewaz w temacie Niemiec i pracy w Niemczech nie mogles trafic gorzej niz na mnie

moj najlepszy przyjaciel mieszka od 15 lat w Niemczech, poznalem sie z nim w wieku 15 lat na nartach na Slowacji, od tamtej pory spedzalem u niego wszystkie wakacje, razem wszystkie wyjazdy zimowe, imprezy urodzinowe itede

mieszka W Schapen, 50km od Osnabruck
zakichana dziura 3500 mieszkancow czyli mala wies, jezdzi BMW, jego mama Mercedesem Avangarce C klasse nowka okularnik, tato Jeepen Nissanem Terrano II, oboje wyjechali po studiach weterynarii z niczym, dorobli sie splacajac ponad 350m powierzchni dom is amochody z ubezpieczenia, u nas taki kredyt moglbys splacac 5000 lat a i tak bys nie splacil

kiedy ja jechalem pracowac co wakacje tam na czarno za 10dm przywozilem po 2-3 miesiacach roczna pensje moich rodzicow ! niestety po dwoch latach tej pracy w polsce zajebano mi samochod kupiony za wszystkie oszczednosci i 2 lata w wakacja pracy poszlo do kosza

jednak w tym samym czasie moj przyjaciel rozwozil pizze za 17dm albo sprzatal w ogrodkach, wiec nie pieprz mi tu prosze, ze zarabia sie 2000dm a placi 1000dm bo moge ci podac jego telefon i wytlumaczy ci jak zarabiac 3-4 tys dm a placic 450dm za mieszkanie i miec na BMW, mieszkanko i wlasciwie na nic sobie nie zalowac, mimo, ze zaczynal od zera nic nie biorac od rodzicow na samochod,mieszkanie itede.

zamknij sie wiec prosze po raz ostatni.

aha i w tej wsi sa 4 korty tenisowe ZAJEBISTE, oswietlane w nocy sztucznie takze, oraz dwa boiska pilkarskie dla dzieci ze szkoly i miejscowego zespolu o jakosci trawki i zadbaniu, jakie chcialbym kiedys zobaczyl w prawie pol milionowym Lublinie chociaz jedno takie boisko kiedys..