w co gramy, choć nie mamy czasu... :)

No ja próbuję ukończyć Mafię, ta gra wymaga cierpliwości kiedy kolejny raz powtarzasz jakiś etap

Co pewnie nie możesz wygrać wyścigu?

wyścig to koszmar na klawiaturze, z kierownicą można przejść za I razem...

na klawie tez przejdziesz bez problemu tylko trzeba sie skupic

albo jakiegos dobrego seta upichcić

emge napisał:

Co pewnie nie możesz wygrać wyścigu?

Wyścig to pryszcz, zwłaszcza jak się kółko podłączy. Bardziej mnie wkurzają długie etapy gdzie jestem już przy końcu i nagle bang! dostaję kulkę i trzeba wszystko przechodzić od początku.
BTW założe się, że gdy grałeś w to pierwszy raz, też nie było Ci łatwo Ja jak Bioshocka przechodziłem drugi raz to już byłem "gościówa" bo wiedziałem gdzie co i jak i co wystarczy posiadać aby przejść grę

ja ostatnią misje przeszedłem trainerem bo sie wkurzałem, potem ten trainer już nie działał z wersją pl więc nie przechodziłem mafii drugi raz... do ostatniej misji raczej bez problemu wszysko..

do dziś uważam, że nie zrobiono lepszego intra w historii niz do mafii..

z trainerem??

Przecież ostatnia misja wcale nie była trudna, były trudniejsze - może troche długa ale żeby trudna? Troche koncentracji i nie ma mocnych.

Generalnie mafia wcale trudna nie jest, no moze faktycznie wyscig troche wkurza - ale jak sie potrenuje to poźniej spoko.

Najfajniejsze sa smaczki w misjach gdzie jest kilka zakonczen. Dzieki temu za kazdym razem ma sie frajde z przechodzenia mafii - bo a nuż sie okaże ze jest jeszcze jedna misja z alternatywnym zakończeniem

A tak wogóle to IMO jest to the best game ever (przynajmniej w tej kategorii ) i przeszłem ją chyba z 10 razy albo i wiecej. I się w dalszym ciągu nie nudzi

Mafia ma co najmniej kilka irytujących rzeczy np. misja kiedy mamy spotkanie na piętrowym parkingu, nasi kumple łażą tam gdzie nie powinni, często włażą przed ciebie kiedy akurat strzelasz a w tej grze wiadomo, można też zabić niechcący kumpla. To samo jest np. w jednej z pierwszych misji kiedy mamy za pomocą kija dokopać jednej bandzie. Albo misja kiedy nasz boss wynajmuje dwóch kolesi aby rozwalili gościa z konkurencji, o dziwo udaje mu się uciec sprzed nadjeżdżającej lokomotywy i później ścigamy go po mieście. Dwa razy udało mi się go dogonić, zatrzymać i wyciągnąć z auta jednak mimo iż wpakowałem w niego dwa magazynki, koleś dalej stał a po chwili policja mnie już złapała Dopiero po kilku próbach postanowiłem, że po prostu pojadę za nim do samego końca i tak należało zrobić. Oczywiście takich "kwiatków" jest więcej.

DariuszM napisał:

ja ostatnią misje przeszedłem trainerem bo sie wkurzałem, potem ten trainer już nie działał z wersją pl więc nie przechodziłem mafii drugi raz... do ostatniej misji raczej bez problemu wszysko..

Nie lubię cheatować. Jeśli już w jakiejś grze nie mogę czegoś przejść i mam już dość kombinowania, czytam/oglądam jakąś solucję do momentu kiedy się "zaciąłem" i z powrotem odpalam grę. Często jednak pomaga odłożenie gry na jakiś czas, później mając "świeży umysł" przychodzą do głowy różne pomysły na pchnięcie gry do przodu

Cytat:

do dziś uważam, że nie zrobiono lepszego intra w historii niz do mafii..

Kompletnie się z tym nie zgadzam ale ok, każdy ma prawo do własnej opinii

kit napisał:

Najfajniejsze sa smaczki w misjach gdzie jest kilka zakonczen. Dzieki temu za kazdym razem ma sie frajde z przechodzenia mafii - bo a nuż sie okaże ze jest jeszcze jedna misja z alternatywnym zakończeniem

Kilka zakończeń? Które to misje?

a ja lubie cheatować bo już za stary jestem na zręcznościowe pokonywanie jakiś poziomów, żeby mieć z tego radoche, wpis czy punkty...
liczy się tylko poznanie fabuły, klimatu, skryptów itd...dlatego uwielbiam gry gdzie można wybrać poziom trudności: walka-easy, zagadki-medium/hard

No sporo jest tych misji i niebede spoilera robił - odkrywanie samemu daje sporo satysfakcji.

No może tylko jedną popowiem np scigając pancerna limuzyne spod teatru wyjeżdzamy za miasto i tu sa 2 opcje:
-albo wjedzie na lotnisko i tam musimy sobie postrzelać troche
-albo pojedzie dalej i mamy wycieczke po wsi aż do pewniego mostu...

Albo misja ze snjaperka - 3 zakończenia (moze nie do końca, ale jest rożnica po wyjściu z ruin wiezienia zaleznie od tego jak siezachowamy przed wejsciem )

Więcej nie powiem - have fun

Cytat:

No może tylko jedną popowiem np scigając pancerna limuzyne spod teatru wyjeżdzamy za miasto i tu sa 2 opcje: -albo wjedzie na lotnisko i tam musimy sobie postrzelać troche -albo pojedzie dalej i mamy wycieczke po wsi aż do pewniego mostu...

Jak się nazywa ten etap?

Kurde, kolejny kwiatek - misja gdzie jadę z Paulie'm kolejką na rekonesans banku. Jedziemy, jedziemy, jedziemy, jedziemy, już całą pętlę przejechaliśmy i dalej jedziemy, jedziemy, jedziemy i c***

Musicie wysiąść 4 przystanek. Down Town.

emge napisał:

Cytat: No może tylko jedną popowiem np scigając pancerna limuzyne spod teatru wyjeżdzamy za miasto i tu sa 2 opcje: -albo wjedzie na lotnisko i tam musimy sobie postrzelać troche -albo pojedzie dalej i mamy wycieczke po wsi aż do pewniego mostu... Jak się nazywa ten etap?

"Śmietanka na kawie" - ale tego typu misji jest wiecej