Centrum Fanów Symulatorów » FPP, TPP » w co gramy, choć nie mamy czasu... :)
Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu

w co gramy, choć nie mamy czasu... :)

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 24, 25, 26 ... 52, 53, 54  Następny
Autor Wiadomość
lefty


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów

Post2010-02-11, 21:19      w co gramy, choć nie mamy czasu... :) Odpowiedz z cytatem
Podobno uprościli końcówkę gry w którymś z ostatnich patchów

BTW jestem po pierwszej sesji z Bioshock 2 i cóż mogę powiedzieć:
- grafika niewiele się zmieniła, w opcjach nadal nie ma antyaliasingu, gra nie ma za to wygórowanych wymagań,
- nie wiem dlaczego ale po wczytaniu zapisu gry czułość myszki ustawia mi się na defaultową, muszę wejść z powrotem w opcje i nie ruszając moich poprzednich ustawień zaakceptować je, wtedy wszystko wraca do normy,
- znów skopany FOV (na filmikach/przerywnikach jest ok), najlepiej to pokazali tu i tu oficjalnie
- znów porażka tj. games for windows live, na szczęście nie musiałem się z tym bujać bo już miałem konto offline'owe po gta4
- klucz francuski, gdzie jest klucz? ja chcę klucz! To wiertło czy świder do mnie nie przemawia, zwłaszcza, że potrzebuje paliwa A tak na serio to po około godzinie gry mam dopiero dwie bronie i dwa plazmidy (elektryczny i telekinezę), zabijam przeciwników z bronią i nie mogę od nich broni wziąć bo znika,
- klimat gry jak w jedynce
- hacking urządzeń jest inny i prostszy niż w jedynce (przynajmniej na początku gry, nie wiem jak później)
- w jedynce można było rozwalać automaty z apteczkami a tu się nie da,
- czemu nie da się zmienić poziomu trudności gry tylko na sztywno jest ustawione Medium? wyłączanie ułatwień typu informacje o obiektach, podświetlanie przedmiotów które można podnosić, strzałka kierunku, itp. nie powoduje zaktywowania suwaka trudności

W zasadzie to za krótko grałem aby coś więcej powiedzieć. Ciekaw jestem czy w tej części też mogą być różne zakończenia i ile godzin zajmie przejście gry.
 
Reklamy
DariuszM


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan

Post2010-02-11, 23:29      w co gramy, choć nie mamy czasu... :) Odpowiedz z cytatem
Ja jestem dokładnie w tym samym miejscu - musisz mieć stosunek do BS2 taki jak ja do Mass efecta, że szukasz potknieć w jakimś FOVie czy apteczkach..

grafa to cały czas UT3, więc wiadomo, że miała być taka sama - zresztą gre robili głównie pod konsole, chwalili się że w PC będzie więcej ustawień grafy,

też mi daddy średnio pasuje na bohatera, a sister jest zbyt naciągana - taka szklana pułapka 4.0 - ale samo łażenie po lokacjach, muza z epoki w tle, słuchanie dzienników jest nie do pobicia!
 
lefty


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów

Post2010-02-12, 19:05      w co gramy, choć nie mamy czasu... :) Odpowiedz z cytatem
DariuszM napisał:
Ja jestem dokładnie w tym samym miejscu - musisz mieć stosunek do BS2 taki jak ja do Mass efecta, że szukasz potknieć w jakimś FOVie czy apteczkach..

To pytanie czy stwierdzenie bo nie widzę znaku "?" ? W ME nie grałem bo nie mam. O apteczkach nie pisałem w sensie błędu tylko zwykłej obserwacji i porównania do I części. FOV to jest to na co akurat zwracam uwagę bo właśnie na tym polu programiści gier najczęściej dają ciała. Skoro mam monitor 16:10 i jest możliwość ustawienia jego natywnej rozdzielczości (czy jakiejkolwiek innej o tych proporcjach) to czemu obraz jest źle wyświetlany? Przecież zmiana FOV daje diametralną różnicę (nawet w grze), wystarczy spojrzeć na screeny porównawcze. Skoro mam "panoramę" to i obraz panoramiczny chcę mieć prawdziwy a nie rozciągany Ideą panoramicznego obrazu jest widzieć więcej a nie "niby" więcej

BTW Call Of Pripyat pojawiło się na steam i to ze zniżką dla "lojalnych klientów" jednak jak na razie jest spore zamieszanie wokół całej sprawy. Mnie się opcja kupna nie pojawiła mimo iż mam obydwie pierwsze części zakupione na steam
 
DariuszM


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan

Post2010-02-12, 22:39      w co gramy, choć nie mamy czasu... :) Odpowiedz z cytatem
ja tam nie mam czasu patrzeć jaki obraz jest...u mnie jest OK -u ciebie ostatnio tylko kazda gra ma jakiś feler - a to snajperka sama celuje, a to widok nie taki..

chodzę tiptopami po kazdym pokoju żeby popatrzeć na każdy detal - dużo ponoć smaczków jest w całej grze
ponoć gra się rozkręca stopniowo a w końcówce jest apogeum, również różne zakończenia - jak piszą w recce
wada taka, że nie odkrywamy tego po raz pierwszy...

jestem ciekaw dodatków do GTA4 niedługo, ale na PC w tym roku chyba nic lepszego nie wyjdzie...
 
lefty


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów

Post2010-02-13, 00:42      w co gramy, choć nie mamy czasu... :) Odpowiedz z cytatem
DariuszM napisał:
ja tam nie mam czasu patrzeć jaki obraz jest...u mnie jest OK -u ciebie ostatnio tylko kazda gra ma jakiś feler - a to snajperka sama celuje, a to widok nie taki..

Chciałem się podzielić wrażeniami/spostrzeżeniami z gry a Ty mi tu wyjeżdżasz, że się każdej gry "czepiam"? To co mam napisać? "Bioshock 2 jest super hiper wyczes zajawkowy" i tyle? To tak jakbym czytał niektóre propozycje dobrych filmów na tym forum "film xxxxx - świetny, oglądnijcie", mnie taka "recenzja" nic nie mówi. Sądziłem, że na tym forum można jeszcze wspólnie podyskutować ale widać o to ostatnio coraz trudniej. Poza tym piszesz, że nie masz czasu patrzeć jaki jest obraz po czym stwierdzasz, że jest ok więc już nic z tego nie rozumiem

BTW jak tam z tym RPG?
 
mreq


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 177
Miasto: Kraków

Post2010-02-13, 03:01      w co gramy, choć nie mamy czasu... :) Odpowiedz z cytatem
DariuszM napisał:

jestem ciekaw dodatków do GTA4 niedługo, ale na PC w tym roku chyba nic lepszego nie wyjdzie...


Mafia 2 ma wyjść w maju.
 
kamkor


Dołączył: 11 Lip 2005
Posty: 229
Miasto: Gliwice

Post2010-02-13, 08:47      w co gramy, choć nie mamy czasu... :) Odpowiedz z cytatem
Przeszedlem wkoncu me2 (x360). Cale przejscie zajelo mi 44-45 godzin, przy czym zostal swiat do zwiedzania oraz pare misji pobocznych.

Import postaci z me1: Czuc, ze decyzje z 1nki przechodza w 2jke. Dotyczy to takze misji pobocznych. Spotykamy postacie dla ktorych wykonalismy zadania, w galaxy news slychac o koloniach, ktorym pomoglismy w misjach pobocznych itd.

Bardzo lubie takie klimaty, swiat jest bardzo dobrze zrobiony, codex jest ciekawy. Swiat spodobal mi sie wystarczajaco, aby zaczac czytac jedna z ksiazek (me revelation).

W Me2 jest duze nastawienie na czlonkow druzyny i ich postacie. Side questy tez sa bardzo dobre.

Jak ktos jest nastawiony na me2 pod wzgledem tylko parcia do przodu, przejscia glownego watku, to gra moze wydac sie krotka. Przy czym nalezy pamietac, ze watek glowny to tak naprawde kontynuacja tego z czesci pierwszej.

Jak ktos ma ciekawosc, zeby poznac swiat, czlonkow druzyny, ich historie (Duzo czasu mozna spedzic na rozmowach z postaciami na statku), to gra jest bardzo dobra. Warto tez posluchac rozmow przechodniow, ktore sa czesto zwiazane z misjami pobocznymi, ale nie tylko. Np. polecam sklep z grami w cytadeli. "Those asari hanar porn games they sell in Shin Akiba are really nasty" Albo Salariana z corka Asari kupujacego jakas pamiatke dla zony (Salarianie zyja bardzo krotko, Asari bardzo dlugo), czy tez rozmowe Turiana, ktory probuje poderwac quarianke.

Z gry usunieto wady me1, czyli m.in.: slaba sztuczna inteligencje druzyny, doczytywanie tekstur, system ekwipunku (cala masa powtarzajacych sie broni, upgradow, obsluge ekwipunku).

Poprawiono m.in.: sposob prowadzenia dialogow, system walki, "ekwipunek" (podchodzilem do idei z me2 sceptycznie, jednak szybka ja polubilem), grafike itd.

Grze daje 10/10 (co nie oznacza, ze gra jest idealna, ale dawno w tak bardzo dobrą nie gralem), uwzgledniajac fakt, ze jest to kontynuacja me1 oraz epizod poprzedzajacy me3. Pozatym bardzo lubie styl gier bioware.

Gre bardzo dobrze opisuje Salarian sprzedajacy gry na cytadeli Cytat: "I wish they still made role playing games like they used to. These days it's all big choices and visceral combat. I miss those old games where you had to remember to drink water and it took 5 hours real time to fly somewhere."

p.s.: Jesli ktos jest ciekaw zachowania Liary w me2 to polecam komiks me redemption. Wyjasnia pare spraw.
 
lefty


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów

Post2010-02-13, 13:11      w co gramy, choć nie mamy czasu... :) Odpowiedz z cytatem
Widać jak skrajnie różne mogą być opinie o różnych grach. Ja ME2 nie kupiłem bo nie lubię zaczynać grać "od końca" tzn. nie grałem w ME. Czytałem za to sporo recenzji. Np. na takim gamecornerze jeden z redaktorów stwierdził, że wszystko super, ładnie i pięknie, że zbieramy drużynę i... nagle następuje szybkie zakończenie i gracz czuje spory niedosyt a przecież wiele wątków można by dalej pociągnąć, po zakończeniu dostajemy jednak opcję "swobodnej" gry. Czy ta gra ma rzeczywiście coś z RPG (a raczej cRPG)? Być może jakieś elementy tak ale IMO samo "ubranie gry" w dialogi, questy (czy też związane z głównym wątkiem czy nie) nie czyni z niej cRPG. A już na pewno Bioshocka nie uznałbym za cRPG czy nawet "action RPG".
 
DariuszM


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan

Post2010-02-13, 13:44      w co gramy, choć nie mamy czasu... :) Odpowiedz z cytatem
ale jesteś drobiazgowy ja pierdziele..
co za różnica jakie RPG...ani BS2 ani ME2 to nie są zwykłe nawalanki jak call of duty

nawet jak ktoś pisze, że się czepiasz - to co z tego?
jesli sie unosisz to znaczy, że prawda w oczy kole, czyż nie- bo inaczej byś olał sprawę i dyskutował dalej

would you kindly nie denerwował się tak o każdą kontropinię iną niż twoja? bo o dyskusje będzie coraz trudniej

kamkor - w recce GOLa akurat piszą, że decyzje z jedynki to chwyt marketingowy i mają one marginalne znaczenie jesli w ogóle jakieś... grania w jedynke już bym chyba nie zdzierżył - fakt, że dwójka to tylko kilka misji zbierania drużyny i finał, misje poboczne są marginalne - króciutkie i mało
tak jak pisałem - w porównaniu do privateera jakś to universum mass effect marne... czegoś tam brakuje - super soundtrack i 10% dialogów - reszta to lanie wody i wymuszone strzelanie zza skrzynek "przypadkowo" rozstawionych

co do mafii 2 - to pewnie przesuną premierę, ale może rzeczywiście będzie niezła jak już wyjdzie
spore nadzieje mam też na ARMA 2 w afganistanie i medal of honor - ale też nie wiadomo czy dotrzymają terminów...
 
kamkor


Dołączył: 11 Lip 2005
Posty: 229
Miasto: Gliwice

Post2010-02-13, 15:48      w co gramy, choć nie mamy czasu... :) Odpowiedz z cytatem
lefty napisał:
Widać jak skrajnie różne mogą być opinie o różnych grach. Ja ME2 nie kupiłem bo nie lubię zaczynać grać "od końca" tzn. nie grałem w ME. Czytałem za to sporo recenzji. Np. na takim gamecornerze jeden z redaktorów stwierdził, że wszystko super, ładnie i pięknie, że zbieramy drużynę i... nagle następuje szybkie zakończenie i gracz czuje spory niedosyt a przecież wiele wątków można by dalej pociągnąć, po zakończeniu dostajemy jednak opcję "swobodnej" gry. Czy ta gra ma rzeczywiście coś z RPG (a raczej cRPG)? Być może jakieś elementy tak ale IMO samo "ubranie gry" w dialogi, questy (czy też związane z głównym wątkiem czy nie) nie czyni z niej cRPG. A już na pewno Bioshocka nie uznałbym za cRPG czy nawet "action RPG".


Zbieranie druzyny to jedno. Przygotowanie sie na misje to drugie. Musisz usprawnic statek, musisz zapewnic sobie lojalnosc druzyny tak, abys mogl na nich liczyc podczas finalnej misji. Juz w mass effect 1 widac bylo, ze sposob prowadzenia dialogow byl bardzo duzym atutem gry. W mass effect 2 postawiono na ta czesc duzy nacisk. Jesli nie zalezy ci na druzynie, to nie przezyjesz glownej misji, podobnie z wszystkimi lub niektorymi czlonkami zalogi. Rownie dobrze bioware mogl zrobic misje zwiazane ze zdobyciem lojalnosci czlonkow druzyny nieodlaczna czescia glownego watku, ale zamiast tego dostajesz wybor. Albo ci zalezy na misji i druzynie, albo nie.

Kolejnosc zbierania zalogi jest dowolna, pozatym, ze na poczatku gry wiesz tylko o 3 lub 4, jesli masz darmowe dlc. Rozne postacie beda tez wtracac rozne komentarze podczas gry. Co innego powie Krogan, a co innego Salarian.

Jesli od rpg oczekujesz zbierania calej masy ekwipunku oraz jego pozbywania sie, bardzo duzej ilosci statystyk to mass effect 2 nie bedzie dla ciebie gra rpg. Te elementy byly w me1, ale usunieto je w me2.

Jesli w rpg szukasz wcielenia sie w role, interakcji, ciekawego swiata oraz twojego wplywu na ten swiat, ciekawych postaci to bedzie to dla ciebie gra rpg. Zamiast typowego ekwipunku sa technologie (bronie oraz upgrady), ktore po czesci wynajdujesz na statku, po czesci kupujesz, lub znajdujesz.

Zeby wynajdywac upgrady/bronie musisz szukac surowcow na planetach poprzez skanowanie (wysylanie sond). Na tych planetach mozesz tez znalesc rozne sygnaly nadawane z ziemi, wtedy na takiej planecie mozesz wyladowac, aby sprawdzic powod transmisji sygnalu (misje poboczne).

Zreszta, zagraj to sie przekonasz i najlepiej zacznij od jedynki. W styczniu przeszedlem me1 ponownie, zeby byc przygotowanym na me2 i wrazenia ciagle byly bardzo dobre. Pozatym moje podejscie do me1 rowniez bylo sceptyczne. Mialem bardzo dobre wrazenia po kotorze. Jednak, gdy zobaczylem, ze me1 jest tak jakby strzelanka, uznalem, ze nie warto. Zdanie zmienilem szybko po rozpoczeciu gry.

Pozatym zacytuje ponownie salariana ze sklepu z grami z cytadeli. "I wish they still made role playing games like they used to. These days it's all big choices and visceral combat. I miss those old games where you had to remember to drink water and it took 5 hours real time to fly somewhere."

DariuszM, nie gralem w privatera, wiec sie nie wypowiem. Jesli chodzi o decyzje z jedynki: Decyzje z pierwszej czesci nie maja ogromnego znaczenia, ale jest w zwiazku z tym wiele smaczkow. Grajac masz wrazenie, ze me1 jest kontynuacja twojej przygody. Newsy w galaxy news, napotkane postacie, roznice w dialogach. Pozatym mam wrazenie, ze pewne decyzje beda mialy wiekszy wplyw w me3 (Jesli nie to sie zawiode, np. [spoiler]rachni[[/spoiler]

Mi sie dialogi podobaja i staram sie kazdy wysluchac. Jaka inna gra ma lepiej wykonane dialogi oraz metode ich prowadzenia? Soundtrack tak jak piszesz jest bardzo dobry.
 
DariuszM


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan

Post2010-02-13, 16:12      w co gramy, choć nie mamy czasu... :) Odpowiedz z cytatem
z tymi lojalnościami to trochę zbyt zawikłane dla mnie, nie miałem tylko jednej (konieczność wyboru tu czy tu) a zginęło mi ich trochę więcej... (wszystkie upgrady statku miałem)

największa zaleta ME2, to chyba to, że po tej głównej misji - nawet jeśli chce sie dalej fruwać po kosmosie, to już nie jest to samo, jak było przed misją abordażu statku... - czuć tą pustkę trochę
tylko wykonałem wszystkie misje przed ostatnią, więc chyba nie ma sensu wtedy - chyba tylko, zeby zeskanować każdą możliwą planete i nakosić surowców..
 
kamkor


Dołączył: 11 Lip 2005
Posty: 229
Miasto: Gliwice

Post2010-02-13, 16:17      w co gramy, choć nie mamy czasu... :) Odpowiedz z cytatem
Z ta kontynuacja gry po ukonczeniu chodzi chyba glownie o przyszle DLC.

Upgrady statku sa chyba potrzebne glownie do przezycia pierwszej czesci misji. Mialem lojalnosc calej druzyny, wiekszosc upgradow broni, omni-toolow itd. Mozliwy spoiler: I cala druzyna przezyla.
 
DariuszM


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan

Post2010-02-19, 23:59      w co gramy, choć nie mamy czasu... :) Odpowiedz z cytatem
chodzę trochę już w tym Bioshocku2 - i generalnie coraz gorzej.. lokacje są beznadziejne, każda podobna do siebie, zero smaczków jak w jedynce, zero jakiś skryptów zaskakujących - tylko łażenie i slashowanie splicerów... tylko dzienniki jakoś pchają do przodu...w jedynce nie dość, że lokacje miały klimat, to większość była wykorzystana do jakieś niecodziennej opowieści, któej widać było ślady... w dwójce zostały po tych pomysłach jakieś ochłapy tylko...
 
Czacha Fiat
Bravo

Dołączył: 14 Gru 2001
Posty: 1760
Miasto: Białystok

Post2010-02-21, 14:26      w co gramy, choć nie mamy czasu... :) Odpowiedz z cytatem
mam zaklepany egzemplarz HeavyRain na jutro w sklepie - oj wieczorem zacznie 'ostro padac'..... :mrgreen:
 
DariuszM


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan

Post2010-02-22, 23:57      w co gramy, choć nie mamy czasu... :) Odpowiedz z cytatem
AvP - mimo gromów które na niego lecą, na początku nie jest taki zły
świetna grafa poziomów, świateł - postaci dość kiepska raczej, trochę durności w logice - zbieramy jak w Bioshocku audiobooki, ale początkowe są o nas, kotre nagrał żołnierz idąc tędy trochę wcześniej, żeby odegrać dziennik gra wychodzi do menu...
ale jeśli zapomnieć o bezsensach - to korytarze zwiedza się miło, wzorowane na aliens, porozrzucane rzeczy w pokojach, korytarze ciemne, gdzieś sączy się światło, jakieś kable iskrzą, leci para, detektor ruchu stuka miarowo - choć zapewne na krótką mete te atrakcje - i nie wiem co tam zajmuje 2 DVD... AvP2 mając to samo, wszystko zajmował 400MB zdaje sie...
 
Centrum Fanów Symulatorów » FPP, TPP » w co gramy, choć nie mamy czasu... :) Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 24, 25, 26 ... 52, 53, 54  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Skocz do: