Vietcong

ok, postaram sie

Zainstalowalem sobie tego "Eye-a" jak radziles i faktycznie znacznie lepszy od GameSpy !!!!

Tytus napisał:

Niezle a raczej "nieladnie" to wyglada A moze jest jakis patch zamianajacy zwyklego Vietconga na nieocenzurowana wersje? NApewno gra wiele nie przytyla wzgledem "grzecznej" wersji...

Jedyne co zauwazylem (za bardzo nie testowalem tego "rozrywania cial" ) to po prostu bluzgi lecace co chwile od postaci glownego bohatera i jego towarzyszy, szczegolnie podczas spotkan z VC

jest juz blood pacz szkoda ze dopiero teraz bo placilem dwa razy za to samo
kroic miesko mozna tylko nozykiem bez tego tylko czerwone plamki pojawiaja sie na ciele po pociskach ( a tak liczylem na urwane nozki po strzale z szotgana )

Hmm, ten blood pacz nie robi ze zwykego vietconga wersji "UE". W tej drugiej da sie odstrzelic to i owo. Dodatkowo gra jest od razu w wersji 1.01
Na szybkiego zainstalowalem gierke i sprawdzilem w misji "quick"
Nie za bardzo wychodzi odsrzelenie czekogolwiek jak gosc zyje, nawet z bliskiej odleglosci ze strzelby. Dopiero jak padnie mozna sie "bawic"

Dzizas, ale macie rozrywke... tzn bardziej Vietcong ma ta "rozrywke" w doslownym slowa znaczeniu

No, np 1 granat a ile "rozrywki" Nie ma to jak sie rozerwac hyhy
---------
a tak na serio: jak do chusteczki odbic zakladnika, probowalem roznych podejsc ale cokolwiek sie stanie (detonacja ladunkow lub moj strzal) zakladnik ginie?
----------
solved

Z ciekawosci pozyczylem od Emila Vietcong, zeby zobaczyc czym sie tak Madey zachwyca. No i musze powiedziec, ze... zachwycilem cie

Trzeba miec nie na zarty wypaczony gust zeby Vietcong do MOHAA porownac Grafa bardzo ladna, drzew kwadratowych jakos nie zauwazylem, a klimat.... qrfa jak mi wyskoczyl charlie przed nos zza drzewa to myslalem ze z fotela spadne Na szczescie on byl rownie zaskoczony co ja, i jakos szybciej niz jemu udalo mi sie wycelowac Ale dzwonienie w uszach po wybuchu granatu i walenie serca podczas bardziej cisnieniowych akcji rozwala

To tylo testowo, quick fight (czy jak to sie tam nazywa) na poziomie easy - zeby oblookac jak toto wyglada.
Nastepnie odpalilem w trybie "Vietnam" i... qrfa nie wiem kiedy zginalem

Acha, tak na szybko baaardzo spodobala mi sie wspolpraca zolnierzy w plutonie - osaczonych charlie ladnie otaczali flankami, a po strzelaninie (oberwalem w ramie) przybijal sie do mnie sanitariusz i opatrzyl mi rane

Kavoo, ale w multi to dopiero jest jazda. Madey polecil i teraz praktycznie codziennie jak mam czas to pogrywam po 2-3 h. Oblend. Tylko ze po pewnym czasie w nie ktorych trybach nudza sie mapy....

singiel to jest nic multi to dopiero czadzik !!
od poczatku gram w ta gre po 2 godziny nie liczac sie z rachunkaami ale warto !!!
czekam az gra zdobedzie rozglos w polsce i zakladam jakis klanik ( jestem juz dobry )
testowalem mikrofon z bratem i jest zajebiscie tylko on sobie nie moze pograc bo ma slaby sprzet
w tej grze nie liczy sie zwinnosc jak w UT tutaj musisz miec refleks gdy zobaczysz wroga szybko celujesz w glowe ( koniecznie ) i strzal satysfakcja gwarantowana
w gierce stosunkowo zadko strzela sie do celu w ruchu dlatego diametralnie rozni sie od innych gier tego typu
jeszcze raz goraco polecam i zapraszam kavoo na wspolny rekonesans w dzungli

Obowiazkowo musimy po dzungli pobiegac online, voice communication to dla mnie nie problem

Tylko najpierw troche sie wczuje w temat, bo w FPP nie ganialem od wiekow i jakos obca mi jest nawet klawiszologia

W to byloby niekiepsko zrobic DID'a, jak chlopaki w Sturmoviku zasuwaja

Wczoraj rozpoczalem treningowo kampanie na poziomie Normal , zeby sie wczuc zanim ktos mnie ustrzeli No i juz pierwsza misja zajebioza, az sie czuje klimat ("rookie" w obozie, muzyczka z radia zasuwa, dookola zajebiste odglosy).

Zachowanie AI podczas misji tez mi sie podobalo - jeden koles prowadzi "supressing fire" na snajpera, zeby odwrocic jego uwage od podkradajacych sie. W dzungli nawet motylki lataja, grafa dookola piekna, postacie 3 klasy lepsze niz w OFP...

Cos czuje ze jak wejde na dobre do dzungli to dluzej tam zabawie

Madey napisał:

czekam az gra zdobedzie rozglos w polsce i zakladam jakis klanik

Wtedy i ja obowiazkowo dołączam Tez idzie mi coraz lepiej

A i nie zapominajmy o walorze edukacyjnym tej gry. Potrafie juz bezblednie rozpoznac praktycznie wszystkie rodzaje broni po odglosie strzalu. - pomaga w taktyce....

no wszyscy tak zachwalaja to i sprobuje w fulla bo demo na maksa kiepskie bylo graficznie i tresciowo, ale skoro nawet kv sie jara, to cos w tym musi byc
a LoS objawil u mnie swoje slabe strony: nadludzka celnosc VC, schematycznosc misji (nie ma fabuly jako takiej ciaglej) i pare roznych glupot
ale trawa jest debesciacka, ciekawe jaka bedzie w VC (od jakiegos czasu mecze Emila o ta gierke, ale skubany cos mi drugiej plytki pozyczyc tak do konca nie chce )no wszyscy tak zachwalaja to i sprobuje w fulla bo demo na maksa kiepskie bylo graficznie i tresciowo, ale skoro nawet kv sie jara, to cos w tym musi byc
a LoS objawil u mnie swoje slabe strony: nadludzka celnosc VC, schematycznosc misji (nie ma fabuly jako takiej ciaglej) i pare roznych glupot
ale trawa jest debesciacka, ciekawe jaka bedzie w VC (od jakiegos czasu mecze Emila o ta gierke, ale skubany cos mi drugiej plytki pozyczyc tak do konca nie chce )

Jeszcze co do klimatu - rozwalil mnie na lopatki klimat samej wymiany ognia w dzungli (poki co w szybkiej misji, w kampanii jeszcze nie doszedlem do takiego spiecia)

Nie tylko kule dookola glowy lataja - z rowna im czestotliwoscia i predkoscia przelatuja w ta i z powrotem krasowmowcze popisy walczacych, niekoniecznie uwzgledniane w slownikach

Dzisas... jeszcze tylu i takich bluzgow nie slyszalem w grze To jest klimat prawdziwej, meskiej walki na prawdziwym polu bitwy, nie jakas tam dzentelmenskia szermierka na kule karabinowe jak w MOHAA

Jaka masz wersje ??? Ja po instalacji patcha 1.01 i blood patcha nadal mam wersje "grzeczną" slownictwem oraz bez mozliwosci fragmentacji cial
Czegos nie wlaczylem, cos przeoczylem? Kurde, nie wiem o co chodzi. Madey, mozesz cos podpowiedziec w tej sytuacji.