Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3932
Miasto: /dev/dvb
2002-08-14, 00:43 Uwaga...
Tiges napisał:
a w Wiadomosciach tez powiedza?
Nie widziales Tomka Lisa jak ze mna wywiad przeprowadzal
BTW. Linki na wp.pl i interii to chyba zrzuce do screena i zachowam na cdr
Reklamy
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2002-08-14, 11:55 Uwaga...
Nogal napisał:
w GPL'u jest ciagla walka na maxa , a w Nascarze mozna caly wyscig jechac spokojniutko z tylu i na ostatnich 20-30 okrazeniach przycisnac
wg mnie jest dokladnie na odwrot, w GPL mozesz sobie jechac spokojniutko znajac tor tak jak ja sie nudzilem online, za to w Nascar sekunda nieuwagi jak ostatnio na Michigan kosztuje cie zakonczenie wyscigu
SEWER
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5471
Miasto: Wa-wa
2002-08-14, 12:16 Uwaga...
Richie ma racje . Wystaczy ze sie "wyluzujesz " na chwile i na zakrecie 1 kolem wyjedziesz za biala linie -- spin gotowy i wypadeczek. Troche za duzo gazu -- znow spin . W gpl nie jezdzilem wiele ( troche offline potem wessal mnnie nascar i gpla nie mam juz czasu sie uczyc i wogole doba by musiala miec ze 30 h min ) tez jest trudny to wiem. W nascar nieraz warto czekac na blad przeciwnika zamiast samemu szarzowac to fakt . Ale i tak wyscig online jest suuper.
Nogal
Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 5672
Miasto: Kraków
2002-08-14, 12:19 Uwaga...
tak tylko jak jedziesz spokojniutko to wiele nie osiagniesz, a w GPL'u pomimo ciaglerj koncentracji wystarczy najmnijeszy blad i koniec ( no teraz beda SHIFT-R'y wiec bedzie troche inaczej). A w nascarze liczy sie taktyka.
Gregor
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2784
Miasto: Wroclaw
2002-08-14, 12:26 Uwaga...
tyle ze w GPL s-r praktycznie eliminuje cie z walki o dobra pozycje bo zawsze (w naszej lidze) znajdzie sie kilku takich ktorzy dojada czysto a w NR mozesz miec duza strate, nawet kilkanascie sek a wystarczy jakis wypadek na koncu stawki i zaczynasz znowu rowno z najlepszymi
Nogal
Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 5672
Miasto: Kraków
2002-08-14, 12:28 Uwaga...
KV a ja w GPL'u wlasnie kocham slide'y , jazde bokiem , kierowanie gazem i hamulcem.
Sewer- no offence, ale jezeli tak malo jezdziles w GPL'a to moze sie nie wypowiadaj- wg mnie Nascar jest banalny w porownaniu z GPL'em- w GPL'u , zeby opanowac nowy tor potrzebuje okolo 2-3 dni (wtedy powiedzmy mam czas na miare top 10), a nascar ?? Wczoraj pierwszy raz w zyciu jezdzilem na indianapolis i jakos bez wiekszych problemow jechalem za Aro i KV tracac ok 0.1s. na okrazenie. Nie wiem jakby to wygladalo np. po 20-30 okrazeniach jazdy bez YF ( no ale to przeciez niemozliwe w naszej lidze ), ale to juz kwestia 2 godzin treningu, aby wyrobic w sobie plynnosc i umiejtnosc delikatnego traktowania opon.
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2002-08-14, 12:29 Uwaga...
Nogal naprawde nie masz racji! Jezdzilem online w GPL troszke chyba prawda? Wiele razywypadalem na trawe, obracalem sie o 360, jechalem zle, zaczepialem o krawezniki i jechalem dalej, tutaj wezmiesz kilka razy zakret TYLKO ZLYM TOREM tak ze ci oponki zapiszcza i juz jestes w plecy kilka % opon, co sie odbija na tym, ze nie mozesz walczyc z przeciwnikiem pod koniec bo masz kiepskie opony, taktyka to tylko dodatek, najwazniejsza jest wlasnie jazda i technika jazdy, w GPL jest wazne, zeby tylko jechac i dojechac po asfalcie, a tutaj jeszcze liczy sie JAK po tym asfalcie jechalem i co w aucie i w jaki sposob zuzyles a co oszczedziles (opony,paliwo,silnik)
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2002-08-14, 12:33 Uwaga...
Nogal no offense ale to twoje jechanie za KV i Aro... to ze potrzebujesz 2 godziny na opanowanie toru... sorry, ale ROTFL
do jazdy za Aro i KV na ich poziomie brakuje ci lata swietlne, walczysz, jestes agresywny, wszystko ok... ale to nie ta bajka, to zadna sztuka! po 30 lapach tracilbys do nich 0,5s na lapie a to oznacza ze ZDUBLOWALIBY CIE JESZCZE PRZEZ PIERWSZYM PITOWANIEM byc moze w poprzednim sezonie niestety nie pokazales NIC, co by swiadczylo ze umiesz jezdzic w Nascar, gdzien ie wystapiles to od razu dostawales DQ czy to swiadczy, ze nascar jest dla ciebie banalny? bo dla mnie to swiadczy o czyms calkiem odwrotnym.... mam nadzieje, ze tym postem Cie sprowokuje do pokazania umiejetnosci i ze masz opanowany Nascar w tym sezonie juz i potrafisdz w niego jezdzic, bo wykrecic dobry czas na qualu i dojechac do polowy wyscigu tylko to faktycznie zadna sztuka
Nogal
Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 5672
Miasto: Kraków
2002-08-14, 12:40 Uwaga...
Richie ale nie bierzesz pod uwage YF- po 30 lapach moge tracic 30 s do lidera , jest YF i jestem juz za nim - zjezdzamy do pitu i znowu sa rowne szanse.
A co do banalnosci to chodzi o prowadzenie wozu, nie wspomne juz io torach ( opocz Glena i SP ofcoz ).
Liga jest jaka jest i prawda jest taka , ze w 90% wyscigow jedynie mozesz pomazyc o nawet 10 lapach pod zielona pod rzad....
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2002-08-14, 12:45 Uwaga...
no i tu pleciesz wlasnie bzdury wynikajace z tego, ze nie jezdziles w lidze, wiec sie nie wypowiadaj prosze! pod koniec sezonu wyscigi byly takie ze 50 lapow jechalismy i musielismy pitowac pod GF nie raz, wiedziales o tym? nie, bo dostales 3 x dq i dales sobie spokoj z jazda zamiast nauczyc sie wlasnie jezdzic, wiec nie pisz teraz ze 10 lapow pod GF nie ma w lidze i ze pity zawsze trafisz pod YF... poza tym jakby cie zdublowali to bys i pof YF sie nie odlapowal juz
podsumowujac - tak jak Sewer nie jest w stanie oceniac GPL ani Ligi Online tak samo ty dla mnie nie masz pojecia o jezdzeniu online w Nascara ani na tyle o Lidze Online na tyle, aby ja oceniac, pokaz ze nie mam racji w tym sezonie, a bede bardzo zadowolony i dumny z Ciebie na razie jak widze pod f2+spacja W.Nogalski, a wierz mi, ze nie tylko ja, mysle jak jechac zebys mnie nie wywalil i ktoredy Cie przepuscic, bo i tak wiem, ze sie sam rozwalisz lub kogos za chwile i nie chce byc to ja, do scigania sie maska w maske jeszcze daleko
Nogal
Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 5672
Miasto: Kraków
2002-08-14, 12:56 Uwaga...
ja bede mial stalke w w-wie to z przyjemnoscia pokaze ci , ze umiem jezdzic w N2002- masz na to moje slowo. Wszedles mi na ambicje i teraz juz ci nie popuszcze, pomimo tego , ze nudne dla mnie jest ciagle skrecanie w lewo.
A co do tego, ze nie jezdzilem pozniej w lidze nie bylo spowodowane tym , ze dostalem 3xDQ , bo dostalem 2, tylko tym, ze przez 2 miesiace ( czyli od poczatku maja do konca czerwca ) siedzialem nad pier&%&nymi projektami i czasu mi zostalo tylko na GPL'a. Jest jeszcze kilka powodow o ktorych tu nie bede pisal , bo po co. Mam nadzieje ,ze w tym sezonie jak pojade nie zniecheca mnie one.
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2002-08-14, 13:02 Uwaga...
chodzilo mi o to, zebys nie pisal bzdur o Lidze Nascar jak to, ze nie ma nigdy pitowania pod GF albo 10lapow pod rzad pod GF bo jest i 50 nieraz
co do poprzedniego sezonu jesli mamy juz byc dokladni to :
- na 4 wyscigi dojechales RAZ w top10 do mety
- w 4 kolejnych wyscigach nawojowales:
2xW
DQ
2xW+5
DQ
sorry jak dla mnie to wyglada na kompletny brak pojecia o jezdzie w Nascar online i brak umiejetnosci bede Ci jechal az do bolu po tej ambicji dopoki nie sqmasz o co w TYM rodzaju scigania online chodzi, albo dopoki nie przyznasz ze nie umiesz w to jezdzic
Nogal
Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 5672
Miasto: Kraków
2002-08-14, 13:03 Uwaga...
Cytat:
...w GPL jest wazne, zeby tylko jechac i dojechac po asfalcie, a tutaj jeszcze liczy sie JAK po tym asfalcie jechalem...
no to chyba ostatnio dawno jezdziles i zapomniales o tym, ze zbyt agresywna jazda sprawi, ze temp. opon wzrosnie tak, ze dupe ci bedzie rzucac po calej drodze, pomimo tego, ze miales dobry setup jesli chodzi o cisnienie opon. Przyznaje ci 100% racje , ze w Nascarze trzeba bardzo "szanowac" opony itd., ale w GPL'u tez trzeba jechac tak, zeby nie zagotowac gumek ( a sam wiesz ,ze nie zawsze jest to tak proste, szczegolnie jesli kogos naciskasz, albo sam jestes naciskany)
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2002-08-14, 13:05 Uwaga...
jesli chodzi o GPL to od 2 lat na tym forum mozesz z latwoscia znalezc moje posty, gdzie twierdze, ze temp. opon chocby miala i 10000 stopni DLA MNIE NIE MA ZADNEGO ZNACZENIA, nigdy nie odczulem mimo ze mialem super zagrzane opony zadnego dyskomfortu, z Ozonem probowalismy to rozpracowac, ale nie poradzilismy sobie, nie wiem czemu dla mnie nie ma roznicy, jesli ona jednak jest (bo niektorzy ja czuja) to tak sladowa w porownaniu z Nascarem, ze pomijalna
Nogal
Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 5672
Miasto: Kraków
2002-08-14, 13:07 Uwaga...
a skad wiesz czy umiem ?? Jakos ostatnio (trening Michigan i wczorajszy Indy ) na mnie nie narzekales i jedyna osoba ktora mogla miec do mnie pretensje byl Madey (jak mialem "popsuty" silnik).
A w zeszlym sezonie zapominasz o Dover...