Co chwila Norton Antivirus 2002 (z nowiutką biblioteką wirusów wczoraj ściągniętą) wyrzuca mi te same zainfekowane pliki i proponuje ich kwarantannę. Ale to nie pomagało więc zastosowałem Delete tych plików.
Nic to nie daje - kilka razy w ciągu dnia pojawiają się te pliki ponownie zainfekowane jakimś wirusem który na końcu nazwy ma "Worm".
Scan całego dysku nie wykrył ani jednego wirusa. A w kilku minut później znów wurzuciło mi komunikat, że plik zainfekowany.
Oto te pliki: alevir.exe, brasil.pif, instit.bat, scrsvr.exe.
Ktoś wie co siedzi mi w systemie i denerwuje mnie i jak się tego pozbyć?
Dzięki z góry za pomoc.