Trustmaster

Witam was chlopaki ;] Troche malo mnie to ale trudno moze uzyskam jakies informacje. Mianowicie moj kumpel na gilemota tego FF dobrze wiecie jakiego tego co sie pady lamia po miechu. Prosil mnie zebym sie dowiedzial czy jest jakis servis w wawie lub czy da sie jakos to zrobic. Wiem ze sie na tym znacie ;] wiec jak cos prosze o adres lub jakies linki do stronek jak to naprawic ;]
Bade bardzo wdzieczny.

Pozdro Lovtza [zolty kask w lotusie ;]

Naprawic, watpie. Swego czasu jak jeszcze support Thrustmastera dzialal sprawnie to wysylali za darmo czesci zapasowe (wiem bo mi przyslali, Maxymowi i Kekaczowi tez). Pozniej jak Adik chcial zeby mu cos przyslali do Modeny 360 to powiedzieli, ze juz nie wysylaja, itd. Klejenie tych shifterow to nie jest najlepszy pomysl, szybko sie znow polamia. Ja kiedys myslalem o zrobieniu jakiegos odlewu z aluminium ale to trzeba miec jakiegos speca, ktory zrobi forme Jak mi przyslali nowe shiftery to zrobilem male usprawnienie aby sie nie lamaly juz. Fotki z opisem sa na www.slottweak.com

trudno znalezc te fotki.

Ale sposob jest taki (podany mi przez Guillemota, poprzedni producent tej samej kiery) ze trzeba skombinowac kawalki gumki (moze byc do mazania lub inne, np. nozki dodawane do urzadzen D-linka do przyklejenia) o wysokosci 4-5mm i przykleic je do korpusu kierownicy tak aby ograniczyc skok paddlesa. Aby oparl sie na tych gumkach i nie wyginal swego resorka za bardzo co powodowalo szybkie zmeczenie materialu i pekniecie.

Jesli ten gumpel ma guillemota nowego to niech odda na gwarancji. A najlepiej zamieni na nowego po czym zaaplikuje ta poprawke. jak tak mam (paddlesy nowe i gumki przyslal mi support guillemota) juz 4 lata (sic!). W serwisie powinni wiedziec ze to wada konstrukcyjna. Co ciekawe przygladnalem sie wlasnie thrustmasterowi dostepnemu w sklepach i tej wady nie poprawili do dzis (ta konstrukcja ma z 6 lat!!!)

A przy okazji uwazam ze moj guillemot to super kiera, z super FF.

lefty napisał:

Naprawic, watpie.

Nie demonizujmy ... prawie wszystko sie da. Swojego czasu sam kleilem te padlesy bez udzialu serwisu, tutorialu czy innych "wspomagaczy". W koncu to tylko troche plastiku, blaszek, sprezynek i srubek (elektronike pomijam)

chodzi o to ze to sie lamie w takim miejscu ze nawet jak skleisz to dlugo nie wytrzyma. choc moze sa juz jakies dobre kleje czy inne kropelki

MaXyM napisał:

trudno znalezc te fotki.

Jak to trudno? Przeciez podalem strone No ale ok, podam dokladniejszy link http://www.slottweak.com/ferraripaddles.htm

MaXyM napisał:

(...) to dlugo nie wytrzyma. choc moze sa juz jakies dobre kleje czy inne kropelki

Uwierz mi, da sie to naprawic bez angazowania kosmicznej technologii za pomoca narzedzi z marketowego kosza i kleju kupionego przy kasie w taki sposob, ze pad przezyje cala reszte pozostalych podzespolow bez specjalnego oszczedzania ...

No to podaj chlopakowi co to za kleje do klejenia wszystkiego