To ja też ( troszkę krócej)

To ja też ( troszkę krócej)
Postanowiłem się przyznać do swojej nowej choroby. Zmobilizował mnie kolega „długie”, który jest z miasta Szczecin jak ja.
Trafiłem miesiąc temu przypadkiem na to forum i stało się! Od razu zachorowałem na GPL i co gorsze widzę, że chyba jest to przewlekła choroba. Obleciałem zaraz wszystkie sklepy w Szczecinie i dorwałem w MediaMarkt za 69pln. Były ostatnie dwie w jakichś podeptanych kartonach, ale zawartość ok.
No i zaczęło się! Na początek, chyba jak większość Monza i Lotus. Po kilku godzinach poczułem się tak dobry, że postanowiłem zajrzeć na stronę w tabele wyników z zamiarem: Kogo by tu pierwszego? Jak zobaczyłem czasy pierwszej 20-ki, to mi tak cały zapał zaczął szybko opadać, że gdyby strony internetowe się zamykały tak długo jak się otwierają, to by mi opadł całkiem! O w morde! To tak można? Jak nieco ochłonąłem to wziąłem się do roboty, z trochę już mniejszym zapałem, ale z większą rozwagą.
Przez następne dni wytrwale trenowałem i zmieniałem setupy. Naczytałem się poradników o setupach i miałem łeb jak sklep, tylko efekty mizerne. Po nocach śniły mi się cambery, roll bary i inne takie, a żona rano z buzią na mnie: gdzie ja tych wszystkich przekleństw obcojęzycznych się nauczyłem? W końcu zacząłem czytać uważniej porady na Forum, zacząłem jeździć na gotowcach i przyjąłem taki plan: Nie Lotus, a od najsłabszego auta po kolei do najlepszego i nie zmieniam autka jak nie wykręcę każdym 10-tego czasu w Chassis.
A jak nie, to robię giwap i wymiękam. I to będzie znaczyło, że jestem wyleczony!
No i kurdemolek mija miesiąc i pierwsze cztery autka z dołu załatwione! ( Tu Dięki za wszystkie Wasze porady!). Teraz Ferrari, Eagle i Lotus i zaczynają się schody. Tu czasy są już mocno wyśrubowane i zdaję sobie sprawę, że jeszcze muszę duuuużo chleba ze smalcem zjeść, żeby wejść, a raczej wjechać na ten poziom.
Enyłej, będę próbował i jak się nie zniechęcę, to może kiedyś pojadę za Wami Onlajn z tablicą „Koniec Peletonu”

Welcome to the Jungle!!! Zona... Moze miec ciezkie z Toba zycie, chyb aze uda Ci sie ja zarazic GPL-em ale koszt tej inwestycji to krotszy czas przed kompem .
Powodzenia, cierpliwosci i serca do GPL-a zyczy nadworny nawracajacy na jedynie sluszna religie - Carlos.

ty Carlos bys zaczal jezdzic a nie tylko innym gratulujesz ]

Ardis koniecznie wyslij natychmiast swoje replaye do tabelek skoro masz 10 miejsce w chasisach i to kilku jesli to prawda i ogladniemy te replaye to

1.uwierzymy
2.pogratulujemy
3.ogladniemy i ci moze cos doradzimy

czekamy

Dzięki za słowa otuchy Carlos.
A replaye właśnie wysłałem.

Ferrari - Monza - 1:29.88... tez tak mniej wiecej zaczynalem

Trzy uwagi na goraco:
1. Nie wykorzystujesz mocy silnika w gornych zakresach obrotow. Wrzucasz wyzszy bieg juz przy 10.000 obrotow... to w ferrari za malo, za malo...
2. Granda do poprawki - dodajesz gazu jak w zwyklym zakrecie, czyli na wyjsciu. Mozesz mi wierzyc - Granda jest "niezwykla" . Tam trzeba dac gaz na max praktycznie tuz po uspokojeniu wozu, zeby dyfry zaciesnily promien skretu. To jedyna szansa na to, zeby przez Grande przejechac ciasno i zachowac odpowiedni moment na wyjsciu. Ty jedziesz Grande bez gazu i wynosi cie na zewnatrz.
3. Wyjscie z Parabolicy na trojce! Ty wychodzisz na dwojce i przez to boisz sie dac wiecej gazu zeby nie przyspinowac. Powinienes w momencie miniecia apexu wrzucic trojke i odwazniej stanac na gazie.

Reszta jak na miesiac jazdy (o ile nie sciemniasz ) bardzo poprawnie

Keep up the good work

_________________
"Beeing hit by meteorite is an accident - everything else is a drivers' fault" - G. Kuyumji
-------------------------------------
Never argue with idiot - he'll bring you to his level and beats you with experience.
[ Ta wiadomość została zmieniona przez: kavoo dnia 2001-12-06 00:06 ]

Witaj - widze ze Szczecin sie rozhulal na calego
b. dobry start w chassisach - ale nie zameczaj monzy na smierc - na poczatek jak najwiecej rozmaitosci - wrocisz na monze z doswiadczeniami z innych torow i sie zdziwisz

Kavoo dziękuję za rady.Co do Grande, to najgorsze, że ja widzę jak to robią inni(lepsi),ale jakoś nie mogę tego opanować.
Jeśli chodzi o Parabolicę, to ja jeżdziłem Monzę na setupie GH(1.27.63), na którym on jechał ten zakręt na 2-gim, to myślałem, że tak trzeba.
Acha i nie ściemniam. Z kółkiem jestem na Ty od paru lat(Gp2, Gp3 i inne), tak że taki całkiem novice to ja nie jestem. A o Tobie już wiedziałem z CDProjekt, gdzie nawet cię przeskoczyłem, ale nie obawiaj się tylko w DSJ.

Witaj Ardis!
Pierwsza 10-tka w trzech chasis,cos tak bylo czuc ze niejakim doswiadczeniem dysponujesz
A ze GPL wciaga jak ruchome piaski,to nikogo juz tutaj chyba nie dziwi,za duzo tych "uzaleznionych",niby w jakim sanatorium .Powodzenia w dalszych probach,btw.na jekiej kierze sie poruszasz?

Cytat:

sanatorium

w sanatorium to sie leczy ludzi a tutaj sie tylko poglebia ich chorobe

Witam serdecznie w imieniu swoim i całego teamu Arbiters Team.
Życzę cierpliwości, wytrwałości i sukcesów,

a tego coopera na Monzie to nie podaruję

zawziąłem się i udało się
Ardis do boju !!!

hehe daj chlopakowi troche czasu, jak w pierwszym wyslanym replayu pobil cie od razu to za miesiac bedziesz sie uczyl z jego replayow

Dołóżyłem jeszcze 0,2 s ale nie wykluczone, że za kilka tygodni będę się uczył z jego replayów
teraz takie talenty sie rodzą że hej !!!
a takie moje postępowanie już na kilku bardzo mobilizująco podziałało

Cytat:

On 2001-12-05 23:18, Carlos napisał: Welcome to the Jungle!!! Zona... Moze miec ciezkie z Toba zycie

Carlos chyba mial na mysli "bez Ciebie"

Witeczka..
Widzę, że Szczecin przeżywa epidemię GPL
baaardzo dobrze... ZW przesuniemy na zachód )

Jak zwykle jestem zadziwiony szybkimi postępami innych (może, przez to, że za mało trenuję ) Ja 1:30 na Monzie złamałem prawie po roku ... ale to były "inne czasy" ghe ghe ... gratuluje...

do zobaczenia na torze, a może i na piwie