Centrum Fanów Symulatorów » Nascar Racing Season 4,2002,2003 Nascar Real » Texas - wrażenia
Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu

Texas - wrażenia

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Autor Wiadomość
PiotreQ





Post2002-11-14, 13:47      Texas - wrażenia Odpowiedz z cytatem
PIGI napisał:
I na koniec jeszcze dwie uwagi. O ustawianiu się do restartu. Wy mi podpowiadacie co innego, a Spotter co innego. Na przykład: Spotter mówi: ustaw się na wewnętrznej za autem 47, a auto 47 jedzie cały czas na zewnętrznej. No to ja jadę dalej wewnętrzną do przodu, bo mnie poganiacie. To Spotter mówi: Nie wyprzedzaj auta 47. No to jak to Qrwa w końcu jest?

Ja mam bardzo prostą zasadę. Słucham tylko i wyłącznie spottera a NIGDY tego co inny sapią do mnie. Bo niby skąd pan X może wiedzieć co tobie każe zrobić sotter ? A jak ustawisz się źle (inaczej niż chce spotter) to jeszcze karę możesz dostać. I po co ci to. To naprawdę nie jest takie trudne.
 
Reklamy
kavoo


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica

Post2002-11-14, 13:57      Texas - wrażenia Odpowiedz z cytatem
Zgadza sie, spotter to podstawa, zwlaszcza jak sie jedzie conajmniej lap w plecy, za soba ma sie innych dublerow, a sie np. wylapalo "end of longest line" za wjazd do zamknietych pitow.
 
Gyc


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 435
Miasto: Wrocław

Post2002-11-14, 13:57      Texas - wrażenia Odpowiedz z cytatem
Tak, widok stajacych bokiem chyba 2 carow tuz po wyjezdzie z pitow na 0 lapie przed startem wprawil mnie w oslupienie

Piszecie o karach za predkosc w pitach - dziwne bo raz przemknalem przez caly pit ~48mph i nic nie dostalem...ale cos chyba czasem jest nie tak - na Bristolu dostawalem BF chyba za to, ze wogole smiem jechac .

Taki fajny tor ten Texas i dziwi mnie to, ze tyle YF bylo co chwila.
 
Gr00bY





Post2002-11-14, 14:08      Texas - wrażenia Odpowiedz z cytatem
Mam już 55mb replaya więc wypale go niedługo na CD-RW i jak wróce do domciu wrzuce replaye. Specjalnie dla Ciebie PIGI wrzucę także po jednym z "wybryków", "wypadków", i "blokowań".
 
Gul Dudo


Dołączył: 26 Wrz 2001
Posty: 584
Miasto: Wrocław

Post2002-11-14, 14:53      Texas - wrażenia Odpowiedz z cytatem
PIGI co do twojej jazdy:
1. start/finish - uwierz wszystkim... sam byłem uczestnikiem razem z Rychem. On po małej ja po dużej
2. Blokowanie- jak najbardziej... to było tak. Lecę z tyłu i widzę: CIBIE i 5-6 innych nieszczęśników zastanawiających się jak cię minąć...


I teraz to co zapomniałem, a co najważniejsze....
CHCIAŁBYM PODZIĘKOWAĆ LIDEROM KTÓRZY W TAK PIĘKNY SPOSÓB PPRZEPUSZCZALI MNIE. Dwa LAPY w plecy to nic wesołego ale "cooperative mode" był naprawdę pikny. Pan Mlod był jednostką wyróżniającą się BIG Thx

Kavoo apropos PIGI i wyprzedzania jej- poprawka, za 6-tym razem łapie, a może to był przypadek...
 
Stiepek


Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 1044
Miasto: Boguchwała/Futoma (gg 524824)

Post2002-11-14, 15:24      Texas - wrażenia Odpowiedz z cytatem
Teraz na mnie kolej... Takiemu poddaniu próbie moich nerwów nie miałem chyba jeszcze nigdy... Wszystko zaczęło się na kilka godzin przed wyścigiem... Wracam sobie z uczelni wlaczam kompa a tu qrna win sie nie chce odpalić wiesza sie zaraz na początku wczytywania xpka. Najdziwniejsze jest to że pod awaryjnym mi sie odpalał, próbowałem prawie wszystkiego ze sterami itp (odinstalowywanie i instalowanie) i zeszło mi do 21szej. Myśle sobie... ciula nie ma sensu sie bawić tylko trza wina przeinstalować, co zrobiłem... Zainstalował sie zaczałem wszystko instalować stery, kiere. N2002. Patrze a tu netu nie mam i znowu zacząłem kombinować ze sterami do karty sieciowej, konfiguracja sieci jest u mnie automatyczna, wiec dziwiłem sie dlaczego nie ma netu. jest godzina 21:45 a ja stoje nad przepaścią... myślałem że palpitacji serca dostane Podjąłem szybką decyzje o instalacji wina 98 bo tego mam "obcykanego" na pamięć. skończyłem instalacje około 22:05 i jak sami widzieliście ledwo co zdażyłem na wyścig

A jeśli chodzi o race to chce go jak najszybciej zapomniec... kiera nie do końca poprawnie ustawiona, 0 practice, 0 quala, 0 warmup'a i chciałem już tylko spokojnie dojechać do mety...
Zastosowałem taktyke spokojnej jazdy i opłaciło sie to prawie do końca wyściu, kiedy to nastąpiło wpieprzenie sie w bande i engine problem (a już chciałem zabrać sie za atakowanie) niestety przy restartach nie miałem szans z innymi i byłem wyprzedzany po kolei, po ostatnim restarcie moim marzeniem było dojechać na zajmowanym 6-tym miejscu ale Marcus zaatakował mnie po wew na ostatnim zakręcie i warpem wpakował w bande. Tak więc zakończyłem wyścig na 9-tym miejscu.

Gratsy dla Richiego i dla innych za piekną walke (Nogal rulez! ) wtedy bałem sie o krakse więc odpuściłem

Pocieszam sie tylko tym że mogłem wcale tego wyścigu nie jechać... a znalazłem sie w Top 10

Thx wszystkim za wyścig
 
Gr00bY





Post2002-11-14, 15:42      Texas - wrażenia Odpowiedz z cytatem
Stiepek - nie tylko ty miałeś ciężkie chwile przed wyścigiem. O 21:45 stwierdziłem, że zrobie restart sysu bo dobrze bedzie jechac na niezasmieconym WINXP. Skonczyło się tym, że... mogłem się połączyć z netem Dialer stwierdzał na werefikacji uzytkownika i hasła, że nie można ustanowić połączenia. Więc sprawdzam ustawienia, wpisuje hasło, username i d00pa nadal. Wczesniej instalowałem łatki do XP wiec myśle, że do one (jest 21.55). Odinstalowanie wszystkich po kolei zajęło mi 20min (po każdej mimowolny restart). 22:15 a ja nadal nie mogę się połączyć bo ten sam problem. Więc sprawdzam jeszcze ostatnią deske ratunku. Łączenie się poprzez nieautoryzowany dostęp => czytaj ppp. UDAŁO SIĘ !! Hurra. Wchodzę na serw, a tak qual już minutę ponad trwa. Wiec wsiadam do fury (nawet nie wybralem setupu) i jade pierwsze kółko i na T3 zarzuca im dupą, ale obeszło się bez spina. Troszkę furę przytarłem, ale jade tfardo dalej. Na linii startu mety miałem na końcu drugiego kółka... 140 mph Stąd też mój czas bardzo wspaniały. Warm-up już lepiej bo 6-sty, ale jakoś nie mogłem opanować samochodu przy T3 (woziło tyłem i strasznie sie z tym meczyłem). Wyscig do pewnego momentu kiedy chyba #17 wjechał mi w dupe był dla mnie bardzo przyjemne. Potem zaś z powodu uszkodzenia spojlerka z tyłu walczyłem z nadsterownością i w koncu na którym kółku przegrałem wywalają przy okazji niechcący kogoś z SoL Przód rozbity więc do pitu. Ku mojemu zdziwieniu silniczek cały mimo, że nic z cockpitu nie widziałem. Musiałem dojechać do pitu na widoku z roofa. Od tej pory powiem szczerze, że nawet zaczeło mi się dobrze jechać (razem z maską straciłem tą piekielną nasterowność) i nawet nie tak bardzo przeszkadzał mi brak 2-ki. Jechałem sobie z Guldo w okolicy 4-6 miejsca gdy po wykonaniu wężyka PIGI zajechała drogę Guldo i już myślalem, że straciłem szanse na jakiekolwiek punkty. Z samochodu zrobił mi sie banan (pozdrawiam ), ale silnik cały => tfardy ten mój Dogde Po tym wypadku spadłem na koniec stawki i jakoś ledwo doczłapałem się do mety. Przy okazji chciałem podziekować swoim mechanikom (szczególnie temu od diaxa) za wyjątkowo sprawne i szybkie doprowadzanie mojej fury do stanu uzywalnosci
 
kavoo


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica

Post2002-11-14, 16:36      Texas - wrażenia Odpowiedz z cytatem
Acha, przypomnialo mi sie jeszcze jedno wrazenie z wyscigu.

Wrazenie, ze qrfa wszystko sie przciwko mnie na Texasie sprzysiezylo. Na szczescie nic sie nie stalo nikomu obok, a ja wyszedlem z tego bez disco, nawet bez niepoliczonego lapa... cale szczescie ze ten Texas jest tak dlugi

http://f12002.psp.com.pl/files/texas_L137_kv_uffffff.rpy

Ale mialem konsternacje... nie w pierwszej chwili pomyslalem zeby zjechac na apron, ale za chwile przyszlo mi do glowy ze jak wroce na tor w momencie zwalniania to moge sie znalezc w czyims kokpicie Wiec wrocilem do normalnego tempa jazdy i pojawilem sie z powrotem dokladnie w takim samym odstepie od jadacych za mna i przede mna wozow jak w momencie znikniecia

To bylo DUZE UFFFFFFFFFF
 
kavoo


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica

Post2002-11-14, 16:39      Texas - wrażenia Odpowiedz z cytatem
A tak w ogole to jak zobaczylem przed chwila na replayu jak wygladal moj woz po pierwszym lapie, to ja pier*****

Dziwie sie, ze w ogole takim szrotem cokolwiek ujechalem
 
kavoo


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica

Post2002-11-14, 16:44      Texas - wrażenia Odpowiedz z cytatem
Check this out

A to tylko tyl wozu O lewym boku nie wspominam nawet Lewy tylny blotnik zawinal mi sie pod tylna lampe
 
vette


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 2977
Miasto: Wrocław

Post2002-11-14, 16:55      Texas - wrażenia Odpowiedz z cytatem
kavoo ..ja mialem spore problemy z utrzymaniem kierunku jazdy w momencie gdy bylem za toba Wszystko przez ten twoj zdezelowany zadek... calosc tak sie jakos dziwacznie komponowala ze... po prostu nie moglem opanowac smiechu
 
kavoo


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica

Post2002-11-14, 17:06      Texas - wrażenia Odpowiedz z cytatem
Smiej sie, smiej

Moze i ja bede mial kiedys okazje do posmiania sie w rewanzu Bo wczoraj nie bylo mi do smiechu wyjatkowo
 
Gyc


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 435
Miasto: Wrocław

Post2002-11-14, 18:15      Texas - wrażenia Odpowiedz z cytatem
[CR]Gr00bY: Mialem to samo z polaczeniem . Tez myslalem, ze to koniec ale polaczylo mnie wkoncu po jakichs 15 probach o 22:10. Rzadko sie to dzieje ale zazwyczaj w najbardziej potrzebnych momentach sie pier#$%li
heh ta tepsa
 
Gr00bY





Post2002-11-14, 18:26      Texas - wrażenia Odpowiedz z cytatem
Gyc - a łączysz się przez dostęp autoryzowany?? Kurde - nie wiem dlaczego, ale już miałem tak pare razy przed wyścigiem
 
Gr00bY





Post2002-11-14, 18:33      Texas - wrażenia Odpowiedz z cytatem
Dwa przykłady blokawania przez PIGI.
 
Centrum Fanów Symulatorów » Nascar Racing Season 4,2002,2003 Nascar Real » Texas - wrażenia Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Skocz do: