Teraz ja sprzedam dysk :)

Sprzedam dysk IBM 60,0 GB 7200-obr ATA100 (IC35L060AVVA07) - nowka, tylko wyjety z folii, nawet nie "macany" fdiskiem i innym (nie byl w ogole podlaczany do komputera).

Gwarancja 3 lata w firmie z siedziba (w Warszawie) - nie zadna gielda czy cos (niektorzy na to patrza). Cena do obgadania - proponuje 510 do negocjacji jakis malych moze

mozna pisac na priv albo po icq - tutaj tez - tylko bez zbednego gadania, jaki to dysk lepszy czy gorszy, szybszy, wolniejszy, "pierdzacy" i pachnacy

jak cos to sprzedany ... zreszta sadzac po ilsoci postow nikogo to pewnie i tak nie zainteresuje

Czego bym tu nie napisał to by było antyreklamą więc wolałem już siedzieć cicho, zresztą wiesz zapewne że o tych IBM-ach był już jeden wątek w tym dziale i to na pewno nie pochwalny
teraz to już tylko ciesz się że sie pozbyłeś źródła kłopotów

i kup sobie Samsunga teraz!

sorry Speedy nie wytrzymalem

no no, maxtora teraz szukam tanio 60 GB 5400 RPM - info o tym gdzie kupic takiego bo wszedzie 7200 som.

Ostatnio zmieniony przez khax dnia 2002-05-17, 14:49, w całości zmieniany 1 raz

no tera zjade na pozyczonym samsungu 60 GB milusi ale z deczka wolny

no co ty WG TESTOW jest szybszy nawet od Fujitsu

moze inny model samsunga

cos ty Samsungi sa najlepsze, bezawaryjne, ciche i szybkie ...

Nie Richie to nie tak, to Fujitsu jest wolniejsze nawet od Samsunga

Maxtory 540X mają koło mnie w komputroniku ale raczej nie tanio bo droższe niż np. szybszy model 740X

Speedy napisał:

Nie Richie to nie tak, to Fujitsu jest wolniejsze nawet od Samsunga

qrde Lovtza znow nie bedzie mogl spac ze smiechu przestan pliz bo go zameczysz

A Lovtza to jakiś guru od dysków? testował ich tak dużo że się zna czy co?

nabijac sie kazdy moze, troche lepiej lub troche gorzej

wiesz Oduck ciezko sie dyskutuje z kims kto dysponuje kilkoma wykresami z WWW w porownaniu z kilkoma osobami, ktore mialy/maja oba dyski i wlasne doswiadczenia i widza wszystko jak na dloni, stale pytanie sprzetowcow handlujacych na gieldzie:

dysk mi padl
tak?
no
ale jakis szajsung czy inny shit?
nie samsung akurat
aa no to wszystko jasne


a teraz ciekawostka o dyskach twardych, chociaz Speedy juz na pewno o tym dawno wiedzial

jest taki programik pod Linuxa bawilem sie wlasnie nim w pracy nazywa sie jakos UTCF cos takiego, odpala sie go zajmuje ok 30kb raptem i.....

widzimy ciekawe staty

ilosc godzin pracy dysku od poczatku istnienia
srednia ilosc pracy dziennie dysku
ilosc sectorow bad ktore podczas pracy zostaly juz zastapione "rezerwowymi" (szajsung w pracy 4 sektory podczas pol roku a winda nigdy nic oczywiscie nie pokazala i nie pokaze nadal)

i pare innych takich statow, z tego co wiem jakas pelniejsza wersja tego programiku pokazuje ilosc formatow, sposobow formatow, wszystko od poczatku do dzis

jak dobrze wiesz Richie mam Samsunga od prawie dwoch lat i nie mam zadnych bad sectorow, a z dyskiem przez ponad rok zasuwalem do domu ( 300 km w jedna strone ) co tydzien. Dysk z zewnatrz wyglada beznadziejnie - plastik oderwary, farba zdarta itp. itd. A i tak nie mam zadnych bad sectorow i dysk chodzi bez zarzutu. Ale i tak wole Seagate'y - dwa miesiace temu kupilem juz chyba 6-ty czy 7-my dysk tej firmy i zaden mi jak dotad nie padl- a najstarszy ma juz prawie 7 lat .
Wiec z mojego doswiadczenia nie mam nic do Samsunga , ale Seagate'y dla mnie rulezuja