takiego zawieszenia mi potrzeba!

Jak widać na załączonych filmach i obrazkach, nawet firma znana (mi przynajmniej) głównie z produkcji sprzędu audio może coś wnieść do motoryzacji.

http://qualitysound.bose.com/pg/learning/project_sound/suspension_challenge.jsp

Koniecznie obejrzyjcie filmy z sekcji Results Through Research.

Sama sprawa jest juz dosyć stara, ale nie wydaje mi się, abym kogoś na tym forum plagiatował. Jeżeli tak - mea culpa!

nie wiem, jak to wyglada w innych dziedzinach, ale jesli chodzi o audio to Bose uchodzi za firme ktora brzmi pieknie napierwszy rzut ucha, ale po dluzszym zapoznaniu sie z ich sprzetem zaczynaja wychodzic na jaw rozne oszustwa, ktore koniec koncow musza byc u nich zastosowane, bo "nie ma chuja we wsi" zeby male pudeleczka graly jak duze albo i lepiej. praw fizyki sie nie oszuka.

boze jakie naiwne te filmiki dla dzieci !! to autko co tak niby miekkie jest to chyba ma zawieszenie z wartburga przy 25km/h buja sie na boki o 20cm sugestywne, ale bajka niezla

Uważasz, że technicznie niemożliwe? W sumie na chłopski rozum - jak się ma amortyzator, w którym przy każdym wychyleniu jesteś w stanie w 100% kontrolować siłę tłumienia (nie jesteś ograniczony siłą sprężyny i ustawieniami amortyzatorów), to tylko kwestia software jak się będzie samochód zachowywał. Oczywiście filmy przedstawiają sytuację idealną, ale moim zdaniem jeżeli ta technologia sprawdzi się pod względem ceny i niezawodności to za 15 lat wszyscy będziemy takimi samochodami jeździli.

A co do wynalazków BOSE - co by nie powiedzieć, to jedna z kilku firm, które innowują. I fakt - nie ma bata, żeby małe pudło grało jak duże, ale porównaj jakość dźwięku z małych pudeł sprzed 10 lat i jakość małych pudeł BOSE. Ja wybieram te drugie

O ile się nie mylę w nowej Corvette jest juz montowane cos na tą modłę-amorki są wypełnione jakąś cieczą o właściwościach elektromagnetycznych i za pomocą natężenia prądu które reguluje komp można wpływać na wszystkie paramatery jego pracy i niwelowac przechyły za zakrętach.

pedro nie zrozumiales chyba co napisalem, ja w ogole nie wypowiadam sie o tym aucie ktore sie NIE przechyla, tylko o tym co sie przechyla i to jak smiesznie zrobione dla pokazania roznicy tylko wartburg tak sie przechylal

fakt. nie tak to odczytałem - ale sprawy nie ma bo nieobraźliwy jestem

a co do furki: w końcu to lexus!

ale po 100.000 mil na tym wyboistym torze nawet lambo by tak pływało