Centrum Fanów Symulatorów » Symulatory lotu » Symulator wspolczesnych maszyn?

Symulator wspolczesnych maszyn?

Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3

Autor

Wiadomość

Yatzek

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 799
Miasto: Szczecin

2002-08-18, 18:48 Symulator wspolczesnych maszyn?

hehe.. to szaleństwo roztrząsać takie szczegóły.. ale mnie zaciekawiło

po małym reserczu... wydaje mi sie ze AA-10C czyli "długie" Alamo jest zdecydowanie SARH czyli semiactive.. coś jak Sparrow, jak samolot zgubi lock to po ptokach...
Zdaje się że HOJ to dopiero cecha najnowszych "Amraamski" R77...

ale wiadomo.. you never know

check six

a ogólnie.. oczywiście LOMAC ma szansę zarządzić

(choć pojawiają się zdania, że będzie jednak "light" a nie "hardcore"

)

Reklamy

Iceman 87th

Dołączył: 02 Sty 2002
Posty: 291

2002-08-18, 19:31 Symulator wspolczesnych maszyn?
Nowego Sparrowa tez mozna odpalic w trybie HOJ (mowi o tym nawet instrukcja do F/A jane's). Wydaje mi sie, ze AA-10c tez ma mozliwosc dzialania w tym trybie chociaz aktualnie nie mam zrodel potwierdzajacych te teze light? nie ma mowy. P1 owszem, LO: MAC sadzac po screenach i wczesniejszych dokonaniach Matta na 99% nie (na szczescie)

Iceman 87th

Dołączył: 02 Sty 2002
Posty: 291

2002-09-03, 19:47 Symulator wspolczesnych maszyn?

Bardzo mi sie ten symulator podoba chociaz.... to za chwile. Najlepsze sa procedury ladowania na lotniskowcu, szczegolnie noca i tankowanie - tez noca.
Niestety, ta gra mimo poczatkowych zachytow kilka dni temu, podobnie jak F15 przypomina mi bardziej strzelanke niz realistyczny symulator. Tyczy sie to glownie taktyki i dzialania uzbrojenia bo awionika (systemy sledzenia celu f18, FLIR itp) jest pierwsza klasa. Nawet SA10 potrafie zgubic glupim manewrem defensywnym przy 6G i z uzyciem chaff. W f4.0 nie wiedzialbym nawet kto mnie trafil, gdyz S300 (SA10) ma bardzo ciekawy system namierzania i sledzenia celu, ktory aktywnie (tak ze mozna zobaczyc zagrozenie na RWR) zaczyna dzialac 2-3 sek przed uderzeniem pocisku. Poza tym w rzeczywistosci chaffy sa bardzo nieskuteczne przeciwko SA10 tez z powodu owego systemu sledzenia celu. Zgubic taki pocisk jest bardzo trudno bo to bron wysocemanewrowa i czasu na reakcje jest bardzo malo. Na pewno nie starczy do tego 6-7G

To samo tyczy sie AA12 ktore widze na EW zaraz po odpaleniu a nie wtedy, kiedy pocisk staje sie aktywny. W f4.0 wdajac sie w walke powietrzna z dwoma su27 moge zaczac sie modlic bo za chwile najprawdopodobniej odchodze w zaswiaty (najczesciej nie moge sie nawet do nich zblizyc trzymany na smyczy przez AA10C i AA12). Tu to nie problem. Taktyka podczas walki? Odnosze wrazenie, ze cos takiego w f18 prawie nie istnieje. Moze jeszcze nie trafilem na dobrego przeciwnika (wszystko maks realizm i ACE), ale ogolnie potrafie sie obronic przed kazdym atakiem nawet dwoch su27 czy 35. Wszystko jest takie chaotyczne i nawet gdy chce zasrosowac sprawdzona, ktora wiem ze dziala i jest w rzeczywistosci wykonywana taktyke, szybko zdaje sobie sprawe, ze nie ma sensu sie trudzic. W f4.0 nawet walczac z glupimi migami 21 na poziomie ACE oczywiscie, jezeli nie posortuje ich na jedna strone po kilkunastu sekundach staje sie kula ognia. Tu w wykonanych 4 misjach w kampanii nikt z moich nie zginal, a misje zaliczone, chociaz w jednej krazylem nad celem bite 10 minut ( w okolo AAA i wyzsze SA) wdalem sie w walke z kilkoma MIGami 29 i dostalem. Skutecznosc i zasieg HARMow sa zbyt duze. SA10 potrafi zaatakowac cel z odleglosci okolo 60 mil a zazwyczaj ja potrafie zniszczyc stanowisko zanim drugi SA10 mnie "dopadnie". stanowiska SAM transmituja ciagle i bardzo latwo je wyeliminowac. Skutecznosc pociskow AA tez jest zbyt duza. Jeszcze nie zdarzylo mi sie zebym nie trafil (100% skuteczniosci nawet jezeli nie byly spelnione DLO odpalenia odnosnie zasiegu). AIM 9m trafia head-on w 90-95% przypadkow. Normalnie skutecznosc jest duzo mniejsza. itd, itd, niestety.
Wiem ze to realistyczne i w RL f18e tez ma tyle pylonow ale mam za duzo broni

. full load i F18 jest wowczas jak czolg. Lubie czlgi ale nie latajace

Kwestie techniczne: Panning widoku jest zbyt wolny. mysz podciagnieta sterami zalatwia sprawe ale przyzwyczailem sie do HOTASa i nie lubie przekladac rak podczas gry. Padocking rozwiazany koszmarnie. Lubie czasem posortowac kontakty ale oczekuje rowniez, ze bede tez mogl uzyc jednego klawisza do wszystkiego. W f18 na razie nie udalo mi sie znalezc rozsadnego ustawienia klawiszy zeby spelnic te "zachcianke". Moze ktos wie jak osiagnac taki jak np w F4,0 efekt?
To samo z trybami MFD - koszmar. Przelaczanie aktywnego MFD mnie dobija . Czcionki na HUDzie okropnie male- patch poprawia troszke sytuacje ,ale z kolei sytuacja sie odwraca i wowczas na MFD sa zbyt duze. Nie wiem czy to tylko moje wrazenie ale niektore zrzuty CBU nie powoduje widocznych efektow na ziemi. Dopiero kiedy dany cel zostanie zniszczony pokazuja sie eksplozje. Przeciez kiedy w ziemie uderza CBU nawet jezeli tam nic nie ma to i tak pojawiaja sie minieksplozje. Dzwieki owszem brzmia realistycznie (glos w masce tlenowej) ale komunikaty sa bardzo trudno rozpoznawalne a z kolei subtitles zbyt male i czesto trzeba powtarzac pytanie zeby zorientowac sie czego od nas chca lub co chca nam powiedziec
Moze wiecie jak wylaczyc wszystkie inne transisje radiowe oprocz wlasnych wingmanow i z/od AWACSa i LSO? Ciekawe, ale zawsze kiedy jestem mile od lotnisowca i zaraz mam dac Call ball zaczyna sie wzmozona transmisja innhych samolotow tak, jakby zalezalo im zebym nie slyszal kontrolera

Grafa cudowna - slonce odbijajace sie w morzu. Chyba dopiero LOMAC pokaze cos ladniejszego w tej kwestii. Niebo i chmurki - miod. Ziemia z hiresami tez niczego sobie. modele samolotow i statkow tez swietne. tylko dlaczego wszystko jest takie ciemne? bez gammy w driverach sie nie obywa. ja chce kokpit 2d bo w tym 3d za duzo nie widac. Poza tym co robia lasery (artyleria p-lot) w tym symulatorze? No i te czcionki na HUDzie i subtitlach.

na koniec ten denerwujacy komunikat: do you want end mission? i to w srodku terytorium wroga i podczas walki. kto to zaakceptowal, chyba jakis debil

Gdybym mial podsumowac f18 powiedzialbym, ze to doskonaly symulator jezeli nie chce sie latac kampanii lub trudniejszych, bardziej zlozonych misji, a chce sie dokonalic pojedyncze elementy takie jak start (lotniskowiec bo z pasa jest strasznie nierealistyczny), ladowania, tankowanie czy BFM. Te nocne ladowania i tankowania - debesciaki !! awionika i grafa tez. Taktyka, SA i wszystko inne juz nie tak bardzo.

Yatzek--> teraz juz wiem na 100% dlaczego wybralem f4.0 a nie gotowy f18

Yatzek

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 799
Miasto: Szczecin

2002-09-07, 02:20 Symulator wspolczesnych maszyn?

wow .. Ice .. thx za trud włożony w niezły artykulik (który notabene mógłby się gdzieś ukazać

)

Widac, że twoje wrażenia to wrażenia hardcorowca..

w zasadzie to nie ma co dodać, bo spierać się nawet nie próbuję...
przyznam że jedną kampanię już skaszaniłem sromotnie... tracąc ponad połowę chyba samolotów...
lecę z drugą i powoli (powolutku) zaczyna być dobrze..

uczę się

jak na razie to odczuwam przyjemny chaos... 20-40 minut misji i ciągłe główkowanie... kogo.. czym.. jak.. sporo się dzieje i jest gęsto...

na razie się cieszę, że mogę wymanewrować SAMy (z reguły) i wraże latawce... jeszcze nie dostrzegam, że coś jest nie tak

(no ale teraz będę miał to na uwadze

)

laduję na razie ACLS'em .. ale już przynajmniej potrafie się zachować na Marshall Stacku

Dla mnie najwieksza w tej chwili wada to brak dobrego nagrywania przebiegu lotu... już kilka razy spadłem i nie wiem kto mi dołożył .. a replay się kaszani... nevermind

Hud - mi pomaga zmiana koloru (H) na bardziej kontrastowy....

Subtitles gadki - można podejrzeć historię (ctrl+M ??)

nawał rozmów.. można zmapować rozkaz Radio_others (?) filtruje rozmowy w obrębie 20 mil chyba.. choć czasem i to nie wystarcza...

z ciekawych rzeczy to można poprosić AWACSA aby nie używał bullseye'a tylko podawal namiary "normalnie" - zmapować Awacs_Go_tactical (??)
ale w dobie MDI (?) komu to potrzebne

dla mnie: aktywowanie MFD, laserowa AAA - mogę przeżyć...

Ilość pylonów - fakt trochę można za bardzo "pokozaczyć" i wrócić np z 6ma zestrzeleniami i np 2 radarmi zniszczonymi ...

no i słynne "do you want to end mission" w czasie największej z reguły rzeźni, gdy musisz ewakuować dupę z rejonu gdzie nabałaganiłeś... przegięcie na MAXA...

Co w F4 w padlocku jest takie fajne, czego nie ma w F18?
Co rozumiesz przez "sortowanie" celów?

BTW Próbowałeś może z kimś online?

Iceman 87th

Dołączył: 02 Sty 2002
Posty: 291

2002-09-07, 11:48 Symulator wspolczesnych maszyn?

moze sie ukaze jako czesc recki dla pewnego projektu, ale tylko moze

ten chaos troszke mnie denerwuje wlasnie. Ostatnio lecialem misje w f4.0 i tam zaczelo sie dziac. Oblazly mnie sfory MiG21, 19 i 23. Nagle bum z szostej, bez ostrzezenia. MiG 23 zlapal mnie na pasywna glowice i IR polecial na dysze. Stracilem czesc hydrauliki, dopalacz a moc ograniczona do 90%. Disengage i niski pulap. Jinks, chaff flare , ktorych zaraz zabraklo. Nie wydostalem sie. To co chce powiedziec, ze nawet wowczas, kiedy oberwalem a samolotow wroga bylo w okolicy kilknascie i kazdy czychal na mnie, wiedzialem jaka jest sytuacja taktyczna, jak jest moja pozycja a jaka wroga, gdzie jest FLOT i gdzie moje alternative. W f18 nie wiem nawet jezeli maszyn jest duzo, duzo mniej.

Z SAMami i AA jest IMO zdecydowanie za latwo.

Ja laduje tylko samodzielnie. Pozbawiac sie 50% przyjemnosci z tego symulatora?

. Na marshala wypracowalem sobie osobna technike. Po zgloszeniu kontrolera i podaniu wektora i odleglosci, przy pomocy CSEL ustawiam sobie wektor biegnacy przez okret skierowany na kurs na marshal. Mapa na 20 mil (zazwyczaj marshal wypada jakies 20-25 mil od okretu) i juz znam moja pozycje. Potem 5 stopni w prawo lub lewo od kursu zeby krazyc nad markerem, autopilot i tak sobie latam (kawe mozna zrobic i wypic

).

Z ladowaniami tez mialem problem ale po dwoch auto zorientowalem sie ze trzeba trzymac FPM na ISLAND (wystaje z pokladu po prawej stronie)

trzymac AOA na zielonym a w koncowej fazie ciagle trzymajac na zielonym kierowac sie na IFOLS. Delikatne korekty, full flaps oczywiscie i trzecia lina za kazdym razem

(czasami bolter ale to wyjatki)

brak ACMI to faktycznie bol. ale chyba jest specjalny osobny player ktorym mozna przejrzec film. na jakies stronie go widzialem. Ale tak wlasciwie to mnie sie by nie przydal. Co mnie trafilo to mniej wiecej wiem

Na mojej 15stce nawet po zmianie kolorow niewiele widac. Jest lepiej ale do komfortu takiego jak w f4.0 brakuje bardzo duzo. Moze gdybym zluzowal rozdzielczosc na 80x60 albo 64x48 byloby lepiej, ale hires nie oferuje tych rozdzielczosci a w low-resie swiat wyglada zdecydowanie zbyt brzydko

Trzeba bedzie rozejrzec sie za jakas 19 albo 21 cali.
Przy okazji.
Czy ktos z was wie gdzie moge kupic soczewki Fresnela (jak najwieksze)? Takie jak sa w rzutnikach pisma. Moze widzieliscie. Chce sobie zrobic taki wide view.

subtittles -- tego nie wiedzialem. Poszukam, bo mam zmapowana zupelnie inaczej klawiature i CTR+M to u mnie na pewno nie jest

filtrowanie rozmow w obrebie 20 mil. hmmm, to za malo. Brakuje mi wlasnie kanalow tak jak w f4.0. coz, nie mozna miec wszystkiego.

AWACS i bullsay - to akurat mi nie przeszkadza, tylko ze w ogole mam klopoty z orintacja glownie przez zbyt male czcionki na HUDzie opisujace wpt i ich numery oraz wskaznik kursowy. HSI trzymac ciagle na prawym czy lewym MFD nie mozna niestety, a na dolny trzeba spogladac co przy wolnym przesuwie widoku jest koszmarnie denerwujace, przynajmniej dla mnie.

do zmiany MFD juz sie przyzwyczailem ale tracery sa beznadziejne. Wiesz jak sie czuje? jak kapitan USS Enterprise. Widze, jak wiazka zmierza w moja strone i zaraz mnie przetnie na pol

Potem mnie trafia i odrywaja sie czesci poszycia. btw. artyleria tez ma wg mnie zbyt mala skutecznosc. Taka Shilka czy Tunguska potrafi zniszczyc cel juz kilkoma pociskami. A tu kilka trafien wiazka i tylko uszkodzony silnik.

6 zestrzelen i kilkanascie celow zalatwionych CBU to mam w f4.0. Tutaj jak jest do czego strzelac mam 10 powietrznych i kilka naziemnych i to jest zabawne

do you want

. przeciez mozesz kliknac yes i koniec misji

nawet nie trzeba sie ewakulowac. Moze da sie to jakos wylaczyc

Sortowanie celow -- Czyli ze musisz nacisnac konkretny przycisk aby uchwycic padlockiem konkretny obiekt. Nie ma jednego klawisza odp za padlock. np by zlapac skrzydlowego trzeba nacisnac wlasnie klawisz odp. za padlock wingmana. Poza tym w f4.0 kiedy nacisniesz klawisz padlocka i nie patrzysz na dany obiekt, to padlock go nie uchwyci, tu tak

W f4.0 padlock dziala zupelnie inaczej. Cele mozna zalokowac tylko w obrebie 8 mil (pewnie w f18 jest takie samo lub podobne ograniczenie). Oprocz tego padlock dziala w zaleznosci od trybu awioniki. Np w AA priorytet maja zagrozenia (pociski - padlock nie rozroznia przynaleznosci wiec mozesz uchwycic zarowno wrogi pocisk jak i swoj), potem samoloty (rowniez obydwu stron) przy czym pierwsze sa te zalockowane na radarze. Jezeli w strone w ktora patrzysz jest np pocisk, samolot ktory masz lockniety na radarze i skrzydlowego, to padlock zlapie najpierw pocisk, potem samolot zalockowany a potem skrzydlowego.
Kiedy przelaczysz w AG najpierw znowu sa zagrozenia, potem cele AG. W Nav: zagrozenia, pkt terenowe takie jak bazy. Jest to bardziej skomplikowane (wiecej elementow podlegajacych priorytetom) ale ogolnie zasada jest wlasnie taka. W f4.0 jest jeszcze cos, co sie nazywa SA bar. Pokazuje orientacje widoku wzgledem HUDa, wysokosc barometryczna, predkosc TAS, sztuczny horyzont. Moze nie jest to do konca realistyczne ale w prawdziwym samolocie siedzisz w srodku, wiesz w ktora strona patrzysz i gdzie jest przod. Bardzo czesto wiesz, gdzie lecisz i jaki masz przechyl. by to zrekompensowac SA bar jest swietnym rozwiazaniem.

W f18 jest za to tak, ze padlock thret zlapie zagrozenie, ale zeby zlapac np skrzydlowego trzeba wcisnac inny klawisz. Robi sie za duzo guzikow.

online jeszcze w f18 nie latalem. Moznaby sprobowac ale trzeba zrobic jakas fajna misje.

jeszcze jedna uwaga. byc moze to znowu moje odczucie ale wydaje mi sie, ze pipper dla rakiet pokazuje bledny punkt trafienia rakiety i utrzymanie celu w celowniku przy sciezce podejscia mniejszej niz 45 stopni gwarantuje, ze sie nie trafi

beryl

Dołączył: 10 Lis 2001
Posty: 1832
Miasto: Łask

2002-09-07, 14:03 Symulator wspolczesnych maszyn?

apropos działek. podobno wystarcza 6 pocisków 23mm do zestrzelenia praktycznie każdego myśliwca (wyczytałem gdzieś..jakiś artykuł o migu 29). IMHO wystarczy jeden

niekoniecznie w łepecynę pilota. przecież 20mm wybuchający w silniku rozwala go w pył (wystarczy urwać kilka łopatek sprężarki i całość idzie w pizdu) albo przerywający kable (światłowód) sterujące usterzeniem (uroki fly-by-wire - ja wiem, że to jest zdublowane, ale jeszcze nie widziałem kuloodpornych przewodów

) Albo "głupie" trafienie w poszycie - przy dużej prędkości pęd powietrza chyba "skalpuje maszynę" z odstającej blachy

. Uszkodzenia z działek bardzo (nie) podobały mi się w Hornet 3.0i Korea. pierwsze lepsze trafienie z szyłki czy innego samolotu i wszystko NOGO (czasem jeden silnik zostawał). Aha... jeszcze apropos mig29 - w tym samolocie 1 trafienie może wyłączyć OBA silniki - pojedyncza pompa smarowania umieszczona między silnikami - bliska ekslozja pocisku, kilka odłamków, albo jeden celny "fuksiarski" pocisk z działka i sayonara - samolot się wykrwawia.

Iceman 87th

Dołączył: 02 Sty 2002
Posty: 291

2002-09-07, 14:37 Symulator wspolczesnych maszyn?

wszystko pewnie zalezy od trafienia i od szczescia

Zazwyczaj pocisk klasy pow-pow sredniego zasiegu wcale nie musi bezposrednio uderzyc w cel by go trafic, a co dopiero SAMy z kilkudziesieciokilogramoga glowica bojowa, ktorych promien razenia czesto osiaga kilkadziesiat metrow.
Widzialem zdjecia A10 z Desert Shield, ktory nie mial praktycznie skrzydla a silnik byl rozerwany i maszyna dociagnela do bazy. Pilot byl zdumiony i zszokowany zarazem. Trafil go pocisk klasy ziemia-powietrze albo wysoki kaliber AAA (juz nie pamietam). Az dziw bierze, ze to cos jeszcze latalo.

Z drugiej strony dzisiejsze konstrukcje silnikow sa bardzo odporne na trafienia. Podobno silnik Apache-a potrafi wytrzymac trafienie 30 mm pociskiem i moze pracowac do 90 minut bez smarowania. Zaloze sie, ze silnik f18 jest rownie o ile nie bardziej wytrzymaly.

Masz racje. Przewody sa dublowane i co ciekawe z tych samych miejsc platowca ida zupelnie innymi drogami wlasnie dlatego, zeby zminimalizowac rozmiary uszkodzenia. Fajnie wyglada schemat okablowania f16

Co innego jak pojdzie ktorys silownik, ale wowczas mozna probowac wytrymowac maszyne i dalej leciec. To niestety sa uroki nie tylko fly-by-wire. Co za roznica swiatlowod czy linka. Powiedzialbym nawet, ze w tym przypadku swiatlowod "ma lepiej". Jezeli jedna droga zostanie przerwana, druga ciagle dziala i samolot moze leciec. Komputer odpowiedzialny za fly-by-wire rowniez jest dublowany. Zazwyczaj samoloty wyposazone sa w dwa takie systemy.

Ped powietrza raczej nie skalpuje blachy. Wlasciwie to nawet nie jest blacha. Wydaje mi sie takze, ze poszucie jest tak konstruowane, by ewentualne rozdarcia nie przenosily sie na caly platowiec. Zupelnie tak jak w spadochronach, ktore uszyte sa z kawalow, by rozdarcie nie poszlo po calej czaszy.

A co do Hornet 3.0 to nie bede sie wypowiadac, bo musialbym napisac wiecej "ciekawostek" niz w przypadku f18 jane's

beryl

Dołączył: 10 Lis 2001
Posty: 1832
Miasto: Łask

2002-09-07, 14:44 Symulator wspolczesnych maszyn?

pewnie widziałeś pokazywany wiele razy na polsacie w jakimś "niewiarygodne, ale prawidziwe" (amotorskie wideo wypadków itd) trafienie QF-4 (chyba qf.. no w każdym bądź razie bezpilotowy phantom wykorzystywany jako cel latający) sidewinderem - niemalże bezpośrednie, nie dalej niż 3 metry od maszyny? "paf" i maszyna zwija się w korku z poszatkowanym usterzeniem i pożarem 1 silnika. Oczywiście w komentarzu stwierdzili, że maszyna wybucha na skutek pozaru paliwa, ale IMO była zdetonowana z ziemi żeby nie spadła na ziemię w całosci. A masz może jakiś link do tych zdjęć A-10?

Iceman 87th

Dołączył: 02 Sty 2002
Posty: 291

2002-09-07, 15:42 Symulator wspolczesnych maszyn?

nie, z zasady nie ogladam takich programow jak "niewiarygodne" bo sa niewiarygodne

Nie ma jak discovery i programy dokumentalne. Tam wlasnie byly pokazywane obrazki tego A10. Oprocz tego zrodlem dla mnie sa filmy typu air power 2000 (chyba najlepszy filmik jaki widzialem - ach ten atak A10 i B1B), filmy/zdjecia HUD-a z symulowanych walk powietrznych (tez mam tego kilka m.in. ostatni midair colision i walka F16vsA7 i F16 vs F15), filmy z probnych odpalen pociskow - powszechnie znany test Aim9X i jeszcze kilka innych.
Zdjec niestety nie zbieram bo mnie nie kreca. kolekcjonuje tylko filmy.

ps. aim9 musi trafic bezposrednio w cel zeby eksplodowal bo o ile wiem nie ma zapalnika zblizeniowego tylko kontaktowy - choc oczywiscie moge sie mylic ale raczej sie nie myle

Snake-

Dołączył: 05 Lis 2001
Posty: 1695
Miasto: Warszawa

2002-09-07, 23:16 Symulator wspolczesnych maszyn?
Eee tam, nie ma jak Challenge of Flight (Wyzwania lotu, czy jakos tak) na Avante Czesto jest no comment i masa najrozniejszych filmow z krasami, wybuchami, nieudanymi ladowaniami, strzelaniem itd. 1h swietnych materialow dokumentalnych