Symulator NIE torowy?

Czy istnieje jakis symulator, ktory nie symulowalby jazdy po torze, ani rajdow? Najlepiej fizyka w stylu LFS i trasy miejskie w stylu Midtown Madness. Albo trasy otwarte, udajace zwykle drogi (przyklad: NFS Porsche).

No to na przyklad ostatni NFS

Ok, to w takim razie dodam, ze chodziloby mi raczej o fizyke jazdy samochodu, a nie tramwaju

jak fizyka i miasto to koniecznie Grand Prix Legends + Monaco

Choc czytam to forum od dluzszego czasu, wciaz mnie zaskakuje

W LFS tez sa tory "miejskie"

zgadza sie, ale pytales o symulator samochodu, a nie o symulator jazdy po lodzie cool zajawkowej

No bez przesady - stwierdzanie, ze LFS nie jest symulatorem samochodu tylko dlatego, ze ma fizyke - powiedzmy - sprzyjajaca poslizgom to male przegiecie.

to zalezy co symulator ma symulowac

wystarczy kiedy poslizg bedzie sztuka dokladnie taka jak w rzeczywistosci, a opony drogowe beda trzymaly auto zgodnie z obowiazujacymi na tej planecie prawami fyzyki

Mnie sie wydaje, ze w LFS przy wiekszych katach znoszenia ('slip angle') prawie zanika efekt 'load sensitivity', czyli zaleznosc wspolczynnika przyczepnosci od nacisku pionowego na opone. Tu jest ilustracja http://www.lfsforum.net/attachment.php?attachmentid=4791&d=1136410311 . Przez to rzeczywiscie latwiej jest panowac nad samochodem w poslizgu, bo efektywny wspolczynnik przyczepnosci calej tylnej osi jest niezalezny od rozkladu obciazen miedzy kolami tej osi - po prostu odpada jeden problem do kontrolowania. Jak zwykle licze na nastepnego patcha.

w126 napisał:

Jak zwykle licze na nastepnego patcha.

Ciekawe tylko kiedy wyjdzie nastepny patch. Watpie, zeby Scawenowi sie spieszylo, tymbardziej, ze nie dawno urodzil mu sie syn.