Seti@home

aha mozesz jeszcze latwiej

wejdz przez otoczenie normalnie, zaznacz w widoku u gory windowsa swojego POKAZUJ PELNA SCIEZKA W POLU ADRESU, skopiujesz sciezke do miejsca, w ktorym sie znajdujesz, wkleisz w programie i juz

chcialem powiedziec ze jest udostepniony katalog z seti na win2000, ale w otoczeniu sieciowym kompa z win98 tego nie widac...

a to inna kwestia

panel administracyjny w win2k > uzytkownicy > konta > zaawansowane > konto goscia > odznacz czerowny krzyzyk "konto wylaczone"

na win2000 katalog udostepnienie > dodaj > goscie

poza tym nadal nie czytasz dokladnie moich postow nie musisz nic widziec w otoczeniu ani udostepniac, wpisz to co napisalem w poprzednim poscie w start > uruchom i widzisz caly dysk kompa z win2000 bez zadnego udostepniania, kopiujesz sciezke i juz

czytam, czytam... i wpisalem tylko nie zadzialalo
ostatni sposob wyprobuje jutro bo wlasnie wychodze do domku

qrcze wpadnij z tym kompem to cos wykombinujemy szybciej we dwoch bo tak na odleglosc to ciezko

Wam tez nie sciaga ani nie wysyla pakietow???

moze ICH znalezli ?

tajemniczym sposobem, bez zadnej adnotacji o liczbie awansowanych miejsc, znalezlismy sie juz na zasluzonym 66 miejscu w klasyfikacji
jeszcze "tylko" 1200 WU i bedziemy w kontakcie z nastepna grupa do podbicia

Richie,
krzyzyk przy gosciu odznaczylem jednak nie jestem pewien czy dodalem dobrze goscia w udostepnieniu bo jakos nie moglem namierzyc tego "katalog udostepnienie > dodaj > goscie", co prawda zaznaczylem "ptaszka" przy gosciu na lisice uzytkownikow majacych zdalny dostep jednak nie jestem pewin czy o to chodzilo...
acha oczywisice nadal nie dziala, jak wpisuje na win98 \\nazwa\c$\ dodstaje komunikat "Żaden serwis sieci nie zaakceptował podanej ścieżki sieciowej", wogole z tego kompa win2k tez nie moge dostac sie do mojego z win98, juz zglupialem...
pominalem jeden szczegol (moze istotny), komputer o ktorym rozmawiamy ma wersje Windows 2000 Server

hmmm, wlasnie tak sobie mysle czy po wszystkich tych zmianach musze ponownie uruchomic kompa win2k zeby zaczelo dzialac ? winda nic sie nie burzyla to uznalem ze nie trzeba, poza tym to serwer komunikacyjny i nie specjalnie powinienem go restartowac

No to sie pochwalę
Dzisiaj z samiuśkiego rańca przekroczyłem kolejną granicę:
Total CPU time = 10.000 lat

czyli łączny czas liczenia wszystkich przerobionych próbek

Żeby nie było niedomówień to jest 10 a nie 10 tysięcy
Z taką dokladnością Berkley podaje statystyki.

Ostatnio zmieniony przez PiotreQ dnia 2002-12-12, 12:45, w całości zmieniany 2 razy

że co?

hehe, gratsy PQ
a ja wlasnie naprawilem (skonfigurowalem) kompa kumplowi i wzamian bedzie nastepny procek (duren 1200) liczyl dla naszej grooopy

Pochwale sie - moj sluzbowy potwor obrabia pakiet w trybie txt w 36 godzin - strzez sie PQ

hmmm...chyba berkeley zdechlo... nawet na strone seti dostac sie nie moge, nie wspomne juz wyslaniu resultow czy sciagnieciu nowych WU, a weekend tuz tuz