Sears Point - wypadki

OK cwaniaki (Sewer i Ceer), mialem zwis kompa wiec nie mam replaya. Jesli kogos potracilem to zdaje sie na jego replay

Ostatnio zmieniony przez lefty dnia 2003-03-06, 01:45, w całości zmieniany 1 raz

Lap 49
Nic dodac, nic ujac...
Darkman nagle wyobraza sobie ze ma heble z weglikow spiekanych jak w F1 i klasycznie (jak to mowi regulamin? "w koncowej fazie wyscigu") wjezdza mi w dupe i spycha z 4. na 8. czy 9. miejsce. WTG...

Lap 54
Padek ma w glebokim powazaniu fakt, ze na restarcie jestem po jego zewnetrznej w T1 i najnormalniej w swiecie wypycha mnie poza tor poruszajac sie optymalnym torem jazdy, jakby sobie hotlapowal offline.
Co ciekawe, na wczesniejszym restarcie atakowalem go po wewnetrznej i jakos potrafilem utrzymac bezpieczny dla niego tor jazdy, nie mowiac o wczesniejszym wyhamowaniu zeby sie w T2 zmiescil...

Lap 54
Pokaz umiejetnosci padka. Spiny na gazie, wywalanie innych driverow i blokowanie takie ze nie sposob wyhamowac... a wszystko to na odcinku 5 zakretow (lacznie z serpentynka). No comments, chyba licencja zostala przydzielona na wyrost...

Moj wypadke z Marcusem...
Mysle ze Marcus zobaczyl "okienko" jednak nie wzial poprawki ze musze zaciesnic tor , zreszta i tak chyba by wypadlz toru jakby we mnie nie trafil

Lap 007
Na nawrocie Sewera wynosi bardziej na zewnetrzna i probujac szybko wrocic na optymalny tor jazdy trafia w mój lewy bok i dostaje z warpa.


Lap 49
Stukam delikatnie w tył kavoo przez co go obraca na nawrocie.
Jak widać na replay'u MOJE hamowanie NIE jest spóźnione jak twierdzi kavoo!!!
Ale i tak moja wina.

Ostatnio zmieniony przez Darkman dnia 2003-03-06, 12:56, w całości zmieniany 1 raz

Lap 20 przegapiony braking point kolizja z Jack'iem - moja wina

Lap 54 przegapiony braking point kolizja z Jack'iem - moja wina

Lap 54 Kavoo wjeżdża mi w tył - Kontakt był więc załączam replay chociaż uważam że nie ma o czym mówić w tym przypadku. Miałem awarię w nieodpowiednim momencie i zanim się zorientowałem ze nie mam 4-ki (myślałem ze samochód nie ciągnie bo jestem na zepsutej 3-ce i nie przerzuciło na 4-ke) to Kavoo zdążył mnie wypchnąć z toru.
[ciach]tylko wypadki proszę[/ciach]

Moje "grzechy"...bez komentarza autorskiego
"Final Cut" na Sewerze nie zalaczam,bo juz poszkodowany to zrobil-klasyczny przyklad do czego prowadzi brawura

3 wpadki - ale wyscig byl super

lap 21 - jakies nieporozumienie z Jackiem - ostatnio chyba sie troche polubilismy z tym Panem - na dlugim luku przed przedostatnia prosta jedziemy obok siebie - w miejscu gdzie zwalnia sie zeby odbic w prawo na prosta Jack stuka mnie w bok i odbija sie ladujac na bandzie Ja bez jakiegokolwiek problemu jade dalej - nie wiem co to bylo i dlaczego tak sie stalo

lap 40 - podczas YF wiekszosc stawki spadla za mnie wiec na GF jechalem jako 4 - na tej krotkiej prostej miedzy dwoma wolnymi zakretami doszlo do kontaktu z Richiem - na pierwszym zakrecie puscilem Mloda a za nim pojechal Rich - cala prosta jechal srodkiem toru - ja jechalem tuz kolo jego tylu po lewej - przy wchodzeniu w kolejny zakret Rich zwolnil i delikatnie zjechal na lewo - ja mimo hamowania i zjezdzania delikatnie na lewo (wszystko po to zeby nie wpasc w poslizg) przycieram go w bok Rich staje bokiem (i chyba nawet uderza w sciane) - moja wina bo moglem przewidziec ze bedzie chcial wziasc zakret szerszym lukiem - choc mogl spokojnie jechac srodkiem (bylem nastawiony na wejscie w zakret na 2 linie) Jeszcze raz sorry Richie

lap 51 - Marcus mial problemy z przynajmniej dwoma restartami pod koniec wyscigu czy ktos rozpraszal twoja uwage - tutaj delikatnie puka mnie w zderzak - nic by sie nie stalo gdyby nie wywiesili YF

Uxi napisał:

przy wchodzeniu w kolejny zakret Rich zwolnil i delikatnie zjechal na lewo - ja mimo hamowania i zjezdzania delikatnie na lewo (wszystko po to zeby nie wpasc w poslizg) przycieram go w bok Rich staje bokiem (i chyba nawet uderza w sciane) - moja wina bo moglem przewidziec ze bedzie chcial wziasc zakret szerszym lukiem - choc mogl spokojnie jechac srodkiem (bylem nastawiony na wejscie w zakret na 2 linie) Jeszcze raz sorry Richie

co ty za bzdury wypisujesz chyba ze totalnie odwrotnie to na twoim replayu wyglada niz na moim

1.u mnie ty zjezdzasz W PRAWO w moj bok, a nie ja w lewo
2.ja nie ZWALNIAM, ja HAMUJE PRZED ZAKRETEM, za to ty nie hamujesz nie wiedziec czemu (chciales walnac w bande zamiast skrecic?) i nawet po zwolnieniu wozu wypadkiem ze mna nie miescisz sie w zakret i wynosi cie na zew maxymalnie, jakbys mnie nie walnal w ogole bys ten zakret przejechal nie skrecajac, wieczorem dam replay z mojego kompa

LAP 049
PiotreQ usiłuje mnie wyprzedzić w T3, ale chyba nam tam było zaciasno, a, może i nie?

LAP 052
Nie wyhamowuję przed Gulem w T6. Miał chyba z 20mph. Nie spodziewałam się. Potrącam lekko jego kufer, ale to wystarcza, na ładny piruet. Sorry.

Moje dzwony:

LAP 17 lameriada, czyli samoistny spin

LAP 28 Stiepek mnie trąca w kufer (no problemo stiep)

LAP 36 Jack mnie namierza (tyż bagażnik)

LAP 51 PIGI trąca mnie w pupe (szrot momo mnie załatwił.... tą razą)

Zglaszam moj jedyny wypadek z Gulem (Lap 28), jako ze mialem disco nie mam replaya. ehh dawno tak nie zlamerzylem sorki jeszcze raz. dobrze ze nic Ci sie nie stalo.

011_piotreq - sorki PiotreQ za to lekkie drasniecie najwazniejsze ze nic ci sie nie stalo bo spozniajac z lekka hamowanie i wchodzac w zakret myslalem ze juz mamy po zawodach a ja zarobie "U" na szczescie zostawiles miejsce

jack_020_padek_sp - padek pomaga mi znaleźć się na poboczu
jack_021_uxi_sp - chyba trochę za mało miejsca zostawiłem uxiemu bo jest kontakt, uxi jedzie dalej jakby nigdy nic a ja walę w bandę, mały warp
jack_036_guldudo_sp - gul wchodzi w zakręt szerzej niż ja, na wyjściu zacieśnia zakręt czego się nie spodziewałem, na replayu widać że został do tego zmuszony przez padka
jack_054_padek_sp - powtórka z 20 okrążenia

sorki zawieruszyl mi sie replay ten cos..

Uxi mnie wywala, nawet po wyhamowaniu jego wozu przez stluczke ze mna nie miesci sie normalnie w zakret, moze myslal o niebieskich migdalach i nie mial zamiaru skrecac

hmmm...
kurna, chyba przy sprzątaniu tego wątku wykasowałem własny post

Lap 8 - trochę nieudane puszczanie Aro
Lap 11 - Dimax skacze jak zając, na szczęście nic się nie stało
Lap 49 - PIGI nie orientuje się, że ja jestem na wewnętrznej i się ode mnie odbija