takie cos dorwalem. generalnie wyscigi bo blotku/szutrze/whatever po okraglych torach (przewidziane to jest jako przerywnik od nascara zapewne

) - takie dirty racing.
pojezdzilem troche i... wiadomo - czysty fun

ale z zalozenia gry - tj. jazda non stop slideami itp gra daje po porstu mnostwo radosci. czuc ze tutaj taka jazda ma prawo bytu a nie jest przyczepiona na sile wbrew wszelkim prawom fizyki. co ciekawe nie jest to AZ TAK straszny prymityw jak by sie moglo wydawac - sam model jazdy w - przerwach miedzy projektami w pracy

- zdaje sie spelniac swoje zabawowe zalozenia - ba - nawet spiny sie zdarzaja

i o ile model jazdy jest oki (powtarzam - jak na taki arcadowy rodzaj gier) o tyle fizyka zderzen to dla mnie jakis kosmos - cos jak pinball (odbijanie od band) polaczony z poolem (zderzenia z innymi wozami)

ale jest na to rada - nie zderzac sie
co do trybow gry - standardowe typu single race, hotlapping, championship itd - ale dolozony jest tryb career - w ktory zaczynam sie bawic. teraz jeszcze trzeba zgrzewke piwa i paru kumpli do zabawy
w kazdym razie polecam tym ktorzy lubia zabawy w piasku (czy tam blotku co za roznica) z foremkami
