Rysiek Burns nie zyje ;(((

własnie w RMf podali , nie wiem czy to potwierdzone , ale jeśli tak to nie mam słow , przegrał niestety swoj ss z chorobą , szkoda wielka szkoda ;((
[']

jednak prawda ;((((((((((

http://www.ewrc.cz/2004/show.asp?clanek=2189

http://rallyonline.pl/index.php?1&modex=pnews&&s=6641

niestety prawda

[']

Niewiem co powiedziec Liczyłem, ze kiedyś wróci.

...

[*] ... ja pi@#$e

zmarł w 4 rocznicę zdobycia MŚ...

34 lata...

wokol plakat, zdjecia, onboardy, klipy, na kazdym kroku gra oraz slowa "richard burns"... jak to teraz wszystko patrzec... sam nie wiem z powodu gry od jakiegos czasu czulem wokol mnie wszedzie obecnosc tego czlowieka
a teraz wiem ze go juz nie ma... nawet nie mam zabardzo odwagi wymiawiac nazwy gry jak wczesniej (oraz jej roznych zdrobnien)
wierzylem ze jeszcze kiedys go zobaczymy w zerowce na oesie...
on i rodzinca tez wierzyli...

jakis czas temu wyszedl klip o jego karierze, nikt nie myslal ze to bedzie tribute w tym znaczeniu
niech "beef" i "rudy" opiekuja sie kolegami po fachu

[*]
Wielka strata.
Cześć jego pamięci.
[*]

[*]

[*]
Brak słów
[*]

ehhh wielka szkoda

[']

Richard Burns 1971-2005 [']

szkoda...

[']