Mnie to tam nie dziwi takie zachowanie w koncu czarnuchow zebieraja z ulicy do NBA
Nogal
Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 5672
Miasto: Kraków
2004-11-20, 18:30 Rozrywki pozasportowe w NBA
Puknij sie w czolo.
Sport to emocje i czasem po prostu puszczaja - jednak gwiazdorzy powinni umiec sie zachowac
ODuck
Dołączył: 28 Sie 2001
Posty: 4634
2004-11-20, 21:55 Rozrywki pozasportowe w NBA
mi dziala ten pierwszy link - na wmp 9.
niezla rozroba a mam na ten temat zdanie podobne jak Lewy..
Azghar
Dołączył: 01 Wrz 2001
Posty: 1395
Miasto: NDM/WAW
2004-11-20, 22:24 Rozrywki pozasportowe w NBA
Całą bójkę wszczął Wallace z DP - zaatakował Rona Artesta, który jak na Infant Terrible NBA zachował się wyjątkowo spokojnie .. ale jak dostał kubkiem z napojem w twarz to nie wytrzymał i się zaczęło... Przypuszczam, że kolor skóry nie ma tu nic do rzeczy i w wiele razy widziałem że podobnie jeśli nie gorzej zachowują biali (proponuję zobaczyć np. dzisiejszy mecz Celtic - Rangers). Nawet w samej NBA to nie czarni byli największymi zabijakami i prowokatorami ( oprócz Rodmana ) .. dlatego uwagę o czarnuchach ściagniętych z ulicy uważam za niestosowną na tym forum ..
lefty
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów
2004-11-20, 23:08 Rozrywki pozasportowe w NBA
No, a przypomnijcie sobie chocby takiego Billa Lambiera z Detroit Pistons, ten to byl dopiero rozrabiaka
ODuck
Dołączył: 28 Sie 2001
Posty: 4634
2004-11-20, 23:37 Rozrywki pozasportowe w NBA
nie pisalem nic o czarnuchach, po prostu uwazam ze w wiekszosci NBA-owcy to prostaki , podobnie jak 80% pilkarzy , itd.; wiec takie zachowanie zaskakuje ale calkowicie wytlumaczalne
kolor skory nei ma tu znaczenia w ogole
amfi
2004-11-21, 00:03 Rozrywki pozasportowe w NBA
lefty napisał:
No, a przypomnijcie sobie chocby takiego Billa Lambiera z Detroit Pistons, ten to byl dopiero rozrabiaka
Chyba Laimbeera
W tamtych czasach caly zespol Pistons to byli niezli rozrabiacy. Laimbeer, Thomas, Mahorn...a Rodman, byl z nich najspokojniejszy
Paczke uzupelnial coach Chuck Daly, ktory tez swoje zdanie mial, jak traktowac przeciwnika na parkiecie
Widac Pistons 2004, probuja nawiazac do klubowej tradycji.