Robert Kubica w F1 ! :)

narazie robcio slabiutko a do tego najmniej paliwa z czolowki... bedzie nie ciekawie

bez zmiany opon? wtf... najlepiej niech calkiem powietrze wypuszcza, szybciej bedzie

Ostatnio zmieniony przez Algrab dnia 2008-08-03, 14:48, w całości zmieniany 1 raz

od dluzszego czasu jest najwolniejszy na torze, nie ma juz szans na top10

juz po 10 kolku widac bylo ze bedzie slabo bmw... teraz wszyscy go lykneli wiec raczej bez punktow nastepny wyscig :/

No kurde, ale Massy to mi naprawde dzisiaj zal. Jechal tak piekny wyscig i skonczylo sie na niczym !!!
Kubica naprawde ponizej oczekiwan, ale teraz to juz nie wiadomo, czy poprostu BMW sie nie sprawuje, czy poczatek sezonu poprostu byl dla niego szczesliwy... Ten jeden punkt dzisiaj to czysty przypadek...
Ogolnie SLABO...
Czekamy na Valencie.

strategia BMW mozna powiedziedz pierwsza klasa

Ciekawe o co chodzilo z tymi oponami ze ich nie zmienil? Troche jestem rozczarowany, zwlaszcza, ze wczoraj Robert byl bardzo optymistycznie nastawiony do dzisiejszego wyscigu a tu sie okazalo, ze juz po kilkunastu okrazeniach taki Glock mu odjezdzal coraz dalej A pozniej ten pitsop-zagadka... Szkoda mi Massy, taki pech. Kimi mial juz Glocka na widelcu, ciekawe czy awaria Massy miala wplyw na to, ze zwolnil?

poprostu kubica zalicza dola od kilku wyscigow jak kazdy kierowca i tyle , nie zwalajmy wszystko na bmw, Kubek jezdzi slabo i tyle. Masssa wyjatkowo mi sie podobal dzisiaj , wajczyl w t1 ladnie a pozniej super tempo , szkoda ze nie wygral bo by obiol prowadzenie w generalce. dziwie sie ze technicy nie widzili ze cos nie tak z silnikiem , mial duza przewage mogl spokojnie pojechac o 2/3 sek wolniej i by sie dokulal a tak figa

lefty napisał:

Ciekawe o co chodzilo z tymi oponami ze ich nie zmienil? Troche jestem rozczarowany, zwlaszcza, ze wczoraj Robert byl bardzo optymistycznie nastawiony do dzisiejszego wyscigu a tu sie okazalo, ze juz po kilkunastu okrazeniach taki Glock mu odjezdzal coraz dalej

Byl optymistycznie nastawiony bo udalo mu sie toyote wyprzedzic w lzejszym bolidzie hehe po q2 bylo widac ze toyota jest szybsza pozniej w q3 byli nagle wolni... z czegos to musialo sie wziasc

Ogolnie Glock super pojechal, tempo kosmiczne jak na toyota zasluzone 2 miejsce, Heki fuksem pierwsze zwyciestwo ale jak to mowia za kilka lat nikt nie bedzie sie zastanawail jakim sposobem wygral... licza sie statystyki Przez pech dwuch kandydatow do zwycienstwa wygrywa trzeci, live is brutal

to ze kubek byl wolny to ok ale w takim wypadku czemu nie zmienili mu opon ?? tylko jechal na nich 50 okrazen na 1 pit to i moze by to wypalilo chodz watpie

Dziwny wyścig... bardzo dziwny.

Massa miał pecha niesamowitego.

I ciekawe co się działo z tymi maszynami do tankowania ze taki grillowy nastrój miały , rozumiem 1 2 przypadki ale tyle


Robertowi zmieniono opony ale tylko tylne. Poza tym w wywiadzie Robert wyraźnie zasugerował że to nie jego wina tylko inżynierów - coś sie źle dzieje w BMW... albo już ten sezon zupełnie odpuścili

Oby w przyszłym było ok, bo ten to da sie przeżyć (co nie zmienia faktu że jeszcze pare razy na podium w tym sezonie bym był rad widziec Kubice ).

Tak sobie myślę obserwując, do niedawna BMW rozwijało się w największym tempie, wydawało się że kwestia czasu i będą naprawdę na równi z Ferrari i McLarenami i nagle od paru wyścigów koniec, tak jakby przestali rozwijać auto zupełnie. Być może tak się właśnie stało? Uświadomili sobie że mimo doskonałego miejsca w tabeli (które notabene wynikało z potknięć i błędów F i McL a nie z nadzwyczajnej szybkości BMW) i tak nie zdołają wygrać mistrzostw w tym sezonie więc zamiast rozwijać dalej tegoroczne auto skoncentrować wszystkie zasoby na przyszłorocznym bolidzie który przecież ma być aerodynamicznie i konstukcyjnie kompletnie zmieniony do nowych przepisów. Mam nadzieję że tak się właśnie stało i ten ich wspaniały mega-komputer liczy oblicza już nowego bolida i w przyszłym roku zaatakują z grubej rury A teraz niech się cieszą Toyotki i reszta

najbardziej mi sie podobalo pytanie po picie alonso i kimiego? Gdzie jest kubica?
BMW juz wypelnilo zobowazania i oczekiwania na ten sezon wiec leja juz wszystko... dlatego zawsze twierdzilem ze kubica niech szybko do ferrari przejdzie bo ten zespol nie odpuszcza nawet w ostatnim wyscigu sezonu a nie jak w bmw w polowie
Tym wlasnie rozni sie taki bmw sauber od maka i ferrari - dlatego mysle ze ciazko bedzie im zdobyc tytul kiedykolwiek (choc nie twierdze ze raz im sie uda )

Cytat:

niech szybko do ferrari przejdzie bo ten zespol nie odpuszcza nawet w ostatnim wyscigu sezonu a nie jak w bmw w polowie

Jakoś nie mogę sobie wyobrazić że odpuścili... jak to odpuścili? Pojechali na wakacje? Poczuli się zmęczeni więc położyli się na sofach, wyłączyli komputer?
Myślę że jeżeli moja teoria jest prawdziwa to że postąpili słusznie. Masz jeden zespół ludzi, jeden komputer który liczy cały czas 24h, jeden tunel aerodynamiczny i teraz decyzja co z tym zrobić. Albo: pracujemy dalej nad obecnym autem i na 90% i tak nie uda nam się zdobyć tytułu i w następnym sezonie nadal będziemy zespołem nr 3 albo: trzymamy się nadal planu czyli tak jak było zapowiedziane - zwycięstwo w tym sezonie a w następnym walka o mistrza.
Ja mam nadzieję że postawili wszystko na przyszły sezon. Być może też przeliczyli się trochę zakładając że przewaga nad Toyotą, Renault, Red Bullem będzie wystarczająca by pozostać przed nimi do końca sezonu ale jeżeli okaże się że rzeczywiście tak było to myślę że było to poświęcenie tego warte.

Jeszcze jedno co mnie utwierdza w przekonaniu - ostatni test w Jerez:
dzień pierwszy: Klien testuje przyszłoroczny bolid z nowym aero, slickami i KERS'em który prawie zabił mechanika.
dzień drugi: przymusowa i nieplanowana zmiana planów, po tym jak gościa pizgnął prąd, zmienili program na testowanie tegorocznego bolidu
dzień trzeci: Heidfeld testuje przyszłoroczny bolid
i dopiero w dzień czwarty, wzięli się za przygotowywanie auta na Hungaroring.
Tak więc nastawiam się to że raczej sukcesów wielkich w tym sezonie już nie będzie... Ale w następnym już będzie no excuse

Massa to strasznie chimeryczny zawodnik czasem lami aż żal patrzeć innym razem jeździ genialnie jak wczoraj - naprawde jego start i objechanie po zewnętrznej fiamiltona w T1 to dla mnie póki co manewr sezonu (nieźle musiały pomięknąć rury ronowi pennisowi i tatusiowi jak to zobaczyli )
A co do BMW chciało by się rzec: "prawdziwego faceta poznaje sie po tym jak kończy a nie jak zaczyna". Bo na razie zmierza to ku temu, że podczas GP Brazylii Borowczyk będzie komentował: "Proszę państwa nie jest źle, mmm obaj kierowcy BMW utrzymują tempo Hondy i jednocześnie są szybsi od mmm Force India o 0,1 sek na mmm okrązeniu"