Richard Burns Rally Full PC

Richie napisał:

RBRdll v. 1.2 Released [11-10-2004 | JZ | Comments (1) ] RBRdll is a small program for RBR that adds a "glare" postprocessing effect, enables minihud during replays, allows time acceleration/deceleration during replays, adds an FPS meter and allows to force the game to run in a windowed mode. Version 1.2 adds a pacenote editor and fixes some bugs.

No super tylko ze to nie ten topic

huhu.. "Zeb - zszed(ł)" lub "Zeb is dead"
Jak powiedział pewien pan w Pulp Fiction

Wreszcie zaczalem sie wczuwac w gre.
Wiem, ze smiesznie to zabrzmi dla niektorych bo sa oblatani w symulatory.
Ja jednak musialem sie odzwyczaic od CMR i klawiszy.
Z braku czasu dopiero teraz w miare opanowalem tak gra aby na najnizszym poziomie trudnosci objezdzaC po 3-5 minut na kraj swoich oponentow.
Pewnie jak juz przejde raz ta gre to sie wezme za wygrywanie na posrednim poziomie ale dla mnie to spory sukces.

Ok. To mial byc taki wstep do mojego spostrzezenia jakie zauwazylem grajac w RBR.
Mianowicie, czy nie za latwo sie jezdzi w Finlandii po sniegu ?
Na szutrach bardziej uwazalem i wolniej jezdzilem. Tutaj ewidentnie rozwijam wieksze prodkosci i latwiej kontrolowac samochod.
Wiem, ze rajdowe samochody sa odpowiednio przygotowane (szczegolnie opony) i podobno trzymaja sie bardzo dobrze na sniegu ale zeby az tak ?

Ostatnio zmieniony przez kaeres dnia 2004-10-13, 11:34, w całości zmieniany 1 raz

Wgraj sobie poprawke do śniegu - gdzies tu był link... w mody i poprawki..

Ta poprawka do sniegu ma plusy i minusy. Minusami jest to ze auto nienaturalnie sie zachowuje w kontakcje z taka banda sniezna. nie da sie o nia oprzec tylem. I jest to cholernie frustrujace bo AI chyba robi czasy jak sprzed tej modyfikacji

Dokladnie MaXyM, ja jezdze bez niej, ale staram sie utrzymywac po prostu na drodze a nie jezdze po zaspach, no chyba ze sie nie da wyrobic ale to juz inna kwestia.

Ja oczywscie jezdze raczej po wyznaczonym torze
Interesuje mnie natomiast raczej to, ze po tym sniegu zapiernicza sie jak po asfalcie. Trzyma sie ten samochod lepiej niz na suchym szutrze.
I to mnie zastanawia czy to jest realistyczne czy raczej naciagniete ?

Jest to zbity snieg i masz chyba waskie opony z kolcami, szuter jest bardziej luzny od takiego sniegu chyba zdecydowanie i w dodatku gumy nie maja kolcow, wiec ..... chyba jest ok

Hmm, nadal odzywaja sie we mnie przyzwyczajenia z CMR :/

Chyba po prostu, tak jak wiekszosc z nas nigdy nie jezdziles prawdziwym autem na oponach z kolcami i moze dla tego po prostu kojarzysz snieg z np oponami zimowymi, ktore zawsze beda lepiej dzialac na szutrze niz na sniegu, ale kolce to chyba calkiem inna bajka i sam chetnie bym sie przejechal w realu na takich gumach, niestety nie ma jak tego zrealizowac

Przy tej grze odzywa sie we mnie sporo z dzieciaka.
Nie potrafie sie opanowac aby nie pisac tutaj bzdurnych tekstow.
Np. takich jak to, ze ta gra ma w sobie cos takiego czego nie odczuwalem od czasu zainstalowania Quake 3.
Jakos odrazu wiedzialem, ze bedzie u mnie goscil na HDD okolo 4 lat.
Nawet do dzis dnia jestem w stanie potluc z bratem po lanie (a to jakies 5 lat po premierze).
Sadze, ze takie gry sa robione przez i dla maniakow.

Ze śniegiem jest wszystko w porządku. Wiele razy przed rajdem Szwecji na Eurosporcie były takie "preview'y" i tam często mówili o tych oponach z kolcami i o ich nieprawdopodobnej przyczepności. Nawet panuje taka opinia że auto rajdowe z kolcowymi oponami lepiej trzyma się na śniegu niż zwykły samochód na asfalcie...

kaeres napisał:

Mianowicie, czy nie za latwo sie jezdzi w Finlandii po sniegu ? Na szutrach bardziej uwazalem i wolniej jezdzilem. Tutaj ewidentnie rozwijam wieksze prodkosci i latwiej kontrolowac samochod.

Zaryzykuje stwierdzenie, ze jest to ewidentnie tylko i wylacznie twoje odczucie...

Odpal sobie GPL i przejedz czysty lap na Ringu (jak zdolasz ), a potem obejrzyj sobie repa z kokpitu - niezle zdziwko cie wezmie jak sie okaze, ze wleczesz sie w wolniejszych partiach toru jak zolw... mimo, ze podczas jazdy wydawalo sie, ze zap***lasz na zlamanie karku

Nie wiem czy to dobre porównianie ale....
Jeździłem swego czasu na rowerze po śniegu i lodzie na oponach z kolcami (własnoręcznie robione) i muszę wam powiedzieć że różnica w porównaniu do jazdy na oponach wyczynowych "zwykłych" jest ogromna
Zimówki trzymają niemiłosiernie, skarac się droga hamowania, lepsza kontrola....w ogóle super

Więc te wrażenia z jazdy w Finlandii....chyba tak powinno być

Racja Mnietek, kiedys bedac na nartach w dolomitach widzialem trening wloskiej kadry bikerow downhillowcow, ktorzy zasuwali zamknieta trasa narciarska na gumach z kolcami. Goscie tak zapieprzali, ze strach było patrzec robiac zakrety na takim speedzie i pochyle ze latem zadna guma by tego nie utrzymala w teranie a moze nawet asfalcie ...