Regulamin Ligi na sezon 2002/2003 - dwie propozycje zmian

Tym razem niech juz wam bedzie , pogadajmy wspolnie o tym

W ZW zaproponowalem Richiemu dwie, IMHO uzasadnione i logiczne, zmiany w regulaminie.

Pierwsza dotyczy restartow. Zelazna zasada real NASCAR jest to, ze "wszyscy maja rowne szanse". A nieodlacznym elementem tej zasady sa restarty double-file. Wiem, dla paru roztargnionych moze to byc pewne utrudnienie , ale miniony sezon udowodnil, ze nieodlacznym elementem wyscigow ligowych sa disco, a przy single-file restarts szanse na odlapowanie sie sa z reguly marne i takie proby tylko zwiekszaja ryzyko zaistnienia wypadkow (wiadomo ze rozlaczony stara sie jak najszybciej odlapowac, czesto za szybko).
Tak wiec proponuje zeby w przyszlym sezonie double-file restarts jednak obowiazywaly.

Druga sprawa to punktacja za PROV-y. IMHO ustalenie na sztywno ilosci punktow nalezacych sie za PROV-a (w tej chwili 90) jest zlym rozwiazaniem, bo moze stanowic element taktyki.
Dlatego proponuje, zeby przy wzieciu PROV-a driver otrzymywal tyle punktow, ile by zarobil przyjezdzajac w wyscigu na ostatnim miejscu. Przy takim rozwiazaniu az do zakonczenia wyscigu nie bedzie wiadomo ile punktow sie za PROV-a dostanie i nie bedzie mozliwosci kombinowania w stylu "eeee dzis mi sie nie chce jechac - wezme prova, dostane 90 pkt. a i tak driver X mnie nie wyprzedzi".
A tak nie bedzie zmiluj i trzeba bedzie jezdzic, bo czasami PROV bedzie wart 142 pkt. (bo bedzie jechalo 7 driverow jak na Martinsville w zeszlym sezonie), a raz np. 82 pkt. (bo bedzie Daytona i sie 27-osobowa stawka uzbiera).

Ostatnio zmieniony przez kavoo dnia 2002-08-06, 14:16, w całości zmieniany 1 raz

Ja jestem za double file restarts , co do prov to mi obojetne. Zreszta i tak nie wiem jak bedzie z moim udzialem w lidze i wogole nawet czy bede w akademyku mieszkal i wogole wiele mi sie pokomplikowalo (
Zobaczymy , Jakby coo to moze przez modem....

Jestem ZA tymi zmianami.

Chociaż bardzo mało jeździłem i nie wiem jak to będzie wyglądało w tym sezonie to też mi odpowiadają te zmiany.

Hmm, cos mi tu nie pasuje

kavoo napisał:

(ciach) A tak nie bedzie zmiluj i trzeba bedzie jezdzic, bo czasami PROV bedzie wart 142 pkt. (bo bedzie jechalo 7 driverow jak na Martinsville w zeszlym sezonie), (...)

A nie myslisz, ze wtedy najwiecej PROVow bedzie brane wlasnie przed tym najtrudniejszymi wyscigami gdzie w zeszlym sezonie startowalo bardzo malo osob, w celu uzyskania jak najwiekszej ilosci pkt. za PROV?

kavoo napisał:

(...) a raz np. 82 pkt. (bo bedzie Daytona i sie 27-osobowa stawka uzbiera).

No tutaj gdybym mial kombinowac to PROVa na pewno bym nie wzial

Ja w kazdym razie jestem za double-file restarts. Co do PROV to trzeba to jeszcze przemyslec.

Ostatnio zmieniony przez lefty dnia 2002-07-19, 15:20, w całości zmieniany 1 raz

Lefty - przed najtrudniejszymi wyscigami PROV-y biora ci, ktorzy olewaja walke o jak najwyzsze miejsca w generalce, chodzi im tylko o bezstresowe posciganie sie od czasu do czasu.
Pierwsza 10-tka generalki stara sie jechac kazdy wyscig, bo ma fun w ciulaniu punktow i nie jest im obojetne czy sa w generalce na 10., czy na 5. miejscu

I jestem prawie pewien, ze gdyby PiotreQ mial nade mna przed Glenem przewage 100 pkt. to wzialby PROV-a, przytulil obligatoryjne 90 pkt. i mial wszystko w dupie
A tak nie wiedzialby, czy za PROV-a dostanie 100, 90, czy moze 40 pkt. i musialby jechac, zeby miec reke na pulsie

kavoo napisał:

I jestem prawie pewien, ze gdyby PiotreQ mial nade mna przed Glenem przewage 100 pkt. to wzialby PROV-a, przytulil obligatoryjne 90 pkt. i mial wszystko w dupie

O wypraszam sobie!!! Jechałem WSZYSTKIE wyścigi, nawet wtedy jak miałem rozwaloną rękę przez pęknięty pokal I nie dlatego, że ważne były punkty ale dlatego, że kocham wyścigi z wami

No wlasnie
Dokladnie tak samo podchodze do ligi ja I jestem pewien, ze tak samo podchodza do ligi Mlod, Richie, Aro, Marcus, Dimax, Adik, Stiepek, Sewer i jeszcze paru innych driverow. I oni na pewno nie beda kombinowac ze "jak trudny tor to moze prova wezme, bo sie bedzie oplacac".

dla mnie kombinowanie z prov to śmiech
Lubie te wyscigi , was , ten klimat , napiecie . Prov biore jak juz nie ma wyjscia
Olać kombinatorow

Precz z nieczysta rywalizacja !

Popieram zmiany w calej rozciaglosci

Ja tam nie kombinowalem i nie bede kombinowac. Jak nie mam czasu z jakiegos waznego powodu to nie jade i nie patrze na to czy to jest Daytona czy Martinsville czy inny tor i biore PROV a to, ze pozniej nie bede juz mial to trudno. Zawsze tez staram sie walczyc o jak najlepsza pozycje ale nascar to taki sport, ze jeden blad moze kosztowac utrate wielu pozycji (o disco juz nie wspomne).
Najwazniejsze jest to, aby jezdzilo jak najwiecej osob w kazdym wyscigu i aby byla walka A PROVy? Moze lepiej je calkiem zlikwidowac

BTW mimo, ze nie bylem w pierwszej 10-ce to staralem sie jechac w kazdym wyscigu takze nie mow Kavoo, ze tylko pierwsza 10ka sie stara

Hehe Lafty

Napisalem "pierwsza dziesiatka" tak z glowy, nie patrzac kto w niej byl a kto nie I tak wiadomo o sso cho - jest czesc driverow ktorzy sie staraja i jezdza, sa tez niedzieli kierowcy wytaczajacy sie na tor od wielkiego swieta

kavoo napisał:

Hehe Lafty

Hehe Kafoo

Calkowicie zgadzam sie na zmiany- dla mnie Prov byl i tak nieszczesciem bo nie moglem jechac!! bralem go tylko w "stanie wyzszej" koniecznosci!!!
odnosnie double restart-OK!!!...boje sie tylko lagow i sytuacji, kiedy lagi+tlok na starcie beda powodowac ciagle YF...ale moze przesadzam...