Rajd Turcji - Colin MacRae zastepuje Sebastiana Loeba

problem z głowy...
Loeb dziś rano wstał z łóżka, wypił kawe, odpalił wrc.com żeby sprawdzić wyniki rajdu australi.. po czym stwierdził że został mistrzem świata

Nieststy nie jest to powod do radosci IMO...

Niby dlaczego nie? Ja się cieszę. Jest najlepszy więc mu się należało.

zgadzam sie z przedmowca

Zastosowalem pewien skrot myslowy. Dominacja jednego zawodnika nigdy nie jest na dluzsza mete dobra dla sportu, zwlaszcza jak nie musi on nawet startowac zeby miec tytul.

Ja bardzo nie lubię sprzętowej dominacji. Ale w przypadku Loeba to wcale to nie wygląda tak że Citroeny są takie dobre, to Loeb jest o tyle lepszy od reszty. A jak ktoś jest aż tak dobry to aż miło patrzeć na niego, no i tytuł bez wątpienia jemu się należy.