Qual - nie wiem jak sobie panowie z tym poradzicie

Wszedlem na serwer okolo 20:30. W ciagu 30 minutowego qualu moje czasy przedstawiaja sie mniej wiecej tak:
5:2x:xx
x
1:45:72
x
3:3x:xx
Ktos moze powiedziec 'O co Ci chodzi ? Slabo pojechales'. Tyle, ze wlasnie jezdzilem bite pol godziny robiac stabilne okrazenia. Podczas quala slupek symbolizujacy lag mialem na maxa niemniej widzialem komunikaty ludzi 'po' wiec postanowilem takze jechac (nie mozna przeciez wychodzic). No i tak jak mowie. Przez te 30 minut jazdy ani razu gosc nie pokazywal mi tabliczki w ogole nie wiedzialem jakie czasy robie. Nie wiem teraz co z tym fantem zrobicie. Replay mam, ale nie wiem - caly wyslac ? bo nie jestem w stanie zidentyfikowac, na ktorym lapie zrobilem najlepszy lap. Jedno co mi sie wydawalo to to, ze byly calkiem niezle, ale to bylo takie jezdzenie w ciemno. Nie chce mowic, a 'nie mowilem', ale dzisiaj chyba doswiadczylem walki z tpsa (serwerem ? ) . Ja jednak wole walke w wyscigu nawet jesli stawka z gory jest juz ustawiona

regulamin mowi ze mozesz zrobic tylko jedna jazde na qualu. ale jezeli masz wyskokie lagi to mozesz wyjsc jezeli nie ukonczysz lapa przeciez.

teraz to wrzuc do Replay Analyzera swoj replay i w menu Tools masz opcje :
online laptime verifer - zweryfikuje ci twoj czas z qualu i bedziesz wiedzial ile naprawde zrobiles.

Tia replay analizer pokazuje super szybki czas:
5:19:714

ponadto mam takie superszybkie czasy jak:
5:45:xx
3:29
3:09
3:32
i jedyny 1:45:716 - tyle, ze taki to robie ferrarka jak mam fuull paliwa

jak tak bedzie co 3 tygodnie to czad

moze to brutalnie zabrzmi greg , ale:

1.dzis nikt nie mial nawet warpow, nie mowiac o disconectach czy slabym pingu oprocz ciebie i icemana z tego samego kompa
2.iceman jakos zrobil niskie 1.42 wiec sie dalo

wniosek: masz problem, ale tylko i wylacznie ty server ani nikt inni nie ma nic do tego

pozostawie twoja wypowiedz bez komentarza bo kilka slow cisnie mi sie na usta.

szkoda bo jest ona czystym stwierdzeniem faktow, ktorym nie sposob zaprzeczyc i nie ma w niej ani krzty mojej osobistej wypowiedzi.

Ja na starym modemie 33,6 (nowy w servisie) dzis ok 23,35 nie mialem problemu z kwalem. Tylko na okolo 1 minute do konca komp mi sie wiesznal

no przeciez mowie ze serek jest git i lacze o dziwo dzis tez

no ja mialem ale to normalka, wiec nie moze to byc wyznacznikiem jakosci netu dzis.