przepustnica Flight Force

Wpadło mi w oko na Allegro -
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=14285602

gość ma 9szt i wyprzedaje .. na razie cena 22PLN, za 3 dni koniec aukcji, zero zainteresowania społeczeństwa.


Tak sobie myślę, że jak ktoś ma napięty budżet.. mógłby spróbować...
Gdyby działało ładnie (nie miałem styczności..) byłby miły gadżet do latania.
(zdaje się toto, ma całkiem sporo buttonów i możliwości przypisania klawiszy)
Wiem, że Czary miał coś takiego..
Czary powiedz dwa słowa czy warto ?
A niezdecydowani.. zakładać google..


Zwolennik taniej tandety i dumny posiadacz X36 - Yatza

Mysle, ze moge sie wypowiedziec w sprawie tej przepustnicy SV242, poniewaz z powodzeniem ja uzytkowalem.

Rzeczywiscie toto ma 9 przyciskow, z czego 4 sa w postaci hata pod kciukiem (ale w sterownikach nie ma mozliwosci ustawienia go jako POV, wiec trzeba traktowac go jako normalne 4 guziki i zaprogramowac sobie zmienianie widokow, jak ktos potrzebuje), 2 pod palcem wskazujacym i trzy, tak jak widac na zdjeciu, w rzadku. Warto wspomniec, ze przepustnica umozliwia zaprogramowanie przyciskow w czterech oddzielnych trybach, czyli ilosc mozliwych przypisan wzrasta do 9x4=36. Co wiecej, nawet najzwyklejszy joystick podlaczony do SV242 rowniez zyskuje mozliwosc programowania klawiszy, takze w tych 4 trybach.

Wyglada to wszystko spoko, ale jest to sprzet juz bardzo stary, a sterowniki dolaczone do niego na dyskietce pamietaja DOSa i raczej sie juz do niczego nie przydadza, z reszta przepustnice mozna programowac "bezsterownikowo", a wyglada to tak, ze przestawiamy w tryb programowania, swiatelko zapala sie, wciskamy odpowiedni przycisk na przepustnicy tudziez joyu, a nastepnie klawisz klawiatury, ktory chcemy przypisac. Zaznaczam, ze mozna programowac tylko pojedynczy klawisz i zadne kombinacje wieloklawiszowe typu shif-s nie wchodza w gre, niestety. To duzy problem, gdy trzeba zaprogramowac tego typu rzeczy, bo pozostaje tylko przypisanie jakiemus klawiszowi na przepustnicy shift'a i wciskanie go z jakims innym klawiszem. Zaprogramowanie SV242 by pasowal do np. Falcona4 to nielada lamiglowka i chyle czola przed Ambrzykiem, ktory tego dokonal i wspanialomyslnie sie podzielil swoim ustawieniem, dzieki czemu rozpoczalem moja przygode z tym symulatorem Jednym slowem ciezko jest tak naprawde wykorzystac te teoretyczne 36 przyciskow. Jednak jak juz jest dobrze zaprogramowana, to uzytkuje sie ta przepustnice bardzo przyjemnie, jak sie przyzwyczailem, to teraz trudno mi sie przestawic na x-36. Tyle tylko, ze x-36 jest duzo latwiej zaprogramowac, wlasnie ze wzgledu na mozliwosc przypisania do jednego guzika kombinacji paru klawiszy.

Podsumowujac, za taka cene mysle, ze warto sprawdzic, jaka jest roznica miedzy HOTAS, a klawiatura. Przyjemnosc spora, nawet biorac pod uwage wspomniane trudnosci z programowaniem, ale w symulatorach WWII nawet chyba nie potrzeba tak wielu rzeczy programowac jak w simach nowoczesnych maszyn, wiec bedzie troche latwiej. Jeszcze jedna sprawa. Zdarza sie, ze nie wiadomo skad, przepustnica zaczyna generowac sygnal z jakiegos guzika. Podobno jest to zwiazane z obudowami ATX i zasilaniem, ale nie jestem pewniem. Ja, z tego co pamietam, radzilem sobie z tym przelaczajac tryby i problem znikal. Rowniez zauwazylem, ze wspolpracuje ona chetniej z prostymi joyami, tzn. takimi, ktore nie maja dodatkowych bajerow typu. przepustnica, skretna os itd.

A bedzie to wspolpracowalo z moim joyem???-Mam Logitecha Wingmana force 3d

Nie mam pojecia. Twoj joy, to porzadny joy, a ja nigdy z takim nie podlaczalem SV242. Wiem, ze na 100% wszystkie dodatkowe osie joysticka odpadaja po podlaczeniu do tej przepustnicy. Poza tym Logitech Wingman Force 3D jest na USB, a do SV242 mozna podlaczyc tylko joye na COMie. Najlepiej jest moim zdaniem dokupic jakiegos prostego joya na 20-30zl i polatac troche na takim HOTASie. Wydatek rzedu 50zl-mysle, ze sie oplaci.

Nie wiem jak mogliscie nie zauwazyc tej aukcji http://www.allegro.pl/show_item.php?item=14180951 chlopaki ostro walczyli na koncu X36 poszedl za 232,50zl i jak to mowil Yatzek, taniocha

No wlasnie mi tez sie poszczescilo na Allegro i nawet wzialem x-36 za 200 zl Wniosek: od czasu do czasu cos ciekawego mozna tanio kupic.

owsem 20 zeta to grosze więc zaiwestuję

I zaczynają się schody... w żaden sposób nie mogę zmusić kompa do zauważenia tego cuda :/ W panelu sterowania ciągle "bez podłączenia" :/ Sam joy działa, po podłączeniu przez 242 przestaje. Jak to ustrojstwo ustawić? Aha - w dosowym programie do kalibracji dział przepustnica, joya tam się nei sprawdzi :/

Ostatnio zmieniony przez beryl dnia 2003-07-30, 16:36, w całości zmieniany 1 raz

Mam ta przepustnice w domu, ale nie uzywalem jej od daaaaaaaaaaawna.

Nie wiem jak wyglada twoja wersja, ale moja byla jeszcze na gameport. Do przepustnicy podlaczalo sie joya (tez gameport) i klawiature (DIN), i potem juz normalnie - z przepustnicy wychodzily kabelki gameport i DIN do kompa. CHYBA

Tak wiec zeby to sprawnie dzialalo chyba trzeba miec kompa z gameportem i DIN-em...
Ale jak mowilem - nie bawilem sie ta przepustnica od dobrych 6 lat, wiec moge sie mylic

właśnie tak wygląda... podłączone mam tak jak mówisz, bo kompa mam antycznego (póki co )