Program do nauki pisania na klawiaturze

Potrzebuje programu do nauki pisania na klawiaturze. Zna ktos jakis niezly program ? Mial ktos z was do czynienia z czyms takim ?

Mistrz klawiatury, niestety gdzies zgubilem, nie pamietam tez czy uczyl pisac bezwzrokowo chyba tak

p.s. nabijasz dzis posty do statsow czy co?

a no jakos sie zebralo problemow

thx za info, potrzebuje na gwalt (a raczej moj starszy)

na gwałt to lepsze beda moze jakies dżinsy, fajna koszula i dobra woda toaletowa? na pisanie na klawiaturze juz tak laski nie leca ;)na gwałt to lepsze beda moze jakies dżinsy, fajna koszula i dobra woda toaletowa? na pisanie na klawiaturze juz tak laski nie leca ;)na gwałt to lepsze beda moze jakies dżinsy, fajna koszula i dobra woda toaletowa? na pisanie na klawiaturze juz tak laski nie leca

powtarzasz sie Rychu

hehe, dowcipnisie. Richie nie trzeba mi trzy razy powtarzac

eee, program nie jest potrzebny. W zasadzie przydaje się do poznania podstaw pisania bezwzrokowego a potem to już tylko kwestia cierpliwości i uporu. Ja tak się nauczyłem, miałem jakiś słabiutki program który mi podpowiedział jak trzymać palce na klawiaturze i który klawisz którym palcem wciskać a potem to już tylko powolne i mozolne dochodzenie do wprawy.
Na początku jest ciężko bo starasz się nie patrzeć na klawiaturę i nad każdym klawiszem zastanawiasz się którym palcem mam go nacisnąć ale potem już jest coraz lepiej, wprawa przychodzi sama czy się tego chce czy nie.
Warto się przełamać i nauczyć, po jakimś czasie palce już same piszą coraz szybciej i wiem że można jeszcze znacznie szybciej, po drugie praktycznie eliminuje się ryzyko błędu literowego bo zawsze patrzysz na ekran co piszesz i jak się kliknie coś nie tak to mały palec automatycznie, nieświadomie wręcz sam klika backspace jeszcze zanim się o tym pomyśli

tzn. tutaj nie chodzi o mnie, ale o ojca. On w ogole z kompami jest na bakier i potrzebuje sie nauczyc w miare normalnie pisac (a nie dukac ) na klawiaturze. Moze byc wzrokowe, bezwzrokowe - obojetnie
Wiem, ze szybkosci (i w ogole obsluga) klawiatury przychodzi z czasem, ale chodzi o to, aby ten czas w miare skrocic. Poza tym lepiej uczyc sie wg jakiegos planu (programu) niz samemu bez koncepcji stukac w klawisze.
Wlasnie chodzi o jakies podstawy:
- ktory klawisz od czego
- jak ulozyc rece
- itede itp.

Na razie znalazlem niezly Accutype. Szkoda tylko, ze shareware. Wiem, ze dobry jest mistrz klawiatury (kierownicy ) II, ale cos nie moge znalezc.

Mam "Mistrz Klawiatury2" najlepszy program na rynku ,jak by co moge postawic ftp .icq 33565468

Odpal dla ojca IRCa albo jakis czat... niech posiedzi tam z miesiac... mysle ze to mu pomoze Ja sam nie wiem kiedy nauczylem sie pisac bez patrzenia... Napewno bylo to kilka lat temu.. Samo wchodzi w krew podczas pisania referatow oraz sciag na kilka godzin przed terminem zdania

Greg - plan jest prosty: palce wskazujące na F i J i każdy z tych palców obsługuje 6 klawiszy, np. lewy wskazujący RTFGVB, każdy następny palec obługuje już tylko po 3 klawisze, np. ten od pokazywania fakju obsługuje tylko DEC (no i jeszcze "3") a ten, no... serdeczny - QAZ. Podstawa to żeby klawisze naciskać zawsze tylko tymi palcami które do tego klawisza są przypisane, proste
Bez koncepcji to też by mi się nie chciało zmuszać żeby coś tam z trudem pisać, po prostu kiedyś tam 5 czy 8 lat temu postanowiłem sobie że kiedy będę miał coś do napisania to choć będzie ciężko to tylko w ten sposób będę pisał i udało się, choć na początku napisanie nawet krótkiego zdania trwało mozolnie długo i ciężko i jeszcze ludzie się pytali dlaczego tak się męczę Ale cieszę się że dałem radę bo jest to bardzo przydatna umiejętność z której będę czerpał profity już do końca życia, po prostu nie wyobrażam już sobie pisania dwoma palcami z patrzeniem na klawiaturę.
Polecam wszystkim, nie tylko Twojemu tacie

Ja tez zaczynalem od Mistrza Klawiatury Ale jak juz obczailem "asdf jkl;" to potem przestalem uzywac tego programu Poczatki moga byc trudne, trudno jest sie przestawic Mnie do pisania bezwzrokowego pomogla tez klawiatura z klikiem. Na tych gumowych to ciezko wyczuc czy wcisnales klawisz czy nie.

Gdyby to bylo takie proste to nie bylo by tego watku,gdybyscie mieli do wyboru kupic program albo sleczec 3 godziny dziennie nad ojcem dyktujac mu bajeczki co byscie wybrali

ja zajme stanowisko po srodku tzn uwazam (i sam sie tak uczylem) ze jakis kurs jest potrzebny (ja mialem zeszyt cwiczen potem jakis dosowy programik - bo wszystko sie dzialo w czasach AT-kow) - zawsze jest tam zawarta jakas metodologia nauczania i lepiej przemeczyc sie troche i szybciej dojsc do wprawy
wg mnie wystarczy godzina dziennie stukania cwiczen (bez przesady z regularnoscia) i po 2 tyg powinnien tatko pisac bezwzrokowo w miare poprawnie - duza uwage trzeba zwracac na pisanie bezbledne - nie naduzywac backspace'a - na poczatku zdecydowanie lepiej pisac powoli ale bez bledow - wtedy utrwalaja sie dobre nawyki - szybkosc przyjdzie sama w miare cwiczenia

ja mialem kurs pisania w liceum, 9 godzin zajec, testy polegaly wlasnie na napisaniu w ciagu 2 minut podawanego tekstu bez patrzenia na klawisze - wyniki obliczalo sie ilosc napisanych znakow - X*ilosc bledow, z tym, ze tak jak mowi Gregor bledy kosztowaly bardzo duzo, lepiej bylo napisac mniej, ale bezblednie

teraz po latach wszystko zapomnialem, ale jak prowadze czat na zywo w pracy nieraz, potrafie 4 palcami,bo tyloma teraz tylko pisze , z patrzeniem czesciowym na klawiature pisac 70minut 160-180 znakow na minute i robie z tego co potem w zapisie widze 2-3bledy i to przewaznie brak polskiego znaku

jednak pisac profi bez patrzenia 200znakow na minute chetnie bym sie znow nauczyl i prosze Rocky o przeslanie programiku to wszystkim udostepnie, thx!