W zasadzie to nie wiem czy to problem myszki ale od paru dni gdy przesuwam kursor myszy w niektorych momentach zatrzymuje sie w miejscu tak gdzies na 3 sekundy po czym znow moge go przesuwac i dzieje sie to zarowno w Windows jak i w grach
Nie jest to raczej wina systemu bo i w Win98SE i w WinXP jest tak samo. Nie jest to tez wina zabrudzonych rolek czy kulki w myszce (A4Tech). Sterownikow firmowych myszki nie instalowalem, caly czas mialem defaultowe Windows. Przeinstalowalem nawet DirectX bo myslalem, ze cos z obsluga urzadzen sterujacych jest nie tak. Sprawdzilem tez ustawienia w biosie bo myslalem, ze to moze cos z obsluga grafiki. PCI Clock/CPU FSB Clock ustawilem na 1/4 a AGP Clock/CPU FSB Clock ustawilem na 2/3. Procka jak wiecie mam podkreconego (Celeron 633 o/c 950 na plycie Abit BX-133), pamieci ustawione na 2/2/3, no ale wczesniej mialem identycznie wszystko ustawione i nic takiego sie nie dzialo. Poza tym temp. procka mam 40-42 stopnie wiec to raczej nie jest wina przegrzewania.
Programow ostatnio nie instalowalem prawie zadnych, jedynie te nowe detonatory 29.42 WHQL ale czy sterowniki do grafiki moga powodowac takie objawy?
Poza tym wylaczalem tez monitor antywirusowy, Cachemana oraz sprawdzalem w msconfig jakie programy mi sie uruchamiaja podczas startu systemu (zreszta i tak mam prawie wszystkie powylaczane).
Moze ktos z was spotkal sie z czyms takim i potrafi mi cos podpowiedziec co zrobic, co jeszcze sprawdzic?