Powtorka Talladegi ;P

Mi bez roznicy raczej

Sorry ze tak ale musialem na biezaco dopisywac opcje podawane na GG

Ostatnio zmieniony przez Dimax dnia 2004-04-28, 23:51, w całości zmieniany 1 raz

Proponuje piątek bo jutro bede naje...any jak dzis i znow nie pojade

Ja jestem za środą.
Jest to standardowy termin wyścigów.
Na dodatek ja jutro wyjeżdżam a nie chciałbym być pokrzywdzony przez los - jako jeden z nielicznych się przygotowywałem jak zwykle

Dałem też środę ale 05.05 , bo 4 dni pod rząd kręcić się w kółko mi się nie chce, oraz jutro na 95% nie będę mógł
Oczywiście w grę wchodzi również opcja każdy inny termin ale po tej środzie 05.05.

Przyszła środa mnie nie ma wiec wolałbym inny termin bo nie lubie Provow brac

Zaglosowalem na "Kiedy indziej" ale tak na serio to nie mam juz ochoty jechac Talladegi ale prova tez nie chce tracic

Czy kogoś q interesuje że nie masz ochoty? To jest ankieta co kto chce a nie odwrotnie.
Właśnie przez takich jak ty wyścig się nie odbył. Bo nie mają ochoty ani na treningi ani na wyścig. Tylko narzekają jak to klimat ligi się psuje. Zrezygnuj z ligi w ogóle. Bo po co masz się zmuszać.

MaXyM wyluzyj dziebko bo ci pikawa nie wydoli
To chyba każdego prywatna sprawa czy chce jechać czy nie. I każdy ma prawo do swojej decyzji.

Spokojna Twoja rozczochrana
Każdy ma prawo do decyzji. Ale nie musi psuć atmosfery demonstracyjnym zachowaniem. A tu akurat nie miejsce na to.

Ja moge jechac dzis. Jutro jade do domu i nie bedzie mnie do poniedzialku wieczorem online.Wiec moge dzis i potem od poniedzialku wzwyż

Głosuję na środę w przyszłym tygodniu bo po tym resecie jakoś powietrze ze mnie uszło i straciłem motywację. Potrzebuję teraz parę dni żeby się na nowo nakręcić.

kiedy indziej

Środa za tydzień.
To stały wieczór na wyścigi, tor jest obcykany, setupy przygotowane więc można go z marszu (po długim weekendzie) pojechać.

w zaistniałej sytuacji oddalem jednak glos na 05.05
Ale spoko moge i dzis bo wczoraj załapałem niezła zajawke w wyscigu Byla troche lipa bo akurat odwiedzili mnie znajomi , pozatym ze z nimi gadalem a oni we 3ch ostro komentowali to jeszcze daawno nie jezdzilem w nascara w "powaznym" wyscigu. I udalo mi sie przebic przez te kilka lapow z ostatniej 17czy 16 pozycjii na 10 czy tez 11 zanim sie nie zmienil tor Po drodze mialem kilka fajnych akcji ...

Oddalem glos na przyszla srode - 5.05.