Polska - Portugalia 2:1

No i gitara !

Jeszcze nie znałem wyniku, ale już znam

naprawdę dobry mecz, zupełnie jakby sie koszulkami pozamieniali. Portugalczycy - dzieci we mgle. Żal Żurawia, znowu słupek

Żeby to nie było jednorazowe, żeby to nie było jednorazowe, żeby...

a ja nie mogę wyjść z szoku, ze w syt. 3 na bramkarza nie strzelamy gola,
tzn. ze nie mieliśmy praktycznie mozliwości strzelić, bo nagrywał Rasiak,

no poprostu nie wiem jak mozna zje.. tak proste podanie, przeciez to zawodowi piłkarze

aha, i żeby nie było, że coś, ... ciesze się że wygraliśmy, super gra naszych

Bylem w szoku - juz kij z wynikiem (choc moglo byc z 5 dla naszych), ale styl gry byl imponujący - piękna gra !

Chyba pierwszy raz "pieknie grali, ale..." ... ale nie przegrali

najlepsze chyba w tym jest to ze graja nowi, mlodzi ludzie ktorzy widac wkladaja serce do gry i graja dobrze zespolowo tzn. na ta chwile po tym meczu wlasnie, zobaczymy co w nastepnych bedzie

grali pichnie ogladajac mecz przecieralem oczy ze zdumienia jak nasi pieknie rozgrywali i konstruowali akcje, a w glowie nasowaly sie mysli ze to nie moze byc ten sam zespol co gral z kazachami a jednak to byli oni z tego tez widac ze nasi jak sa postawieni pod murem to potrafia grac efektowny futbol jeszcze brakuje chyba koncentracji pod koniec spotkania gdy wszystko jest po naszemu gdyz strata bramki w doliczonym czasie gry, podobna sytuacja jak z niemcami na MS

Powiedzmy sobie szczerze - gdyby nie to, ze Ebi jest w gazie, to bysmy gowno mieli a nie 3 punkty. Znowu bylby piekny remis (co najwyzej).

Portugalczycy podeszli do nas na luziku, mysleli ze wygraja z nami w trybie spacerowym. Nuno Gomes "usmial sie do lez" ogladajac nasz wystep przeciwko Finlandii. No i sie oszukali Ciekawe jak glosno sie smial Gomes wczoraj... i jak bardzo baranim glosem

Na razie jedyne, co sie moze podobac, to trzykmanie sie zalozen taktycznych nakreslonych przez Leona + ambicja mlodych. Z wyjatkiem Blaszczykowskiego, bo ten to kurwa chyba troche zbyt ambitny jest Pilki przyjac nie potrafi, nogi mu sie placza, seriami traci pilki w bezmyslnych i chaotycznych pojedynkach 1 na 1... coz, na lige to moze i on jest niezly w tej calej Wisle, ale na poziomie reprezentacyjnym zupa ogorkowa...

Najdziwniejsze zas jest to, ze jednymi z najpewniejszych punktow tej repry sa zawodnicy, ktorych obecnosci w kadrze jeszcze pol roku temu nijak nie bylem sobie w stanie wytlumaczyc - Lewandowski i Radomski Rumiane lico autentycznie mnie zaskakuje. No i Broniu... mialem wielka ochote spuscic go w kiblu za postawe w meczu z Austria Wieden, 3 dni pozniej pokazal sie z niezlej strony przeciwko Wisle, w Almaty zagral juz calkiem calkiem (biorac pod uwage fakt, ze mial glownie zabezpieczac tyly wiec nie chodzil po skrzydle), ale wczoraj mnie rozjebal - kilka odbiorow z wyprowadzeniem akcji na skrzydle Ronaldo i Petita to jest naprawde szacun. Pare razy dal sie wkrecic w dywan (w koncu rywale sroce spod ogona nie wypadli), ale nie odpuszczal i ogolnie dla mnie to numero uno w druzynie. Jesli Edson w Legii nie zacznie w trybie natychmiastowym walic bramek z wolnych na zawolanie jak jeszcze niedawno, to chyba wyladuje na lawie, bo z prawej wyleczyl sie Szalgado a w takim ukladzie z lewej Bronek bedzie grac

Ale generalnie rzecz biorac do kadry Engela obecnej reprze jeszcze spooooro brakuje. Smiem nawet twierdzic, ze poziom z meczow chocby przeciwko Norwegii na wyjezdzie, a zwlaszcza akcja bramka Olisadebe, po ktorej Norwegowie zebrali sie z kartka i olowkiem i przez 5 minut zastanawiali sie "jak oni to kurwa zrobili" , to niestety dla obecnej repry polka nie do dosiegniecia... dlatego nie ma sie co nagrzewac jak stara lutownica do pierwszej jaskolki

http://sport.onet.pl/1,16,11,23921511,66489421,2546372,0,forum.html?TEMAT=1248713 - dobrze prawi