Wlasnie pozegnalem Czarego i Talgota, ktorzy znikneli w snieznej zamieci...zrobilo mi sie troche smutno ze to juz koniec...
Panowie-dziekuje za Wasza wizyte!!!!!Teraz wiem ze taka ekipa ludzi moglaby zrobic wspaniala lige nawet w Pokemony!!!!!!!To ze GPL jest the best-to zasluga nie programu tylko ludzi!!!
Czekam na zdjecia!!
Reklamy
Carlos
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 805
Miasto: Nowy Dwór Mazowiecki
2002-01-02, 22:26 Po krynickim "zlociku"...
Geeez, wlasnie dostalem SMS-a od Talgota - wyjechaliz Czarym po 10-tej od Marcusa a sa 30km za Czestochowa i sie wleka jak wyscigowa slimaki
Gregor
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2784
Miasto: Wroclaw
2002-01-02, 22:42 Po krynickim "zlociku"...
dobrze ze jest jakas wiadomosc, martwilem sie bo Czary nie odbiera tel., my mielismy szczescie, pewnie Talgot zanocuje u Czarego
Carlos
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 805
Miasto: Nowy Dwór Mazowiecki
2002-01-02, 22:46 Po krynickim "zlociku"...
Jak rozmawialem z Talgotem prze phona to taki mieli plan i zdziwilbym sie gdyby zrobili inaczej.
Jak zdroweczko Dino?
Carlos
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 805
Miasto: Nowy Dwór Mazowiecki
2002-01-02, 22:49 Po krynickim "zlociku"...
Nastepny SMS od Talgota - przez ostatnie 45 minut zrobili 5km - totalna porazka
DariuszM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan
2002-01-02, 23:00 Po krynickim "zlociku"...
a Czaremu bateria wysiadła w komórce, sieć łapie zasięg okazyjnie, do Zduńskiej mają jakieś 150km...ciekawe kiedy zajadą? 5 rano?
Marcus
2002-01-02, 23:00 Po krynickim "zlociku"...
Cala nasza rodzina trzyma kciuki! Talgot trzymajcie sie!!!!
Marcus
2002-01-02, 23:03 Po krynickim "zlociku"...
Qrna kiedy wyjezdzali to sytuacja nie wygladala tak dramatycznie1!! Gdybym wiedzial to probowalbym ich zatrzymac-przeciez mogli jeszcze zostac u mnie w domu...
Ale beda mieli o czym opowiadac wnukom...
Gregor
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2784
Miasto: Wroclaw
2002-01-02, 23:15 Po krynickim "zlociku"...
dzwonil Talgot - beda probowali nocowac w samochodzie, jak mowil syt wyglada rozpaczliwie, na szczescie maja ciepla herbate i jakies koce, caly czas jada na lancuchach, wlasciwie to stoja a nie jada - korek przed nimi ma kilka jak nie wiecej kilometrow (tyle dobrego, ze nie sa sami)
-----
Carlos - u mnie OK a co do dina to Marcusa, Ozziego i jeszcze paru innych Panow powinienes zapytac bo im bardziej przystoi ta ksywka
Carlos
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 805
Miasto: Nowy Dwór Mazowiecki
2002-01-02, 23:22 Po krynickim "zlociku"...
Gregor - ci, ktorzy Cie choc troche poznali wiedz, ze do Ciebie pasuje doskonale wiec sorry ale sie nie wymigasz
Carlos
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 805
Miasto: Nowy Dwór Mazowiecki
2002-01-02, 23:38 Po krynickim "zlociku"...
Właśnie oglądam TVN - "trasa Krynica - Nowy Sącz nieprzejezdna i zamknięta" - chyba komuś lekko przyfarciło...
robson
2002-01-03, 00:23 Po krynickim "zlociku"...
dino to mi pasuje do psa Czarego
takie skojarzenie z flinstonami
Carlos
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 805
Miasto: Nowy Dwór Mazowiecki
2002-01-03, 00:37 Po krynickim "zlociku"...
Ale to jest Dino od Dinazaura - Gregor jako jednostka wyjatkowa jest gatunkiem wymierajacym
robson
2002-01-03, 00:45 Po krynickim "zlociku"...
no domyslilem sie
ale przyznasz, ze krotkie spodenki w ZW rzadzily
robson
2002-01-03, 00:46 Po krynickim "zlociku"...
ale cholera, ze sie rozminelimy w czasie nie odzaluje ja bylem u Marcusa pare dni wczesniej