Centrum Fanów Symulatorów » Nascar Racing Season 4,2002,2003 Nascar Real » PiotreQ vs reszta świata - wypadek z Indy do oceny
Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu

PiotreQ vs reszta świata - wypadek z Indy do oceny

Idź do strony 1, 2  Następny
Autor Wiadomość
PiotreQ





Post2002-03-07, 23:38      PiotreQ vs reszta świata - wypadek z Indy do oceny Odpowiedz z cytatem
Ponieważ w tym wypadku zostało poszkodowanych bardzo dużo kierowców, a jednym z nich był kavoo, zgodnie z regulaminem musi być on oceniony przez wszystkich uczestników wyścigu.
Opis już raz zamieszczałem na forum, ale jakby komuś nie chciało się szukać to powtarzam zapis z mojego replaya.

T -45s - wyjeżdżam z PIT-u razem z kilkoma wozami jako ostatni w kolejce
T -12s - kolejno włączamy się na tor (120 mph)
T -5 s - jedziemy na prostej, z przede mną jest Uxi ale mam duży zapas do niego (143 mph)
T -3 s - nadal prosta (133 mph)
T -2 s - powoli zwalniam do 127 mph
T -1 s - 123 mphm, odleglość od Uxiego nadal bezpieczna
T 0 - wszyscy znikają , mam 120 mph
T +2 s - nikogo nie ma, zwalniam do 117 mph i odmawiam pierwszą zdrowaśkę
T +4 s - 111 mph, wpadam w panikę - ktoś stał za mną w pitach. Traz może być gdzieś za mną albo obok mnie. Leci następna zdrowaśka. W tym momencie dochodzę do wniosku, że muszę trzymać prędkość i pozycję na torze, żeby ten z tyłu na mnie nie wpadł (założyłem, że skoro mi wszyscy zniknęli to pewnie nikt mnie nie widzi). Zaczynam powoli przyśpieszać, żeby odjechać od tego z tyłu
T +5 s - kurde zbliża się zakręt. Muszę skręcić utrzymując swój tor jazdy (113 mph)
T +7 s - jestem w zakręcie (117 mph), nie wiem która to już zdrowaśka.
T +10s - to już po mnie Niebiosa się na mnie obraziły. Jeszcze nigdy mi się nie zdażyło, żeby po takim czasie wrócić na tor
T +13s - cały czas czekam na wyrok (disco). Przestaję się interesować sytuacją na torze.
T +14s - ciągle nic. Wkurza mnie to czekanie. Im prędzej mnie wywali, tym prędzej wrócę na tor. Może nawet jeszcze pod YF zdążę.
T +15s - wszyscy wracają na tor . Jestem w szoku. W lusterku widzę z boku jakiś wóz
T +16s - Znowu panika - GDZIE JEST UXI 5 5 . Czemu czołówka jest za mną...
T +17s - wyświetla mi aktualne pozycje kierowców. Dochodzę do wniosku, że jak mnie nie było to musiał być jakiś ostry młyn na torze. Dobrze, że się nie złapałem do akcji...

Na replayu z serwera wygląda to tak, jakbym jechał czołgiem. Wszyscy odskakują na boki a ja walę prosto.
Na moim replayu widać, że nic nie widać.
 
Reklamy
Ozzy





Post2002-03-07, 23:57      PiotreQ vs reszta świata - wypadek z Indy do oceny Odpowiedz z cytatem
Jak widac ze nic nie widac to znaczy ze winny. Powiesic za ....
 
Tiges


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2233
Miasto: Wrocław/Warszawa

Post2002-03-08, 00:15      PiotreQ vs reszta świata - wypadek z Indy do oceny Odpowiedz z cytatem
ja bym to podarowal ... W sumie trudno wine orzec. ja mialem podobnie i wiem jak ciezko sie wlasciwie zachowac w takiej sytuacji.
 
Marcus





Post2002-03-08, 00:20      PiotreQ vs reszta świata - wypadek z Indy do oceny Odpowiedz z cytatem
Poniewaz czesto mam takie momenty-to wiem ze strach zeby komus nie spier.....lic wyscigu i panika jest tak obezwladniajaca - ze samo to stanowi dostateczna kare!!!!
Darowac i ....mamy jeszcze jednego "nauczonego" drivera!!!! Innym ku przestrodze...
 
Ozzy





Post2002-03-08, 00:21      PiotreQ vs reszta świata - wypadek z Indy do oceny Odpowiedz z cytatem
Nic nie darowac. Powiesic i niech dynda. A jak by mdlal to cucic woda
 
Madey


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1821
Miasto: Juszkowo Kolonia

Post2002-03-08, 00:26      PiotreQ vs reszta świata - wypadek z Indy do oceny Odpowiedz z cytatem
hehe
ozzy ty sadysto
 
Richie


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław

Post2002-03-08, 00:43      PiotreQ vs reszta świata - wypadek z Indy do oceny Odpowiedz z cytatem
proponuje zebys piotreq ten watek zrobil glosowaniem od razu, daj opcje niewinny, 5pkt 10pkt w, dq i niech sie kazdy podpisze oprocz wcisniecia guzika
 
Ozzy





Post2002-03-08, 01:05      PiotreQ vs reszta świata - wypadek z Indy do oceny Odpowiedz z cytatem
Richi,ale tu nie ma naprawde nad czym gleboko dyskutowac i robic referendum. Byl to pierwszy taki przypadek, ktory spowodowal powazniejsze skutki dla innych kierowcow i nalezy go traktowac tylko i wylacznie w kategorii ostrzezenia, a nie kary. Jedyna inna rozsadna alternatywa dla Piotrqa byloby ustawienie samochodu na trawie i czekanie az znowu odzyska wzrok, co akurat w przypadku Nascar 4 nie jest takie glupie, ale np. w GPL nie wchodzi w rachube.
 
Richie


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław

Post2002-03-08, 01:25      PiotreQ vs reszta świata - wypadek z Indy do oceny Odpowiedz z cytatem
nie mam zamiaru ani ochoty karac piotreqa ale skoro o pyta zdanie wszystkich bo tak mowi takze regulamin, zaproponowalem latwe rozwiazanie tylko
 
ODuck


Dołączył: 28 Sie 2001
Posty: 4634

Post2002-03-08, 01:44      PiotreQ vs reszta świata - wypadek z Indy do oceny Odpowiedz z cytatem
piotreq: mozemy ci mowic cole trickle?
bo jako jedyny wiesz co on czul jak jechal w chmurze dymu:)
 
SEWER


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5471
Miasto: Wa-wa

Post2002-03-08, 08:58      PiotreQ vs reszta świata - wypadek z Indy do oceny Odpowiedz z cytatem
W/g mnie tego wypadku moglo nie byc.. Piotreq mogl po prostu zwolnic i pojechac po bandzie. Co innego jak w momencie pojawienia sie mialby 120-130 mph a co innego jak 40-60mph, nieprawdaż? Bylem juz ze 2razy w takiej sytuacjii , moze nie znikliscie na az tak dlugo (najdluzej to z 5-7 sek , ale i tak robilem w pory , zeby nie pojawic sie w kimś) i naprwade najlepszym wyjsciem jest jazda ok 30-40 mph (tak mi sie wydaje) a jazda z takimm speedem to krótko mowiać troche głupie..
Jak dla mnie to powinna byc kara W lub ewentualnie spory minus punktowy.
 
Uxi





Post2002-03-08, 09:20      PiotreQ vs reszta świata - wypadek z Indy do oceny Odpowiedz z cytatem
Piotreq jest zbyt dobrym kierowca zeby go karac za przewinienie na ktore w dodatku nie mial wplywu - gdyby go faktycznie rozlaczylo to nie bylo by pewnie zadnej sprawy, ale on jedna noga byl swiecie realny jednak jego ghost niezle namieszal na torze - wiem co czul - pewnie myslal ze to juz koniec i na tor wroci jedynie po ponownym polaczeniu.
Jeszcze jeden bug w Nascar 4 - jesli go rozlacza i znikaja mu wszyscy to czemu on wszystkim nie zniknal

Wydaje mi sie ze nie powinnis my go karac.
 
Gul Dudo


Dołączył: 26 Wrz 2001
Posty: 584
Miasto: Wrocław

Post2002-03-08, 10:50      PiotreQ vs reszta świata - wypadek z Indy do oceny Odpowiedz z cytatem
Piotreq-uniewinniony
 
vette


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 2977
Miasto: Wrocław

Post2002-03-08, 14:09      PiotreQ vs reszta świata - wypadek z Indy do oceny Odpowiedz z cytatem
uwolnic misia

a do regulaminu wpisac wyrazna procedure postepowania w takich przypadkach.
 
robson





Post2002-03-08, 18:50      PiotreQ vs reszta świata - wypadek z Indy do oceny Odpowiedz z cytatem
nie winkubek
 
Centrum Fanów Symulatorów » Nascar Racing Season 4,2002,2003 Nascar Real » PiotreQ vs reszta świata - wypadek z Indy do oceny Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Skocz do: