pingi na vrocu

od paru tyg. mam tragiczne pingi do wiekszosci serkow na vrocu, nawet do tych, do ktorych kiedys mialem <300 teraz czasami potrafia miec >1000!!!
i tak jak kiedys mialem zawsze przynajmniej 3-5 'zielonych' to teraz czasami same 'pomaranczowe'
jeszcze dziwniejsza rzecz zaobserwowalem dzisiaj - jezdzilem o 7 rano i bylo tak jak kiedys - niskie pingi, dobre polaczenia, duzo 'zielonych' ale ok 8-8.30 jakby ktos poprzepinal gdzies jakies kabelki - nagle wszystkie pingi skoczyly do kosmicznych wartosci i jedynie 2-3 serki zostaly 'zielone'
macie podobnie czy to wina mojego lacza/prowidera???
(na szczescie do naszego serka caly czas mam <30)

Gregor to chyba provider, bo u mnie na chello najwiekszy zanotowany przed chwila ping to 547, a tak to wszystkie pozostale serki mieszcza sie w przedziale 112-324

Nasz serek w tej chwili jest czerwony i nie widac pinga.

mam winowajce!
6 12 ms 14 ms 15 ms z.war-r2.do.lodz-r1.tpnet.pl [194.204.175.119]
7 1256 ms 1270 ms 1293 ms kbn-b2-pos4-1.telia.net [213.248.66.157]
ale dalej nic z tego nie kumam - gdzie sie podzialy lacza zagraniczne telekomuny - znowu jakas afera - czemu caly ruch leci przez telie??? przeciez to glowny udzialowiec Netii!!!

kiedys z wa-wy do NY wszystko lecialo do Sprint'a i po stanach Sprint'em dalej po stanach i bylo wszystko ok
-----------
chodzi raczej chyba o TeleGlobe a nie Sprint
-----------
ja tego kraju nigdy chyba nie zrozumiem

moze ktos kto siedzi w sieciach wie cos wiecej na ten temat?

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Gregor dnia 2001-11-24 21:08 ]

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Gregor dnia 2001-11-25 03:51 ]

Ja mialem takie charce na vrocu w tygodniu poprzedzajacym ostatni wyscig na imoli. Z ta roznica ze tylko na naszym serku - ping 1100-1200 . Dzien przed wyscigiem uspokoilo sie ale i tak mialem disco (u mnie mam netie ale ogolnie nia mam z nia problemow)

wlasnie naczytalem sie grupy pl.internet.polip
wlosy deba staja,
zylem w blogiej nieswiadomosci, myslalem ze jaka ta tepsa jest to jest ale majac wielkie monopolistyczne zyski, inwestuje w infrastrukture na przyszlosc kiedy juz nie bedzie monopolista, i ze dzieki temu mamy coraz lepsza siec,
niestety wyglada na to, ze nikt w telekomunie nie panuje nad sytuacja, siec rozwija sie (jesli w ogole) haotycznie i w kazdej chwili grozi zawaleniem (nonstop mnostwo awarii lokalnych i nie tylko)

zaczalem zazdroscic wszystkim posiadaczom Chello

cos drgnelo, pingi jak kiedys, wszystko na zielono, i wszystko leci po staremu przez TeleGlobe a nie przez Telie,
czyzby tepsa pozucila zamiar rozbudowy laczy zagranicznych za pomoca Telii???