OT wylowione bzdury o pkt karnych itp :P

A tak BTW panowie ,ile mieliscie najwiecej punktow karnych na koncie?? Bo ja w 2002r mialem 22pkt na 24 mozliwe i wszystkie za predkosc Teraz na szczescie mam 0 i od poltora roku ani jednego mandatu. Ehhh trzeba bylo zaczac troche wolniej jezdzic i uwazac ,zeby miec z czego zyc

karas napisał:

A tak BTW panowie ,ile mieliscie najwiecej punktow karnych na koncie?? Bo ja w 2002r mialem 22pkt na 24 mozliwe i wszystkie za predkosc

nie ma sie czym chwalic jak dla mnie, czy to oznacza, ze jestes szybkim kierowca? bo dla mnie raczej, ze kiepskim

Pirat drogowy .. Ale jak juz mowimy o mandatach to ja opowiem mala historie . Jade z bratem do Poznania na jego slub(wtedy bral cywilny chyba) i na drodze spotkalismy kombajn.. Wolno jak cholera jechal ;].. no i moj brat go normalnie wyprzedza, i podczas wyprzedzania przejechal przez skrzyzowanie(takie ze wsi, po lewej droga waska na jedno auto z dziurami, po prawej piach i szuter ;]), no i wyprzedzil i widzi przed nosem lizak pana policjanta;), ten go zatrzymuje i mowi, ze mandacik bedzie bo wyprzedzal na skrzyzowaniu(fajne skrzyzowanie.. zyczliwy ten pan policjant.. h.w.d.p. ;]), nie pamietam ile dokladnie ten mandat sobie liczyl, ale duzo $ w sumie. Jak smerf sie dowiedzial, ze moj brat na slub jedzie, to mu na pozegnanie powiedzial, ze to dobrze, bo bedzie mogl z czepka zaplacic

Richie napisał:

karas napisał: A tak BTW panowie ,ile mieliscie najwiecej punktow karnych na koncie?? Bo ja w 2002r mialem 22pkt na 24 mozliwe i wszystkie za predkosc nie ma sie czym chwalic jak dla mnie, czy to oznacza, ze jestes szybkim kierowca? bo dla mnie raczej, ze kiepskim

ehhh Richie ....to ze mialem tyle punktow to nie znaczy ,ze jestem zlym kierowca. Mam taka prace ,ze caly czas jezdze samochodem i jakbym przestrzegal wszystkich ograniczen predkosci ,to bym nigdzie na czas nie dojechal. Zreszta jezeli uwazasz ,ze dobry kierowca to ten ,ktory jezdzi z zgodnie z ograniczeniami to jestes w duzym bledzie. Ja mam prawko od ponad 5 lat przejechalem tysiace kilometrow ,a mialem tylko 1 stuczke i to jeszcze nie z mojej winy. Ale widac ,ze ty zawsze masz inne zdanie.......

po pierwsze ch.w.d.p.

A ja mam inną historię.
JEchał kolega Zakopianką. mgła jak cholera. Widoczność max 100m. tam sie jedzie 90 ale są czesto ograniczenia do 70 i 60.
A on tnie 130-140. No i tez widzi że coś mu machało..
Zanim się zatrzymał to przejechał jeszcze pareset metrów.

Podchodzi po chwili policjant i się pyta z irytacją:
- czemu pan tak szybko jedzie? Znaków ograniczenia nie widział
Na to kolega:
- nie widziałem bo taka gęsta mgła

Niezle MaXyM

A co ty wypisujesz, za rzeczy brzydkie, ch.w.d.p tak :>? Ja mialem na mysli: Hold Wszystkim Dzielnym Policjantom

karas napisał:

Mam taka prace ,ze caly czas jezdze samochodem i jakbym przestrzegal wszystkich ograniczen predkosci ,to bym nigdzie na czas nie dojechal. Zreszta jezeli uwazasz ,ze dobry kierowca to ten ,ktory jezdzi z zgodnie z ograniczeniami to jestes w duzym bledzie. Ja mam prawko od ponad 5 lat przejechalem tysiace kilometrow ,a mialem tylko 1 stuczke i to jeszcze nie z mojej winy. Ale widac ,ze ty zawsze masz inne zdanie.......

boze czlowieku przestan pieprzyc jak ostatni gowniarz ja mam prawko 10 lat i przejechalem pol miliona lub wieksze wrazenie moze robic 500.000km i co z tego? nie gadam bzdur ze nigdzie bym nie zdazyl dlatego zapierd*** wszedzie za szybko, tez lapalem sporo punktow nie raz, ale nigdy sie tym nie chwalilem dlatego wysmialem twojego posta, a gadki o spowodowaniu stluczek to dla mnie dopiero zenada, ostatnio na expresowce gdanskiej ktora wracam codziennie 50km z pracy dziadek trabantem blokowal mi kilka km droge jadac 60km/h lewym pasem tak sie wkur*** ze zajechalem mu drogie w koncu wyprzedzajac po prawej i stanalem na sreodku drogi tuz przed nim, zrobil sie korek, auta trabily a ja podszedlem do niego, ale sqbany nie chcial drzwi otworzyc, jak walnalem lokciem na znak ze mu ja wybije zaraz jak nie otworzy to odblokowal drzwi (mialem bardzo zly dzien wtedy normalnie jestem mniej nerwowy, ale tylko ciut ) no wiec otwieram drzwi i krzycze idiocie w twarz DZIADEK K**** LEWYM PASEM NA EKSPRESOWCE 60KM/H BLOKUJESZ JUZ 3CI KILOMETR DROGE MIMO ZE MRUGAM TRABIE ITD, ROBISZ TO ZLOSLIWIE NIE?

a on wiesz co odpowiedzial? ta sama GLUPOTE co ty: ja juz jezdze 30 lat ponad i nigdy stluczki nie mialem! mnie pan wiec nie bedzie uczyl bo chyba ja wiem lepiej skoro tyle lat jezdze i nigdy wypadku nie mialem! nie pytajcie co bylo dalej

tak wiec zachowaj dla siebie zupelnie nie na temat topiku i nie do chwalenia sie informacje o punktach karnych ile to km przejechales i teorie kiedy jest sie dobrym kierowca i czy przestrzegac ograniczen, thx z gory

ehhh Richie mow sobie co chcesz ,ale jezeli uwazasz ,ze napisalem to w celu zeby sie pochwalic ,to musisz przemyslec pare spraw ,albo isc do psychologa. Czy pisanie sobie dla jaj czegos dla ciebie od razu oznacza "chwalenie sie"??? Na te nieszczesne 22pkt skladaly sie raptem 3 mandaty i rzeczywiscie nie ma sie czym chwalic ,i nie takie byly moje intencje. No ale Ty interpretujesz sobie slowa jak chcesz i od razu ludzi oceniasz!!! Nie bede tutaj dyskutowal ,bo widac ,ze ty i tak musisz miec ostatnie zdanie ,wiec nie ma po co klawiatury niszczyc. Zreszta to co zrobiles jak opisales wyzej nie jest oznaka dobrego kierowcy ,bo tacy sie nie denerwuja na drodze Aha tak jak ten starszy pan ci powiedzial ,ze jest dobrym kierowca ,bo jezdzi 30 lat. Ja napisalem to tylko dlatego ,zeby w pewien sposob wyjasnic dlaczego uwazam siebie za dobrego kierowce .Mam praktyke bo czesto jezdze i to jest kluczem do bycia co najmniej dobrym/przecietnym kierowca. Zreszta ty widziales jak on jezdzi ,a mnie nie widziales ,wiec swoje docinki/oceny zachowaj dla siebie. Nastepnym razem prosze pomysl zanim odpiszesz ,bo twoje unoszenie sie ,naprawde staje sie irytujace. Nie chce tutaj wywolywac klotni ,ale jak widzisz ty pierwszy zaczales ,piszac troszke zlosliwego i oceniajacego z gory posta ,a reszta jak na normalnych ludzi przystalo napisala o przygodach jakie im sie zdarzyly na drodze....

nie bardzo co ma niesc twoj słowotok, moze sam przeczytaj na spokojnie do poduszki swoj post to zobaczysz o czym mowie, pan ktory jezdzi 30 lat uwaza, ze jest dobrym kierowca, ty piszesz kolejny raz dokladnie to samo "a napisalem to tylko dlatego ,zeby w pewien sposob wyjasnic dlaczego uwazam siebie za dobrego kierowce .Mam praktyke bo czesto jezdze i to jest kluczem do bycia co najmniej dobrym/przecietnym kierowca" co oczywiscie przyklad dziadka pokazuje, ze jest zupelnie blednym zalozeniem i tak masz racje, zawsze sie bede czepial jak ktos bedzie pisal, ze jezdzi za szybko bo by nigdzie nie zdazyl inaczej, jak za ciekawostke bedzie opisywal ile to pkt karnych zdobyl itd itp sorry taki jestem i w 9 na 10 takich postow cwaniaczkow (vide Nester - moja krytyka jezdzenia po piwie na motorze w 3 osoby i pozniejszy wypadek nawet nie swoim samochodem przez popisy) wyszlo, ze mialem racje, niestety

Hehe jest tak jak napisalem. Zreszta ty i tak nie zrozumiesz ,wiec po co kontynuowac ten watek. Zreszta ten niby "nowy topic" o tym swiadczy.
EOT

A tak BTW ,wiesz dlaczego napisalem o tych pktach karnych?? Bo ktos wczesniej wspomnial o tych pktach ,ale w troche innym znaczeniu. Pomyslalem ,ze byc moze to co napisze troche rozladuje atmosfere ,czyli wasza klotnie o to czy ze screenow da sie zauwazyc czy to SIM czy nie ,no ale widac to co widac...........

dobra napisales EOT to EOT, uszanuje to klodeczka.