a bylo tak:
najpierw nie chcialo mnie polaczyc w ogole z serwerem w GPL (to samo co wczoraj w Nascar 4) ale w koncu sie udalo po pol godzinie
wszedlem raz na qual, bylo bodajze 18 minut do konca ale mowie co tam, powinno wystarczyc (nie wiedzialem jaki jest stan na vrocu bo mi sie lista nie wyswietlila)
kolko mi nie dzialalo
wyszedlem wiec do windy (nie ruszajac sie z pitu), wszedlem jeszcze raz i bylo ok.
pojechalem 2 albo trzy lapy, w sam raz na rozgrzanie opon, najlepszy i jedyny pelny czas byl 2.00.xx

i mnie rozlaczylo, wiec nie mam replaya

(((
wqrzylem sie i chcialem wejsc jeszcze raz, pojechalem pol lapa i skonczyl sie qual
tak wiec sytuacja wyglada tak: podczas wszystkich prob pojechalem tylko jedno pelne okrazenie, z ktorego mam czas baaaardzo cienki (ale to nie gra roli) i bez replaya (gra role regulaminowa)
takze czy jest mozliwosc zeby uznac fakt, ze sie qualowalem? pliz...
bardzo pragne pojechac w wyscigu, naprawde, a jak bedzie znowu za duzo ludzi to sie nie uda (z drugiej strony na podstawie moich disco chyab i tak nie zajade daleko, ale ja jestem optymista i nie poddaje sie nigdy, tylko nie piszcie "oduck kup sobie wreszcie stalke" bo nie mam kasy niestety na nic, z tego powodu nie pale papierosow nawet juz dwa miechy wiec ci co mnie znaja wiedza jak moze byc zle

)