O Cyprze.

Jej!!!!, nie kibicuję Colinowi ale wczoraj to mi się go zrobiło tak żal ,jak nigdy dotąd.Szkoda ,że wypakował ...trzeba mu przyznać ,że sunie tym swoim Focusem jak przecinak... zależało mi na tym ,żeby zajął 2 miejsce bo tak typowałem na rallyonline... no, ale dzięki temu Burns na 2 a BigMak na 3... gratulacje dla Colina ,za ten jeden punkt...

A tak BTW. nie widziałem jeszcze rajdu z tyloma dachami z czołówki:w telewizji pokazali 7 dachów.
Nienawidzę gdy ktoś ma wypadek... nawet jeśli jest on zagrożeniem dla mojego faworyta...szlag mnie trafia jeżeli ktoś juz nie może kontynuować rajdu....

Ważne ,że Kuchar na 14!!! Jeszcze dwa miejsca i znów jego nazwisko widniałoby na tabeli wyników na eurosporcie...

No niezły był ten rajd, a co do Colina to też mi go było żal ale jakoś od początku czułem że się rozwali

.. ja też miałem jakies takie głupie przeczucie ,że coś mu się zepsuje i nie dojedzie... no cóz ... nic mu się nie zepsuło i dojechał... ale było blisko...
Miałem tez przeczucie ,że Sainz nie dojedzie ale jakoś dotarł do mety... nie wiecie czemu tak cieńko?- mam Eurosport po niemiecku i nie rozumiem ani słowa z tego sprechania....

Sainz mial same awarie. ten to ma pecha. Najpierw polos, potem wspomaganie...

Rzeczywiscie ten rajd byl wyjatkowo trudny, zwlaszcza ten OS gdzie jechali przez las a na drodze bylo pelno wody. Czegos takiego nigdy jeszcze nie widzialem Ja, jak zwykle bylem za Colinem. Niestety, kolejny raz Colin mial pecha Podziwiam go, ze wogole dojechal do mety. Podziwiam tez Tomka Kuchara, ze ukonczyl tak trudny rajd i zajal 14 miejce. Z pewnoscia doswiadczenie zdobyte na Cyprze zaprocentuje w przyszlosci

.....ano właśnie... czytałem na pewnej stronie rajdowej wiele krytyki pod adresem Kuchara... no szlag mnie trafiał... chyba na rallyonline( miałem w typowaniu siódme miejsce!!! he he) nie wiem czy te pajace spodziewały sie miejsca w pierwszej szóstce?... Ode mnie równiez gratulacje dla Tomka.... jak dla mnie dobre miejsce bo bałem się ,że nie dojedzie...

A co do tego odcinka przez las.... z transmisji po niemiecku zrozumiałem, że po dojechaniu do jego mety Gronholm powiedział, że to jego najtrudniejszy os życia.... po paru minutach cos podobnego powiedział Colin..... swoja drogą wyglądało to na przawdziwą drogę przez mękę... byłem pewien ,że Tomek nie przejechał.... a tutaj niespodzianka....

Oglądałem wczoraj transmisję na TV4 i powiem tyle ,że Kuchar zrobił gigantyczny postęp w jeździe! To co wczoraj pokazywali nie mieści sie w głowie... tak agresywnej jazdy Kuchara jeszcze nie widziałem... jechał wg mnie doskonale, porównywalnie z innymi zawodnikami. Piszę to ponieważ z tego co widziałem na rajdach w Polsce, wydawało mi się ,że jeździ on zbyt wolno i asekuracyjnie, że nie miał w sobie tyle poweru co Kulig i Holo... a tutaj... nie ten człowiek... no jak wróci do Polski to pokaże...