no ja znow jako do zaprzyjaznionych specjalistow mam do was pytakno
taki oto problem mi sie przydarzyl - jakies 2 miechy temu zmienilem starusienkiego p 1,6 na sisie na p 3,0 na neo2 od msi oraz wsadzilem gfa 5900 od winfasta. korzystajac niejako z zamieszania wsadzilem tez nowa zasilke modecoma 350. sprzet chodzil oczywiscie cacy... do zeszlego tygodnia. odpalilem hl2 i po paru godzinach wywalilo mi komunikat nvidi (a musze zaznaczyc ze wczesniej gralem i bylo ok) - pisze z pamieci - ze jest za slabe zasilanie na grafice (oczywiscie objawy to obnizone POWAZNIE taktowanie karty) i ze moze to spowodowac uszkodzenie karty bla bla. pradu nie powinno brakowac bo mam tylko 1 dysk i 2 cd teraz. po konsultacji ze znajomym sklepikarzem ;p sprawdzilem czy na karcie nie poluzowala sie wtyczka od pradu i na wszelki wypadek sama karte podlaczylem inna wtyczka. pomoglo... na 1 dzien. nastepnego dnia powtorka. juz przy starcie systemu mialem taki komunikat...
wiec o co tu biega ? to wina zwalonej zasilki ? pytam juz z ciekawosci bo nie mam czasu uzerac sie ze sprzetem i nastepnego dnia wzialem nowy zasilacz i karte (6600 gt)... ?
edit - aha przypomnialem sobie grafe na 5900 wymienialem we wakcje wiec troche wczesniej

to tak zeby mi tu nie krytykowac co za szajs kupuje
