NSW reinstal help ...

Mam problem z Norton System Worksem 2004. Do tej pory dzialal bez problemow ... Ostanio podczas normalnej pracy pojawilo sie okienko z prosba o plytke instalacyjna. Po jej zaaplikowaniu pomieszalo troche plytka po czym zaczely pojawiac sie informacje o jakis brakujacych plikach *.dll na dysku C: lub o braku dostepu do nich. Po tej operacji skonczylo sie informacja ze NSW nie moze zostac do konca zainstalowany i tym samym umarl m.in. antyvir (reszty progsow z pakietu nie sprawdzalem). Inne proby reanimacji tez zawiodly ...

Odinstalowalem go w koncu permamentnie tzn. normalny windowsowy uninstal + potraktowanie SYMClean'erem od symanteca + dokladne wyczyszczenie rejestru z jego wpisow regcleanerem oraz registry healerem. Tak wiec system jest z niego wyczyszczony bo symclean raportuje ze na komputerze nie ma sladu po jakielkowiek wersji nsw.
Mniej wiecej w tym samym czasie zauwazylem ze notepad przestal dzialac wiec podejrzewam ze podpial sie pod niego jakis syf i antyvir go usunal (basy wirusow byly aktualizowane w zasadzie codziennie) lub cos w tym stylu ...

Wymontowalem dysk i podpialem do innych sprzetow gdzie po kolei "przejechany" zosatal Antyvirem od symanteca, DrWeb'em i Kasperskym, Ad-awarem, Spybotem itp itd ... Kazdy soft cos tam wyszukal, usunal co trzeba i dalej jest kupa ...

Podczas kolejnej instalki NSW znow raportuje brak plikow *.dll na dysku pomimo ze pliki znajduja sie tam gdzie trzeba lub brak dostepu do nich.
Olalem wiec Symanteca i zapuscilem instalke Antyvirusa Pandy ver 7 i na poczatku instalacji znow wywala komunikat o brakujacym *.dll, ktory jest dokladnie tam gdzie niby go nie ma ...
Wnioskuje stad ze to nie jest "uczulenie" jedynie na NSW ale jakas ogolna bolaczka w moim systemie (Win XP + SP1a).

Macie jakis pomysl?

Wyj...

Rozumiem że masz za dużo RAMu i za duzo marnujących się cykli procesora? To lepiej zainstaluj jakieś CETI zamiast tego badziewia. I to pewnie wersja edu

Dysk byl "orany" na zapasowym sprzecie ... a na zasadniczym w zwiazku z ww problemami nie ma teraz zadnego "antybiotyku", a byc powinien wiec zastanawiam sie bawic sie w szukanie powodu czy od razu format. Jedno i drugie jest czasochlonne wiec pytam czy ktos nie spotkal sie z czyms takim, bo to zaoszczedziloby mi troche czasu.

sorki, ze nie doczytalem do konca, ale juz po pierwszej linijce mam rozwiazanie, ktore tu bylo walkowane na forum nie raz i nie trzy

NIGDY SYMANTECA 2004 NIC, a juz w szczegolnosci calego pakietu z ochronami kosza i 15 procesami w tle, ostatni dobry byl 2001 ktorego do niedawna uzywalem a teraz jak jest NOD32 to mozna o symanteca pakiecie zapomniec

Polecam NOD32 jak Richie. Dzisiaj namowilem brata ,ktory wczesniej mial NAV2003Pro i Avast! ,uzywal tez Trojan Remover i po instalacji NODa ow program znalazl 13 trojanow m.in. Trojan downloader Czyli NOD32 rulaaa A co do pakietu nortona ,to trzeba to otyla kobyle szerokim lukiem omijac!! Nic tylko zamula system ,a antyvirus nie jest za specjalny ,a nawet bym powiedzial przecietny.

Sluchajcie nie chce, rozpoczynac dyskusji nt wyzszosci jednego antybiotyku nad drugim, moze zle zakcentowalem problem ...
Chodzi glownie o te *.dll ktorych system nie moze znalezc pomimo ze sa tam gdzie trzeba. Zauwazylem to akurat przy instalacji nsw i pandy wiec to opisalem, ale zauwazylem ze czasem dzieje sie to samo przy innych programach ...

A wracajac do NOD32 to widac ze jest szybki, ale w wiekszosci pozostalych testow jest w srodku stawki:
http://komputery.katalogi.pl/temat11734/

moze te dlle są jakoś uszkodzone?
Spisz je sobie i przegraj z innego dzialajacego systemu

Nie sa uszkodzone, podmiana z drugiego komputera nic nie daje ...

jak juz podajesz ze cos jest w srodku jakiejs stawki to upewnij sie, ze wiesz o czym piszesz w ogole, bo to co podales to smiech na sali dla kazdego, kto zainstalowal sobie i potestowal antywiry ostatnio

kilka bzdur tak na szybko tylko:

- nod32 w wersji 1.52 - aktualna 2.09 "troche" nieaktualny ten test
- punkty przyznane m.in. za instrukcja w pudelku, ilosc dni oczekiwania na rejestracje, obsluga techniczna itp czyli rzeczy ktore usera nie interesuja
- pierwsze miejsce Norton 2004 i to wyjasnia wszystko o rzetelnosci takich testow dla gazetek komputerowych

Na razie szukam zastepstwa ... trudno znac caly napotkany soft na wylot wiec trzeba sie na czyms oprzec. Niestey nie mam czasu zeby na biezaco instalowac co nowsze wersje atyvirow zeby byc na bizaco skoro zainstalowany do tej pory dzialal prawidlowo. Skoro polecacie NOD to na pewno go przetestuje.

Richie napisał:

- nod32 w wersji 1.52 - aktualna 2.09 "troche" nieaktualny ten test

Testowali 1.592 a tworcy podaja, ze aktualna jest 1.773.
Te 2.09 to jakas beta?

Richie napisał:

- pierwsze miejsce Norton 2004 i to wyjasnia wszystko o rzetelnosci takich testow dla gazetek komputerowych

Ogolnie jest jednak na drugim, choc w wiekszosci testow (poza zoo -archaicznymi i malo szkodlywymi) wypada kiepsciutko, stad tym bardziej zaskakujaca jest ta ostateczna pozycja.

Richie napisał:

- punkty przyznane m.in. za instrukcja w pudelku, ilosc dni oczekiwania na rejestracje, obsluga techniczna itp czyli rzeczy ktore usera nie interesuja

Pewnie to wyjasnia lokate koncowa ...

Jakbym wierzył w rankingi KŚ to zamiast Photoshopa powinienem używać jakieś Microsoft Photocośtam
W teście pamiętam że były jakieś tego typu absurdy że np. Photoshopowi odjęto ileś tam punktów za to że w standardzie ma mało pluginów
Fotocośtam nie dostało karnych punktów bo pluginów nie obsługuje wogóle

A Norton to największy zamulacz komputera jaki w życiu widziałem. Fanatyków Symanteca i tak pewnie nic nie przekona, siła marketingu trzyma ich na łańcuchu przekonania że ich produkt chroni ich najlepiej.
Norton System Works? Matko święta... żeby to się chociaż dało normalnie odinstalować to bym im wybaczył ale za to gówno to ktoś powinien ich skopać po ryju. A sama idea stosowania tego... to jakby ciągnąć półtora tonową przyczepę pełną czujników, wskaźników, liczników. A wszystko to w celu żeby twój samochód lepiej jechał
sorry Mongoose wiem ze nie miało być o tym ale nie mogłem się powstrzymać

Ostatnio zmieniony przez Speedy dnia 2004-05-26, 02:44, w całości zmieniany 1 raz

Ludziska nie robcie ze mnie ofiary marketingu lub fana symanteca! Wypieprzyl mi sie w domu komp co wlasnie na tym sofcie zauwazylem a pod reka akurat nic bylo tylko to i panda wiec probowalem sie "w biegu" ratowac. Obie instalki sie wysypaly przy podobnych symptomach wiec opisalem objawy bo moze za chwile tak samo padnie matlab, fluent czy cokolwiek innego ...

A jesli ktos nie lubi photoshopa to polecam Photoimpacta od 8 w gore. Uzupelniony "do pelna" prawie mu nie ustepuje a w niektorych dziedzinach przewyzsza

spoko mongoose nikt nie robi z ciebie ofiary Po prostu przy każdej okazji warto wspomnieć że przereklamowane produkty Symanteca należy unikać
a o fanach symanteca jak pisałem to bynajmniej nie Ciebie miałem na myśli, wystarczy spojrzeć choćby na komentarze poda adresem który podałeś

Za Photoimpacta dziękuję, pozostanę przy Photoshopie którego jestem fanatycznym wielbicielem i nikt mi nie powie że istnieje coś lepszego

Mongoose napisał:

Richie napisał: - nod32 w wersji 1.52 - aktualna 2.09 "troche" nieaktualny ten test Testowali 1.592 a tworcy podaja, ze aktualna jest 1.773. Te 2.09 to jakas beta?

1.774 dokladnie, wlasnie sie zaktualizowalo Ale to jest wersja bazy wirusow a nie programu. Program aktualizowany na biezaco ma wersje 2.000.9

Mongoose, przeinstaluj system tak będzie szybciej.