Nowy procesor graficzny...

Od jakiegoś czasu krążą po sieci plotki, że szykuje się nam jakaś rewolucja w dziedzinie kart graficznych. Nie było żadnych konkretów, tylko domysły i przypuszczenia.
Przed chwilą znalazłem taką informację:

Cytat:

Przed kilkoma dniami wyjaśniło się, dlaczego firma 3Dlabs dała się przejąć przez Creative Technology. Chodziło o fundusze na masową produkcję "rewolucyjnego" akceleratora graficznego - pierwszego, jaki zasłużył na nazwę VPU (Visual Processing Unit). Zaprezentowany chip o nazwie roboczej P10 nadal jest urządzeniem przystosowanym do tworzenia grafiki trójwymiarowej, jednak zamiast wyspecjalizowanych bloków logicznych zawiera on ponad 200 w pełni programowalnych mikroprocesorów pogrupowanych w potoki przetwarzania obrazu. Konstrukcja wspomnianych elementów nie została w pełni ujawniona, lecz od producenta wiadomo, że są to jednostki ogólnego przeznaczenia wykonujące rozkazy SIMD (przetwarzające całe strumienie danych za pomocą pojedynczych rozkazów), dysponujące mechanizmami pamięci wirtualnej połączonymi z nieograniczonymi możliwościami adresowania (w obszarze 16 GB), "silnikiem" pracy wielowątkowej oraz typowymi instrukcjami matematycznymi, logicznymi i warunkowymi. Rdzeń układu jest połączony ze "światem zewnętrznym" przez 256-bitowy interfejs pamięci DDR SDRAM o wydajności 20 GB/s - ok. dwukrotnie szybszym od najwydajniejszych wersji GeForce'a 4. Łączna moc obliczeniowa układu szacowana jest na 170 miliardów zmiennoprzecinkowych i bilion logicznych operacji na sekundę. Co ciekawe, wydajność ta nie będzie wykorzystywana jedynie do grafiki wektorowej - zapowiadana jest m.in. obsługiwana w czasie rzeczywistym dekompresja danych geometrycznych i tekstur spakowanych w stosunku 100:1 (wykorzystane algorytmy są podobne jak w przypadku kompresji MPEG-4) czy "dopalone" filtry programów Photoshop i Premiere. Łatwo się domyśleć, że najważniejszą zaletą nowej architektury jest jej bardzo duża elastyczność - dodanie dowolnej funkcji sprzętowej, takiej jak obsługa kolejnej odmiany specyfikacji DirectX czy OpenGL wymagać będzie jedynie uaktualnienia BIOS-u karty graficznej - a to dopiero początek możliwości. Jak informują przedstawiciele 3Dlabs, w niedługim czasie spodziewają się oni rozpoczęcia produkcji ostatecznej wersji układu. Pierwsze karty graficzne zapowiadane są na trzeci kwartał 2002 roku.

Powiem, że zapowiada się bardzo ciekawie. Może coś się ruszy z cenami kart z "górnej półki".
Oby tylko nie skończyło się jak swego czasu z grupą BitBoys

Ja bym podszedł do tego bardziej sceptycznie.
Po pierwsze jeśli ta technologia była by tak rewolucyjna (udokomentowana) to by nie dali się przejąć tylko szukaliby sponsora.
Po drugie z tego skrótu wynika że działanie tej jednostki (jesli chodzi o możliwości programowej zmiany hardwarowych funkcji) bardzo przypomina CPU Transmety, które też miały byc rewolucyjne. Umieć emulować każdy CPU być równie wydajne etc etc.
Wg. mnie rzeczywistośc i tym razem zweryfikuje te informacje.

Procek zapowiada sie ciekawie. Wiecej mozna przeczytac na stronce http://www.3dlabs.com/whatsnew/pressreleases/pr02/02-05-03-vpu.htm
Procek nie jest w fazie projektowania tylko juz w fazie testowania.
Próbne egzemplarze, wraz ze sterownikami DirectX 9 beta i OpenGL 2.0 trafiły już do twórców aplikacji.

Procki Transmety tez się sprzedają. A benchmarki tez miały bardzo dobre. Ja nie neguję że będzie to dobry chip graficzny. Tylko to że nie będzie to rewolucja jak przeskok z maszyny Turinga na komputery cyfrowe. Innymi słowy nie należy liczyć na 5 krotnie większą wydajność niż GF4 za połowę jego ceny

transmeta byla zapowiadana jako rewolucja - 100 krotnie szybsze procesory za nizsza cene w polaczeniu z redukcja potrzebnej energiii i wydalanego ciepla, wszystko ok oprocz ten taniutkiej ceny i 100krotnie wiekszej predkosci, wiec sa stosowane do laptopow, ale bez takiej zapowiadanej rewelki

A o czym ja piszę? ...

a czy ja mowie ze nie masz racji?