Nowy na forum, GPL, F1 2000, inne symulacje

Co prawda nie podaliscie konkretnego powodu wyboru widoku z kokpitu, dla mnie podstawa to realizm jazdy, a nikt nie jezdzi na masce (chyba) . Dlatego tylko widok z za kierownicy. Pomimo, ze w Nascarze nienajszczesliwiej to rozwiazali - sprobuje sie przyzwyczaic...

Po lekturze Waszych uwag oto lista tytulow dla mnie obowiazkowych (kolejnosc nieprzypadkowa):
1) GPL
2) N2002/2003
3) LFS
Nic wiecej, bo interesuja mnie wylacznie symulatory. Nie bede gral w F2002, argument, ze gra sie w to, bo nie ma nic lepszego w dziedzinie wspolczesnych wyscigow F1 do mnie nie przemawia. Zaczekam az sie pojawi symulator, a poki co zostaje GPL...

No i pytania do Was:
1) Jak wyjadacze ustawiaja linearity? Dla mnie czym wiecej tym lepiej, najchetniej ustawilbym to na 100%, bo przeciez tak jest w typowych samochodach, a realizm to dla mnie podstawa... Chyba, ze jest jakis powod, zeby tak nie robic?
2) Tak z ciekawosci Ktory tor jest najtrudniejszy/najlatwiejszy, to samo odnosnie wozow. Ktorym jezdzi sie najlatwiej/najtrudniej? Pytam, bo czasami lubie hardcore Pytanie dotyczy GPL i N2002...

Udanej niedzieli, ja jade do kina

nie sluchaj twardoglowych.


Prawda jest taka ze w Nascar widok z kokpitu nie jest szczytem marzen. Jak mozna faworyzowac detale wnetrza kabiny kosztem tego co najwazniejsze czyli widoku toru ? Troszke pomylili proporcje

O ile w GPL jazda z kokpitu to jedynie sluszny widok o tyle w nascar widak z dachu (choc wyglada jak z maski ) wcale nie jest zly.

Ja jeżdzę z dachu z pewnych względów o których pisałem już kiedyś w stosownym wątku

Co do najtrudniejszego toru w N2002 to dla mnie Sears Point a w GPL Nurburgring.
Ponad rok stażu w jednym i drugim tytule za mną a ja do dzisiaj ani jednego poprawnego z dobrym czasem okrążenia tam nie zrobiłem

Jednak Sears point nadciąga w kalendarzu on-line więc coś muszę z tym zrobić

Tiges kiedys pisal ze w normalnych autach Linearity nie jest dokladnie 100%. W kazdym razie jest blisko.

Oto moja lista aut od najtrudniejszego do najlatwiejszego:

Lotus 49
Honda
Eagle
BRM
Brabham
Winston Cup Car
Cooper
GT Turbo
Ferrari 312
GT
i ten no pizdzik z przednim napedem z LFS

Czekam na gromy na moja glowe

Z torami jest trudniej, poza tym ich lista jest dluuga. Nie masz pelnej wersji GPL wiec ominie Cie przyjemnosc rozwalania sie co 100m na Nurburgring. Ile tam jest zakretow? 170? Nie pamietam... Gdzies jest dostepna wersja demo GPL z torem Monza. Mozesz sprobowac ja znalezc i dodac sobie ten tor. Watkins Glen i Monza to chyba najlatwiejsze tory. Mozesz tez sciagnac kazdy dodatkowy tor - preferencyjna liste masz na stronie ligi offline

W NR2002 jezdze tylko po torach drogowych i prawde mowiac szczerze ubolewam ze tak swietny model fizyczny zostal umieszczony w takiej g#$%#^ scenerii jak Nascar.

Adrian napisał:

1) GPL 2) N2002/2003 3) LFS

Nie wiem czy mam wrzeszczeć głośniej żeby mnie usłyszano czy co?
Dopisz do tej listy GT Racing 2002 !!! może w miejsce LFS

Linear w GPL - tylko 100% nie ma powodów by ustawiać inaczej, chyba że masz poważne problemy z utrzymaniem się na prostej

Cytat:

Ktory tor jest najtrudniejszy/najlatwiejszy, to samo odnosnie wozow. Ktorym jezdzi sie najlatwiej/najtrudniej? Pytam, bo czasami lubie hardcore

Nurburgring w GPL na pewno zaspokoi twoje harcorowe potrzeby (Ozone - dokładnie 176) Oby ci tego zapału na całego Ringa wystarczyło bo już teraz mam poważne wątpliwości...

dopiero teraz czytam ten watek przy okazji moich zapytan o kartke graficzna raczej do hardware nie zagladam

zawsze lubie jak nowi przychodza sa tacy pelni zapalu itd
ale co odroznia adriana z maclarena od reszty noobow to to ze lubi symulacje i tylko to go interesuje znaczy sie ma szanse na przetrwanie
co do symulacji to oczywiscie gpl , albo nascar jezeli ciebie kreci gpl jest przeboski im dluzej jezdzisz tym bardziej go kochasz jezeli starczy ci wytrwalosci to z czasem bedziesz poznawal gpl bedziesz ladnie kontrowal kierwnica bedziesz hamowal na limicie bedziesz wychodzil bez opresji z sytuacji ktore dzis wydaja ci sie niemozliwe do opanowania
nawet gdy przyjda chwile zwatpienia i odstawisz gpl na jakis czas i pozniej powrocisz to stweirdzisz (tak jak ja i wielu z naszego grona) ze nie ma nic piekniejszego jak gpl
dlatego milosnicy symulacji kochaja ten wspanialy dar z niebios jakim jest gpl
a jak jeszcze sprobujesz onlinie to hhhhhhhoohooo lepiej nie pytaj...... tylko sex dostarcza podobnych wrazen ( nie z zona )

ps
carlos zabije cie za tego warkocza wsadze ci go wiesz gdzie.. grubszym koncem

Madey napisał:

tylko sex dostarcza podobnych wrazen ( nie z zona )

Nie ma to jak sprowadzać kogoś na dobrą drogę

A co do GPL'a to w pełni popieram Madeya. Choć jestem zapalonym nascarowcem to GPL'a jeszcze nie odinstalowałem...........coś w tym jest

Hmmm.......a jakby tak se własny setupik zrobic w GPL'u......ciekawe czy ruszyłbym sie w tabelkach?

Zgadzam sie oczywiscie z Madeyem całym sercem ale mam wątpliwości czy rzeczywiście tej wytrwałości Adrianowi wystarczy i czy ten wielki zapał się szybko nie wypali...
Wielu już było takich co się głośno na forum zapowiadali, obiecywali wytrwałość i wielkie sukcesy i... na tym się skończyło.
Ale życzę Adrian powodzenia! Mam nadzieję że pokonasz GPL.

ps. Madey, nie chcesz się zamienić na żony? tak na parę dni?

Watek sie zrobil troche na kazdy temat ale trudno, napisze cos jeszcze...

Najpierw dorzuce kilka zdan o sobie, moglem to zrobic na poczatku, ale z jakiegos dziwnego powodu nie zrobilem
Mam 23 lata, na codzien jezdze Fordem Escortem Cosworth (okolo 115 koni), pracuje w Urzedzie Miejskim i studiuje informatyke...

Symulatory traktuje jako rozrywke. Nie zakladam i nie obiecuje wiele wiecej... W kazdym razie uwazam, ze jak sie bawic, to porzadnymi zabawkami - dlatego jezdze w GPL i N2002, w najblizszych planach GTR2002 (Speedy ). U mnie problemem nie jest brak zapalu, co raczej brak czasu (studia i praca), ale jezdzic na pewno bede, co z tego wyjdzie zobaczymy...

Na razie mam 1:19.81 w GPL Watkins Glen (Ferrari 312), wiem, ze wynik nie nadaje sie do publikacji, ale i tak jestem z tego dumny...

Ciagle staram sie rozeznac temat, oto moja aktualna top-lista:
1) GPL
2) N2002 (2003)
3) GTR2002 (za namowa Speedy'iego - zagram w najblizszym czasie)

Zaluje, ze jest taki klopot z dostepnoscia tych gier. GTR2002 juz mi sie sciaga 10h, a konca nie widac...
Nie wiem, gdzie mozna kupic GPL, sklepy internetowe nie odpowiadaja na moje maile, wiec pewnie tego juz nie maja...

Szukajac tych gier natknalem sie na nastepujace tytuly (moze komus bedzie przydatne):
1) Nascar 1 i 2 pack (w Tesco, okolo 20 PLN)
2) Nascar 3 (w Tesco, okolo 20 PLN)
3) Nascar 4 (w Media Markt, okolo 60 PLN)
4) Nascar 2002 (w Tesco, 99 PLN - sobie kupilem )
Powyzsze to nie reklama, tylko informacja, przy okazji moja prosba - jesli spotkacie gdzies warty zakupu produkt, informujcie na forum, mysle z zyskiem dla wszystkich

No nic, nie smuce juz wiecej,
Pozdro dla wszystkich, dzieki za opinie i pozytywne przyjecie...

Speedy napisał:

ps. Madey, nie chcesz się zamienić na żony? tak na parę dni?

Speedy...........a od kiedy Ty masz żonę?
Coś się zmieniło w Twoim podejściu do związków?

Adrian: już wkrótce będziesz coraz bardziej dumny gdy bedziesz schodził co jakiś czas o sekundę w dół. A jak poczujesz smak TOP50 z tabelek i zaczniesz schodzić o 0,1s to stary........................boskie uczucie

Adrian napisał:

...U mnie problemem nie jest brak zapalu, co raczej brak czasu (studia i praca)...

Może to ciebie trochę pocieszy, bo u nas większość boryka się z podobnym problemem Praca, studia, jakiesz szkoły i kursy, fuchy dodatkowe bo z czegoś trzeba żyć, na dokładkę spora część jest dzieciata, nasze kobiety są zazdrosne o kierownice i po kryjomu kopią je w pedały .
Tak że tym to się nie wykręcisz

Powiem ci cos z mojego doswiadczenia (delikatnie mowiac niezbyt imopujacego ) z GPL - nie przejmoj sie a przynajmniej staraj sie nie przejmowac twoimi czasami w porównaniu do najlepszych. Nie zblizysz sie do nich ani dzis ani za tydzien ani za miesiac (o ile kiedykowiek), wiec jezdzij dla samej przyjemnosci jezdzenia. Z czasem sama przyjdzie plynnosc jazdy i czasy zaczna sie polepszac, a przede wszystkim zacznie rosnac radosc z jazdy. (Nawiasem mowiac czasy TYCH najlepszych sa jakies podejrzanie niski i mysle ze to musza byc jacys cheat'erzy , wpisuja w jakims ukrytym menu givemesupertyres albo givemesuperengine i ICH rekordy stad sie biorą innego wytlumaczenia nie ma )

Ps. Ford Escort Cosworth okolo 115 koni...hmmm...ciekawostka motoryzacyjna

To nie cheat'erzy tylko alien'y

MoRaW napisał:

Nie zblizysz sie do nich ani dzis ani za tydzien ani za miesiac (o ile kiedykowiek)

Moraw No co Ty gadasz? Nie da się zbliżyć do tych najlepszych? Rany boskie Adrian nie słuchaj go
A co zrobił taki jeden bajtel z Krynicy? Rozłożył na łopatki wielu GPL'owców w momencie. Dla Adriana: mowa o Bananie. To jest gość

A innym też się udało przecież. Ja walczyłem o te czasy co mam przez pół roku - to fakt. I ze starej gwardii przeskoczyłem tylko Speedy-iego na Monzie i to o całe 0,01s

Kto wie ile talentu ma Adrian? Czas pokaże.

Nie no Darkman... jasne A Banan to pewnie siadl na surowo do kiery i od razu powykrecal czasy na poziomie czolowki

MoRaW WYRAZNIE napisal ze nie ma co marzyc o wskoczeniu do czolowki "ani dzis, ani za tydzien, ani za miesiac". Nie napisal ze w ogole

Zreszta Banan tak szybko zgasl, jak zablysnal Szkoda talentu, bo spokojnie na kazdym torze moglby byc w TOP10 jakby sie postaral. Chyba, ze Zandvoort wyjatkowo mu przypasowal, bo na innych torach juz odstaje od najlepszych i to w niektorych przypadkach znacznie [bezczelna podpucha detected]

Jesli chodzi o "zwyklych" driverow, to GPL jest jak sito - oddziela chlopcow od mezczyzn Wiekszosc - ufna w swoje mozliwosci - zaklada, ze najwyzej po miesiacu bedzie jezdzic na poziomie przynajmniej TOP20. A gdy przychodzi rozczarowanie, pasuja... zamiast zagryzc zeby i jezdzic dalej. W wielu przypadkach dziesiatki/setki godzin na torze sprawiaja ze zaczyna sie osiagac wysoki poziom... nie oszukujmy sie - talenty na miare Mloda rodza sie raz na dekade
Zreszta spojrzcie na Madeya. Klasyczny rzemieslnik , ale z zacieciem jakiego prozno u innych szukac I dzieki temu inni przewaznie wachaja smrod z jego opon

Talent jest niezbedny zeby szybko zablysnac Jak ktos ma jaja i zaciecie, i planuje dluzsza przygode z GPL, to rowniez dzieki objezdzeniu mozna wysoko zajsc
No, chyba ze jest sie wyjatkowym beztalenciem, ale tacy rodza sie z taka sama czestotliwoscia jak alieni