North Carolina PROV

Dimax mowisz powaznie czy jaja sobie robisz?

Zasada "prawo nie dziala wstecz" oznacza, ze np. dzisiaj wprowadzony punkt regulaminu obowiazuje od dzisiaj, a to, co sie dzialo przed jego wprowadzeniem nie podlega rewizji.
Przykladowo - jesli za jakis czas zostanie zmieniony regulamin kar (a widzac to, co sie podczas wyscigow dzieje pewnie tak bedzie ), to bedzie on obowiazywal od momentu wprowadzenia w zycie i wszystkie kary ktore byly nalozone wczesniej nie beda zmieniane wg nowego regulaminu, bo w momencie ich zasadzania nowy regulamin nie obowiazywal.

A teraz pozwolcie ze sie oddale i poloze na lozku, bo mi sie w glowie zakrecilo, jak sie okazalo ze ktos tego nie kuma

no i widzisz kavoo ja dokladnie tak to rozumiem
i tez napisalem ze nie wiem dlaczego ludzie, ktorzy nie jechali w powtorce bo wzieli PROV, maja ze wzgledu na zmiane regulaminu miec jakies PRETENSJE ? skoro nie dziala wstecz ?
zreszta zobacz strone wczesniej bo wyedytowalem tam troche post w ktorym masz wypunktowane pretensje ludzi z Atlanty

1. Ogladalem ostatnio "Dzień Świra". Baardzo na czasie.
2. Zyjemy w Polsce i jak widze co poniektorzy czuja sie zobowiazani do "szczegolnego" rozsadku i dzialania "w imie prawa". QRVA jak w sejmie

Regulamin: "(...)w przypadku, kiedy nie może uczestniczyć w wyścigu. Ten, kto skorzysta z tego przywileju otrzyma za wyścig(...)"
Czy musimy sobie tlumaczyc co to znaczy "nie moze"?!
Musimy sobie tlumaczyc co to znaczy "przywilej"?!

Rece opadaja. Dotad sadzilem, ze tworzymy grupe ludzi rozsadnych...

Tak sobie czytam ten watek i cos mi tu nie gra Jak to o czym mowicie bedzie sie mialo do tego o czym rozmawialismy w tym watku? http://forum.pulse.pdi.net/viewtopic.php?t=5534&sid=6ecfb706105b9719c1287c6a5684cbd3

Hm przeczytalem tamten watek lefty i nie wiem jak ma sie tamto do tego o czym teraz dyskutujemy ?

tam byl problem czy nalezy zglaszac PROV przed czy mozna po wyscigu i jakas kwestia z kombinowaniem pkt, gdzie kavoo bardzo ladnie opisal ze z tym kombinowaniem to zdeka nonsens
a tu chodzi o to czy ludzie ktorzy zglosili prov moga jechac w powtorce przy padzie servera
2 rozne rzeczy jak mysle

A moze po prostu przyjac zasade:PROV jest brane na dany tor!!! (z przyczyn losowych,niecheci,bolu glowy,etc)...NA DANY TOR!!!!i wtedy bez wzgledu na powtorki (lub nie) dany tor jest spalony!
Np. bralem PROV na Caroline?!? Wyscig sie urwal i..jest powtorka?? Trudno,mam pecha!!!wzialem PROV na Caroline i adieu!!!
prywatnie jednak jestem za DF!!!

A dlaczego zmieniac sens PROV z jakiegos ratunku na wypadek, gdy nie moge pojechac (co jest chyba zupelnie sensowne) na PROV na dany tor? Przy takim zalozeniu prov biora ludzie, ktorzy sie nie przygotowali na tor - ci ktorzy mieli pecha (zdarzenia losowe - nie mogli o tej godzinie danego dnia jechac) mieliby podwojnego pecha, bo gdy juz mogliby jechac to... jechac by im nie pozwolono
Takich chcemy zasad w lidze? Gdzie tu sens? Sadze, ze sens prov jest jasny i zupelnie nie rozumiem, dlaczego niektorzy kombinuja chcac udowodnic ze krowa jest jeleniem.

Marcus, z całym szacunkiem, ale od rzeczy gadasz PROV jest zgłaszany jeśli kierowca nie może uczestniczyć w wyścigu w danym terminie bez względu na jakim torze ten wyścig się odbędzie.

Mamy pod ręką przykład Sewera, któremu na wyścigu sieć odmówiła posłuszeństwa. Wystartował, miał disco samodzielne, w powtórce wyścigu może jechać. A co by było, gdyby jego sieć zbuntowała się pół godziny wcześniej??? Może Sewer by stwierdził, że to nie ma sensu, zgłosiłby PROV i w powtórce nie może jechać.
Totalny bezsens.
I nie mieszajcie tutaj sprawy PROVa i DF bo to są dwie różne rzeczy. Nie wiem czemu Richie wyciągnął DF jako argument przeciw dopuszczeniu provowiczów do startu. Przecież DF jest w realu a DISCO w realu nie ma.

Ostatnio zmieniony przez PiotreQ dnia 2002-10-05, 19:54, w całości zmieniany 1 raz

...no wlasnie mi PiotreQ wyjal z ust co do DF - po co co niektorzy staraja sie rozmyc sprawe PROV laczac ja bezsensu z DF?

Piotreq-zgoda!!!
Rozumiem sens Prov`a ale w poprzednim sezonie nie bylo takiego "cyrku" z powtorkami i dlatego chyba wynikl taki bigos!!!PROV byl ratunkiem przed wypadkiem losowym i kwita-nie bylo zamieszania z powtarzaniem wyscigow...a na razie mamy start sezonu w wielkich bolach porodowych!!!
tzn.:" wody odeszly" a wszyscy "przemy,przemy" i sezon nie chce sie urodzic!!!

A ja bylbym za tym, zeby PROV byl brany na dany dzien. I to wszystko - prosto i jasno. Jesli z roznych przyczyn wyscig w tym dniu nie zostal zaliczony do klasyfikacji, to rowniez PROV-y nie sa zaliczane.

pedzel napisał:

A ja bylbym za tym, zeby PROV byl brany na dany dzien. I to wszystko - prosto i jasno.

Bylbym za tym? Przeciez tak wlasnie jest w regulaminie...

Czyli jak jest powtorka to poprzednie provy na dany tor sie nie licza ceer? Bo niektorzy sa chyba odmiennego zdania.

To niech sie wytlumacza, bo regulamin nie daje podstaw do takich stwierdzeń

EEh qrwa narazie nie ma chyba szans na to zeby nie wieszal sie moj firewall Dzis chcialem pojezdzic to rozlaczylo mnie 2 razy w ciagu 15 minut Nie wiem czy nie wezme PROVa .. lipa