Takich dobrych i sprawdzonych na hardcore'owym poligonie nigdy za wiele
Reklamy
Roddy
2003-01-06, 14:04 No to se qrwa pojechałem !!!
hehe, widze ze kazda metoda dobra byle pozyskac nowych driverow
moze kiedys... dzieki za slowa uznania
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2003-01-06, 14:26 No to se qrwa pojechałem !!!
nie ma sie co dziwic, milo jest dublowac potem takich dobrych i sprawdzonym driverow Madey juz tego doswiadczyl i prosze uciekl szybko
Madey
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1821
Miasto: Juszkowo Kolonia
2003-01-06, 17:29 No to se qrwa pojechałem !!!
ucieklem bo mysl o zoltych flagach mnie przeraza
PiotreQ
2003-01-06, 19:16 No to se qrwa pojechałem !!!
każda wymówka jest dobra
emge
Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 1612
Miasto: Gdańsk
2003-01-06, 19:22 No to se qrwa pojechałem !!!
Racja Madey. Chcialem dolaczyc do nascarowcow przed sezonem ale widzialem co sie swieci. 2 lapy scigania-zolte flagi 1 lap scigania -zole flagi itd... Moj modem mowi mi ze to sie niekalkuluje. Wole sie nudzic w GPLu .
Tytus
CBR1000RR, CRF450R
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3960
Miasto: Kce
2003-01-06, 20:49 No to se qrwa pojechałem !!!
... bylo to samo
Ostatnio zmieniony przez Tytus dnia 2003-01-06, 21:21, w całości zmieniany 1 raz
Tytus
CBR1000RR, CRF450R
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3960
Miasto: Kce
2003-01-06, 21:37 No to se qrwa pojechałem !!!
Roddy nie przesadzaj!!!!
Dlatego ci nie idzie bo masz nowa kiere! ja tez nie umialem sie przystosowac wiec jezdzilem na starej! Pozniej (po ok 1 roku!!!) przesiadlem sie... Po to wybuliles tyle kasy na kiere by teraz dac ja w kat!!!!! no comments
MASZ SIE ZMOBILIZOWAC!!!
Lovtza
2003-01-07, 00:44 No to se qrwa pojechałem !!!
Siemanko
Chcialbym przeprosic tych ktorym przszkadzalem, co prawda lagi i nie obeznenie z samochodem mnie nie usprawiedliwia to i tak sorry.
A ciebie Richie to od agrafki do dlugiego luku zamierzalem puscic to nie jest pol lapa
Nara
Speedy
Alfa
159
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań
2003-01-07, 01:16 No to se qrwa pojechałem !!!
A dla mnie chyba najnudniejszy wyścig jaki jechałem.
Po starcie znalazłem się przed Gulnarem, jakieś 2 okrążenia broniłem się przed jego atakami (szkoda że tak krótko) potem mały błąd, zachaczyłem kołem trawkę trzeba było gaz na chwilę odpuścić co Gulnar oczywiście natychmiast wykorzystał i koniec... po walce.
Próbowałem jeszcze utrzymać tempo Gulnara ale po paru okrążeniach znowu trawka złapana i 10 sekund straty ostudziło moje zapędy. Potem już tylko do mety - jeszcze 30 okrążeń... jeszcze 20...10...5...2... nareszcie koniec!!!
Najbardziej nielubiany przezemnie tor w najbardziej nielubianym przezemnie samochodzie (Cooper) mam za sobą.
Ale przynajmniej jechałem sobie na luzie bez stresów i wielkich oczekiwań i po raz pierwszy w życiu dojechałem do mety nie spocony. Normalnie całkiem suchy!
Roddy
2003-01-07, 11:44 No to se qrwa pojechałem !!!
Tytus, to nie sprawa momo, defakto na momo poprawilem ze dwa moje rekordy, wyrownalem moj stary na kyalami i wogole fajnie sie jezdzi z forcem, tylko nagle przestalo mi sie chciec jezdzic zbraklo checi, motywacji i satysfakcji, musze chyba odpoczac...