No to osobny topic na WB ;)

co by w lomacu nie smiecić

główna przewaga WB nad Iłem to jakby nie patrzeć kupę lepszy multi. Stoi sobie dedykowany serwer i już . Do tego każda jedna maszyna jest flyable, żadnych botów. Nie da się ukryć, że gra ma też minusy, głównie grafikę i czasem denerwujący model uszkodzeń (kiedy np skrzydło odpada po pojedynczym 12mm, albo pojedynczy 7mm blokuje ster kierunku i wysokości )

a co do P40B... do czasu wejścia stanga jestem skazany na P40B Ta maszynka ma osiągi mniej więcej jak 109F2/F4, i podobną zwrotność. Niedawno stoczyłem świetną walkę z dobrym pilotem na 109F2... przy jego przewadze po 15 minutach latania w te i nazad udało mi się go uszkodzić

Beryl, polecam jaka-1
Przez DID'a zaczalem na tym latac i musze przyznac, ze to mocno niedoceniana maszynka.
Z dobrym pilotem w F2 jest ciezko wygrac, ale czasem uda sie go zaskoczyc jakims manewrem, a potem szwak potrafi zrobic swoje Z f4 juz latwiej idzie - w poziomie ofcrs
No i szybki jest i bardzo ladnie sie wznosi, jak przystalo na poprzednika jaka-9. Od poczatku wejscia do rps'u (w polowie '41) nawet teraz (tzn w polowie '42) mozna na nim z powodzeniem walczyc na rownych warunkach z Niemcami.

Ok...
"kupę lepszy multi. Stoi sobie dedykowany serwer i już . Do tego każda jedna maszyna jest flyable, żadnych botów "

IMHO to same wady wymieniłeś

dedyk serwer - czyli ciągły dogfight... airquake ... brr.. nie lubię
(wiem że są rozgrywane scenariusze, ale wymago to sporego przygotowania ludzi i sprzętu;) )

żadnych botów... - no i nie ma kim zapchać wolnych miejsc... W IL2 mozna sobie w trzy osoby jakiegos fajnego coopika strzelić...

No i brak singla jest dla mnie DUZYM minusem...


nevermind.. to troche inne bajki... massive-multiplayer-only vs single_player_high_fidelity_and_graphics_with multiplayer

Ciekawe czy IL2+AEP ustawiony na 24-godzinną wojnę online byłby ciekawy dla warbirdowców... ?

akurat jak jest 1 serwer nie ma problemu z chętnymi do gry

Ciekawe czy IL2+AEP ustawiony na 24-godzinną wojnę online byłby ciekawy dla warbirdowców... ?

jakby chodził tak płynnie jak WB na moim sprzęcie przy 100 maszynach w powietrzu i byłby free - tak

fakt,brak singla boli, ale żadne bot nie zastąpi zywego przeciwnika

a co do ciągłego DF - tu się waść mylisz. W powietrzu cały czas krążą bombowce, nad drzewami przemykają Iły. gdzieniegdzie pływają lotniskowce, ktoś je próbuje topic etc. Nie jest tak źle

FB obsluguje zbyt male ilosci graczy i tu jest podstawowy mankament...
W WB to 32 graczy to bywa w jednym miejscu na mapie A walka zazwyczaj toczy sie o kilka lotnisk + bombowce w nalotach na miasta (niestety nie na tej mapie ) i inne lotniska. No i czasem mozna trafic np na rajd 6-8 ju52 z komandosami czy w podobobnych ilosciach ily-2

Walka w WB w zwiazku z tym wyglada zupelnie inaczej niz w FB - przeciwnika mozna spotkac na roznych wysokosciach (w zaleznosci od roku, czasem nawet do 7-8km), a do tego w kazdej chwili moze cos zleciec z gory i walke brutalnie zakonczyc

Na ruskim serwie WB generalnie toczy sie wojna miedzy aliantami (red) i panstwami osi (gold) - reprezentowana przez zdobywanie lotnisk wroga. Trzeba rozwalic wszystkie cele na lotnisku (tzn. zamknac je) i bezpiecznie dowiezc szmaciarzy w transportowcu (li2 i ju52). Do tego dochodza operacje z CV, ktorych nie ma w FB i nie bedzie.

A boty sa w WB - takie jak w dogfighcie w FB czyli tylni strzelcy.
WB obsluguje tez wsiadanie po kilka osob do samolotu, ale nie jest to zaimplementowane na rusku.
No i sa statystyki prowadzone dla pilotow aktualizowane na stronce co 2h, a w grze dostepne bezposrednio

Singla w WB mi nie brakuje. Wole powalczyc z prawdziwymi ludzmi - jest znacznie wyzszy poziom niz to co moze prezentowac dowolne AI A na poziomie QMB jest w WB "practice offline"

Jeszcze co do samego latania. W WB zazwyczaj osiagi samolotow sa bardziej zblizone do RL niz w FB Oczywiscie w zakresie na jaki pozwala stary juz mocno engine WB... Ale DM jest bardzo prymitywny za to

Jeszcze moglbym pisac tak pare godzin Polecam po prostu zobaczyc (tylko trzeba przygotowac sie na to, ze grafika juz _nieco_ odbiega od dzisiejszych standardow )

ktoś ładnie napisać, że w waalce niee zaależy mu na grafice tak szczegółowej,żeby było widać nity na kadłubie, bo on ich i tak nie widze

To fakt, odkad odkrylem Warbirds - gra offline przestala dla mnie istniec - nawet najpiekniejsza grafika i efekty nie zastapia gry z zywym przeciwnikiem...

Zwlaszcza, jak sie za kims nie przepada...
Jaka to wtedy przyjemnosc zestrzelic go 3 razy w jednym swoim locie