No to decydujmy...

widze ze wszystko ustalone

wszyscy jada qual do BH, a pozostale quale sa jak byly, wyscig Int Long + SR'y

HOWGH

Speedy wymienil 8 pewniakow z listy partyjnej... A o mnie nie pomyslales?! Tez jestem w pierwszej dziesiatce i jezeli nie przepchniecie quala dla wszystkich to ja zabiore komus miejsce tak jak martwi sie vette.

Wedlug mnie pierwszy (i reszta) qualow powinna sie odbywac tak jak bylo czyli pierwsza 10 full automat div1 , a reszta qual do div1.
Pierwszy wyscig tez powinien tak wygladac. Przeciez to nie podlega dyskusji, ze I 10 ostatniego sezonu musi jechac w div1. Calym poprzednim sezonem udowodnili, ze sa najlepsi i zasluzyli sobie na to. Poza tym nie ma sie co oszukiwac, oni sa naprawde lepsi i jesli nie zdazy sie nic nieprzewidywalnego (disco) to i tak sie zakwalifikuja. Gdyby np. Roddy czy Madey musieli jechac w div2 to bylaby to ogromna strata dla calej div1.
Byc moze jest to troche przyznawanie miejsca za zaslugi, ale po co sobie komplikowac zycie. Przeciez to tylko jeden wyscig. Jak ktos bedzie dobry to w div1 i tak pojedzie. A najlepsie to chyba przeciez nie potrzebuja pokazywac swojej potegi w qualach bo to bezsensu (dla nich strata czasu, pieniedzy, nerwow - jesli np. trafia disco)

tylko jedna uwaga. qual powinien byc int short. tutaj juz zgodzcie sie. nie ma sensu wydluzac wyscigu. I tak po pierwszych 10-15 okrazeniach juz 90% stawki wiadomo, a int long tylko wydluza.

Greg ochlon zanim zaczniesz przyznawac medale weteranom z II Wojny Swiatowej

Co ma wspolnego miniony sezon z aktualna forma kierowcow? Myslisz ze ludzie ot tak z koncem czerwca wzieli urlop od GPL i dopiero na tydzien przed BH sie za kiery zlapia??

Wiec proponuje spojrzec w tabelki - troche sie ostatnio uklad sil zmienil i wielu driverow, ktorzy na wiosne zaczynali jazde, teraz mocno pretenduja do miana stalych bywalcow Division1.

Dlatego uwazam ze nalezy "gruba kreska" oddzielic te dwa sezony i nowy zaczac od zera.

kavoo .... wlasnie wstaje z podlogi po tych weteranach II Wojny Swiatowej

ale dyskusja
NIE POWINNINSMY ZMIENIAC CZEGOS CO SIE SPRAWDZILO
rozpatrujemy tylko eliminacje do pierwszego wyscigu sezonu reszta quali niech pozostanie taka jak byla tzn. qual w formie wyscigu do nastepnych wyscigow

i tez jestem za wyscigami jezeli chodzi o kwalifikacje a nie hotlapy ( dziwne ze mam takie same poglady jak richie 0 )
hotlapy nic nie mowia a napewno mniej niz wyscig

No Madey ty to najwiecej bedziesz w qualach uczestniczyl, mniej litosc dla tych co beda

nie rozumiem cie

chcesz powiedziec ze wyscig w qualu jest dla ciebie meczarnia ?
nie mowie ze quale maja byc na longach tylko jak do tej pory te 20-30 okrazen ( int.long ? czy jak ?zawsze sie gubie jakie to wyscigi )

Wyścig, wyścig i tylko wyścig. To jedyne, słuszne rozwiązanie dla quala do div1. Żadne hotlapy!
Qual do pierwszego wyścigu powinien być bez zmian tzn. pierwsza dziesiątka z poprzedniego sezonu ma quala z urzędu. A dlaczego??? A dlatego, że to może być dla niektórych ostatni wyścig w div1 w tym sezonie

Kavoo no ja tak wlasnie zrobilem. Wzialem sobie urlop i teraz wracam pojedzic

Po drugie pokaz mi kto rzeczywiscie tak podniosl swoja forme ze, np. zepchnie Madeya do div2 ?

Po trzecie tabelki nic nie mowia, bo to tylko hotlapersko (nie mylic z lamerstwem ). Wiekszosc sie nie sprawdza. Dowodem poprzedni sezon. Czesto wsiadalem do Coopera robiac wg tabelek offline z 2 sek gorszy czas od niektorych co lotusem jezdzili i jakos wygrywalem. Tak wiec nie sadze, ze nagle w 2 miesiace sie nauczyli niektorzy jezdzic tak, ze skroja Madeya (hehe ale sie uczepilem ), czy np. Ozzyego. Oczywiscie to moje zdanie i mozesz miec odmienny (a jakze ) punkt widzenia

ja poddalem pod dyskusje pomysl powrotu do qualu hotlapowego bo jest najmmiej obciazajacy czasowo
pomysl quali-wyscigow powstal po m.inn. moich wyczynach na kya, ale popatrzcie jak zmienila sie sytuacja!
w tamtym sezonie po miesiacu jezdzenia doszedlem do 10 m-ca offline! a teraz po pol roku ostrego treningu jestem 12, pierwsza 15 zamyka Greg a dalej jeszcze sa Ozzy, Ozone, Kavoo, Czary, Aro ...
nawet jesli z roznych powodow zabraknie 5 czy 6 kierowcow to i tak do div1 nikt nie wejdzie 'z przypadku' moim zdaniem qual -practice + 107% bylby wystarczajacy

Widzę, że standardowo zdania podzielone

Moja propozycja jazdy pierwszej kwalifikacji pełną stawką zawodników (chętnych do DIV1) wynikała ze spostrzeżeń z końcówki poprzedniego sezonu, kiedy w przypadku przynajmniej kilku kierowców zauważyłem (myślę, że nie tylko ja) znaczne postępy i podniesienie poziomu umiejętności, biorąc pod uwagę, że niektórych zapał do treningu nie opuszczał przez całe wakacje, można się spodziewać jeszczę większego wyrównania stawki w tym roku ( i bardzo dobrze ).
Ponadto, nie obrażając nikogo, można w tej chwili ustalić z bardzo dużym prawdopodobieństem pierwszą 7-emkę zawodników (przy założeniu braku disco), którzy będą jechac w DIV1, ale pierwszej 10-tki przynajmniej ja nie potrafię określić...

Nie sądzę, żeby aż tak wielkim problemem było pojechanie 2 wyścigów kwalifikacyjnych do pierwszego w sezonie BH, nawet starzy "wyjadacze" i "pewniaki" z przyjemnością spotkają się na torze w celu sprawdzenia i porównania swoich umiejętności.