Okolo godziny 21 dzisiaj mial miejsce tragiczny wypadek. Na zapoznaniu przed rajdem Sudeckim (runda pzmot, taka druga liga rajdowa) uderzyli w drzewo i zgineli na miejscu: Leszek Korzanowski i Piotr Zebowicz, jechali Mitsubishi Lancerem. A wlasnie kolo 21 byl u mnie kumpel i pytal czy jade na rajd, bo sam tam jechal...
Juz nawet nie chce liczyc, ktora to ofiara sportow motorowych w tym roku...
ale woz wyglada na masakrycznie rozwalony - tak jakby nie mial klatki w ogole, albo byli na tyle glupi zeby zapierd 200 na drodze publicznej i to takiej na ktorej prawie metr asfaltu z brzegu jest pokryty blotem i lisciami
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2003-06-15, 12:08 Nieee...
mozecie mnie zakrzyczec, zabic, cokolwiek, nie dbam o to - moje zdanie jest takie, ze jak na zlocie motocyklowym gosc wyjechal sobie CBR900 bez kasku, rekawic, kurtki poszalec i rozwalil sobie glowe zlamal reke i noge, to wcale mi go szkoda nie bylo, idiota dla mnie
to samo "rajdowcy" ktorzy nielegalnie wieczorem przed wyscigiem na publicznych drogach testuja sobie lancerka, IMHO bez klatki z tego co widac na zdjeciach z TVP, zle miejsce, zly sposob, zla predkosci, brak wyobrazni - przykro mi, ale bardziej mi szkoda setek osob dziennie "nierajdowcow" ktore gina w wypadkach z winy pijanych kierowcow niz pseudo rajdowcow ginacych na wlasne zyczenie lancerem na publicznej drodze jadac bez odpowiednich zabezpieczen, na osobny watek na forum jak dla mnie takze nie zasluguja
SEWER
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5471
Miasto: Wa-wa
2003-06-15, 17:47 Nieee...
R.I.P
Raven
Dołączył: 19 Sie 2001
Posty: 1686
Miasto: Wroclaw
2003-06-15, 20:24 Nieee...
Cytat:
to samo "rajdowcy" ktorzy nielegalnie wieczorem przed wyscigiem na publicznych drogach testuja sobie lancerka, IMHO bez klatki z tego co widac na zdjeciach z TVP, zle miejsce, zly sposob, zla predkosci, brak wyobrazni - przykro mi, ale bardziej mi szkoda setek osob dziennie "nierajdowcow" ktore gina w wypadkach z winy pijanych kierowcow niz pseudo rajdowcow ginacych na wlasne zyczenie lancerem na publicznej drodze jadac bez odpowiednich zabezpieczen, na osobny watek na forum jak dla mnie takze nie zasluguja
Czesciowo sie z toba nie zgadzam, ale jest tez sporo racji w tym co piszesz.
Uzupelnie tylko wiadomosc , ktora napisalem. Zaloga jechala rajdowym lancerem z klatka, a nie widac jej, bo samochod zostal rozciety zeby wyjac zaloge. Oni odbywali nielegalny trening, wiec tymbardziej smierc ta wydaje sie bezsensowna.
Nielegalne treningi to plaga tego sportu i mam nadzieje, ze ta tragedia da do myslenia nie tylko kierowcom ale tez dzialaczom i organizatorom rajdow.
Moim zdaniem zasluguje ta wiadomosc na osobny watek, ale moze ty tego nie rozumiesz (wiesz o co mi chodzi)...