A tak na poważnie, to lepiej na poważnie tego nie traktować. Wyszedł już chyba XIX tom "Poznaj Żyda", do nabycia w co drugim kiosku, na ulicach pełno Moherowych Beretów taksujących wzrokiem twój nos i czaszkę, obok młodzi białosznuruwkujący się, obuci modnie, bo ciężko. Dlatego trzeba albo olać, albo obśmiać, bo jak się człowiek zacznie nad tym zastanawiać, to widma straszą i szyby rozpryskują się w drobny mak. Z "urzędu" powiem w ten sposób- każde opracowanie wymaga ujawnienia źródeł, z których się korzystało. Bez bibliografii mogą se pomazać palcem po szybie. Mam nadzieję, że admini zdejmą.
Ooo, Jasienicy nie lubią? Hehe. I Kaczorom się dostało, może w rozporek im zajrzeli? Brak mi tu M. Wiśniewskiego, ciekawe jakiej on nacji. W ogóle im więcej czytam tym bardziej się boję. Bue. Koniec.
|