MS Sidewinder bez FF - co jest warta ta kierownica?

Witam,
jak w temacie. Zastanawiam sie, czy warto kupic takie kolko, a na waszym forum znalazlm tylko opinie o modelu z Force Feedbackiem.
Kupowac, czy raczej poszukac czegos innego - moze zolty Logitech? Jakis V4 z FF z Interactu? Czerwony Logitech (troche kiepawo wykonany, ale pisaliscie, ze dobry)?

BBQ

MS bez FF jest gówno warty

I ten click w polozeniu neutralnym ;(

dokladnie nie warto wywalac 300zl na to G lepipej duzo Modene kupic za tyle samo

MicrofuckinSoft nie wydal nawet uaktualnien sterow do kierownic bez FF dla swoich wlasnych systemow ME i 2000...

Ok, to juz wiem, ze to badziew. Dzieki
Teraz jeszcze jeden detal - polecaliscie gdzies tutaj na forum kolka Guillemota/Thrustmastera, tylko ktore z nich?
Bo Modeny to umiem odroznic, ale co sie kryje pod okresleniem "Guillemot FF"?
Force Feedback Racing Wheel (biale pedaly), czy Force Feedback GT Racing Wheel (ciemne pedaly)? Obie kierownice sa jednakowo dobre, czy tylko konkretna z nich? Chodzi mi o kolko przede wszystkim do GPL-a...

BBQ

Guillemota juz raczej nie dostaniesz. Teraz ten model sprzedawany jest pod marka Thrustmaster. Zmiany konstrukcyjne wydaja sie byc kosmetyczne. Oba kolka maja te same obudowy, kola kierownicy, rozmieszczenie przyciskow i ich rodzaj, podobne pedaly. Gyc i ktos jeszcze wspominali ze zrezygnowano z wtyczki Com. Guillemot mial mozliwosc podlaczenia przez USB i Com, Thrustmaster tylko USB. Dla mnie podstawowa wada tego modelu jest skomplikowana budowa ( w zadnym przypadku nie rozkrecaj bo osiwiejesz ze zdziwienia ze to dziala ) no i badziewiaste padlesy odpadajace po 2-3 tygodniach... Kazde kolko ma jakies wady. Problem w tym na co sie godzisz. M$ ma slaby pod wzgledem sily FF. Nowy Logi niewygodne pedaly i mala plastikowa kierownice, Stary Logi pedaly o malym skoku, Guillemot spory opor kolka luzem i te padllesy... Mam Guillemota 1,5 roku i jakos daje rade utrzymac sie w pierwszej 20 offline GPL wiec kolko chyba nie jest zle

Ja wlasnie Guillemota widzialem w Krakowie, ale to bylo 2 miechy temu.
Pedały mam srebrne jeśli to ma znaczenie.
Paddlesy trzeba sobie zabezpieczyć przed urwaniem jeszcze przed uzyciem. Nie wiem na jak dlugo to usprawnienie je ratuje ale wg Guillemota powinno.

Na plus firmy liczy sie to ze przyslali mi ZA DARMO nowe paddlesy wlasnie z tym drobnym usprawnieniem (ktore kazdy sobie moze wykonac sam bez rozkrecania obudowy). Wiecej szczegolow na temat usprawnienia jak kupisz Guillemota.

Aha, stery do Guillemota dziwnie dzialaja pod WinME. ALe ostatecznie dzialaja. Pod W2k w CMR2 nie ma FF. Reszta gier nie sprawia problemow.

Cytat:

On 2001-11-08 21:19, Ozone napisał: Guillemot spory opor kolka luzem i te padllesy...

Ten nowy Guillemont Thrustmaster ma sekwencyjna galke do zmiany biegow w obudowie obok kolka. Jak to dziala nie wiem bo tylko widzialem w sklepie, ale jesli dobrze to mozna by wtedy zregnowac z uzywania tych feralnych padlessow.


[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Mongoose dnia 2001-11-09 09:32 ]

Ja sie na gale nie potrafilem przestawic. Ale pewnie dlatego, ze u mnie FF jest ustawiony prawie na maxa. Przy takich ustawieniach redukcja podczas hamowania przed zakretem nie jest najlatwiejsza, jak sie trzyma kiere jedna reka.

Ale np. Ozone radzi sobie z gala wysmienicie - widzialem w ZW Tyle, ze pewnie nie ma tak podkreconej sily FF jak ja...

Faktycznie zmieniam galka. FF na 80% zebym nie musial sie silowac - kulturysta nie jestem . Zdaza mi sie czasem nie redukowac na czas bo trzeba pilnowac kierownicy ale raczej ma to miejsce gdy popelnie wczesniej jakis blad. Galka jest na tyle daleko od kolka ze trzeba calkiem zdjac reke z kierownicy. Jazda z galka jest trudna ale mi daje duza satysfakcje. Guzikow na kierownicy jest dosc jakby ktos chcial sobie zamapowac biegi. Problemu wiec nie ma. Osobiscie mam taka konfiguracje: Biegi w galce, prawy guzik na kierownicy - sprzeglo, lewy guzik lapa w gore, prawy hat rozgladanie sie na boki. Reszta tj 6 wolnych ( lewy hat i 2 polozenia prawego hata ) no i jeszcze padlesy mozna zurzyc na mapowanie klawiatury. Sa programiki ktore to robia.

Nie wiem czy Guillemot Thrustmaster to to samo co Modena Pro czy nie, bo już się w tym pogubiłem ale gałka w Modenie działa bardzo dobrze, choć wiadomo że nie umiałem z niej korzystać (przyzwyczajenia), za to paddlesy w Modenie są bardzo słabe i mają o wiele za długi skok i niewyczuwalny moment przełączenia.

Cytat:

On 2001-11-09 10:06, Ozone napisał: (ciach) Biegi w galce, prawy guzik na kierownicy - sprzeglo, lewy guzik lapa w gore... (ciach)

Ozone to w jaki sposob zmieniasz jednoczesnie biegi i wciskasz sprzeglo? Jedna reka?

Misie lewa z prawa pomylili sorry
Nie trzeba wysprzeglac przy zmianie! Sprzeglo jest tylko do startow i czasem do podnoszenia obrotow zeby zawrocic po spinie

Zgubiony Speedy:
Thrustmaster Modena ( bez galki, bez FF )
Thrustmaster Modena PRO ( z galka, bez FF )
Thrustmaster Ferrari FF ( =Guillemot Ferrari FF, z galka, z FF )

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Ozone dnia 2001-11-09 14:12 ]

Ja w grach rajdowych jezdze z gałką a w F1 z paddlesami. W F1 jest mniejsz tolerancja na blad i zdjecie reki z kierownicy (dla mnie) to zbyt duze ryzyko popelnienia bledu.

W Guillemotach galka jest zrobiona solidnie (duze microswitch'e i sprezyna).

Aha.. Pelna nazwa kierownicy jest taka jak mam w sigu (nie ma w nazwie slowa Ferrari) - to tak jakby ktos szukal takiego napisu na pudelku. Tylko logo ferrari jest w centralnej czesci kierownicy: zółte kółko i konik