MotoGP @ Donington

Aj tam , napisze żeby nie zostało tak bez echa

GRATSY RRRROOOOSSSSSIIIIIIIIIIIIII !!!!!!!!!!!!!!

Super postawa w wyścigu. I znowu dostojna postawa a la "Napoleon" przy wjeździe na metę.

Dziwne że Colin nie przepuścił Sete. W sumie Sete by się bardziej te punkty przydały niż Colinowi.

Biaggi? tiaaaa...

Biaggi to ciota No ale ponoc mial problemy z doborem przedniej opony i ustawienia zawieszenia wiec...
Rossi kolejny raz pokazal kto tu jest mistrzem co bylo raczej do przewidzenia bo tor do super szybkich nie nalezal, 283km/h maksymalne predkosci a i tak tylko chwilowe
Zaskoczyli mnie Capirex i Bayliss na qualu ale jak widac w "praniu" wyszlo inaczej i nie pokazali zbyt wiele
Nie docenilem Edwardsa a przeciez on zna ten tor z Superbike'ow. Sete rozczarowal mimo trzeciego miejsca, jechal zeby dojechac, nic nie walczyl. Jesli to "switch" na tablicy mialo znaczyc aby Colin przepuscil Sete to rzeczywiscie po tym jak jechali musialoby to wygladac (jak mowili komentatorzy) co najmniej smiesznie, Edwards musialby baaardzo zwolnic zeby Sete go dogonil a i straciliby jeszcze wiecej do Rossiego Hayden ladnie pojechal, o do Checa to liczylem na wyzsze miejsce.
Szkoda, ze znow Tour de France przeszkodzilo wyscigom motocyklowym bo chetnie posluchalbym co zawodnicy powiedzieli na konferencji prasowej (po niemiecku niestety "nicht versteien" wiec RTL na nic mi sie nie przydal ).

Wyscig byl w sumie nawet nudny bo Rossi prawie caly czas prowadzil Ale Colin Zbieral sie chlopak niezle. Hayden caly czas oscyluje w okolichach podium. Ma chlopak talent. Biaggi... no coz on niestety ma swe humory i jezdzi czasami dziwnie

Rossi , Gibernau maxymalnie pasywna jazda , Edwards - chyba najlepsze miejsce do tej pory w motogp , Biaggi masakra Wyscig chyba najnudniejszy w tym sesonie...

Wyscig byl naprawde nudny... szczegolnie po obejrzeniu F1 GP Hockenheim. Podczas wyscigu Moto GP czytalem sobie gazetke z testami Ati Radeonkow czego nigdy dotychczas nie robilem.