Microsoft Sidewinder FF i problemy

Mam od wczoraj kółko MS FF, niestety napotkałem kilka problemów więc może Piotreq coś pomoże:
1. W opcjach kontrolera mam zakładki od FF - jedną gdzie się ustawia siłę i drugą gdzie można testować efekty.
Jednak nie wiem dlaczego często nie mogę tam wejść bo mi pokazuje komunikat że nie może zainicjować mechanizmu FF czy coś takiego, w Nascarze i GPL mechanizm pracuje jednak bez zastrzeżeń.
Nie zauważyłem żadnych regularności co do tego, raz mogę wejść, raz nie.
2. Zasilacz mam nieoryginalny. Niby działa normalnie ale jeśli Piotreq mógłbyś sprawdzić jakie napięcie i moc powinien podawać, bo ten zasilacz który mam powinien dawać niby 12V ale jak sprawdziłem daje 20V!
3. Tak sobie jechałem na próbę Monze, starając się chociaż słabe 28 zrobić i w pewnym momencie skończył mi się gaz! Wszystko normalnie działało dalej tylko gaz przestał reagować całkowicie, po restarcie windy było nadal to samo, dopiero odłączenie i podłączenie zasilania przywróciło go do działania. Co się stało? Może przyczyną jest ten zasilacz?

Pozatym kółko jest spoko, napiszę wrażenia jak trochę pojeżdżę bo na razie to słabo mi idzie, pedały mają duży skok do czego nie łatwo jest się przyzwyczaić. Nie podobają mi się też przyciski od zmiany biegów, dźwignie w starym Logi są bez porównania lepsze.

W domu sprawdzę ten zasilacz ale to może być przyczyna niedomagań.
To jest ta kiera z tamtąd co mówiłeś?

Też czasami mam taki efekt, że nie mam efektów na zakładkach i dzieje się tak najczęściej po wyściu z jakiejś gry pbsługującej FF. Pewnie sterowanie nie wraca do windy czy coś w tym stylu.

Do padów się przyzwyczaisz. Mi na początku też jakoś do palców nie pasowały a teraz jak mam jechać na innej kierze to nie trafiam w klapki

Speedy mimo wszystko opisz prosze swoje wrazenia z jazdy, bo praktycznie jestem na najlepszej drodze do jej zakupu...

Kółko jest godne polecenia, za dużo jeszcze nie testowałem bo nie miałem czasu ale jest OK. Solidne, wygodne, FF jest dobry choć nie zauważyłem jakichś drastycznych różnic w porównaniu do Guillemota, efekty są siłowo trochę słabe, w Guillemocie są silniejsze, nie mówiąc już o starym Logi. Mam jeszcze z tą kierownicą problemy prawdopodobnie przez ten zasilacz i to mi przeszkadza jak się uporam i pojeżdżę trochę więcej to opiszę wrażenia.
Pedały są bardzo dobre, co prawda trudno mi się przestawić po roku używania Logitecha ale jak się zaczyna dopiero jeździć to nie ma tego problemu.

Sprawdziłem zasilacz - 12V

Byłem w Media Marktcie wczoraj i obok siebie były przykręcone 3 kółka: MOMO, MS i Thustmaster. Oczywiście były wyłączone ale wrażenia można opisać. MOMO wypada najlepiej: skóra na kierownicy to mistrzostwo. Małe opory przy kręceniu i w ogóle jakoś taka przyjemna. MS i Thrustmaster opór stawiają podobny ale MS jakoś piszczał/skrzypiał przy kręceniu. Ja bym tak nie chciał aby kółko tak skrzypiało. Thrustmater za to przy kręceniu daje uczucie chropowatości obrotu (to chyba przez te plastikowe paski zębate)

Jeśli to były kiery z FF i były wyłączone (bez zasilania) to takie kręcenie "na sucho" zupełnie nic nie daje.
Nie wiem jak inne koła, ale MS po podaniu zasilania zupełnie inaczej się kręci.

Sugerujesz że w MS FF po podaniu zasilania włącza się servo smarujące części mechaniczne?

Ja nie wiem co piotreq sugeruje ale właśnie jest tak Maxym jak napisałeś. Przy wyłączonym zasilaniu kręcąc kierownicą wyraźnie czuć kręcące się w środku jakieś zębatki, po włączeniu zasilania kierownica pracuje zupełnie luźniutko jakby na samym łożysku się kręciła.

MaXyM, skoro tak napisałem to widocznie tak jest. Przecież mam to w domu.

Pisanie o mechanizmie FF bez wlaczenia kiery do pradu jest smiechu warte. Jedyne co mozna wtedy zlookac to pedaly, paddlesy i uchwyt kierownicy. No chyba ze szukasz kiery stawiajacej jak najmniejszy opor (a'la kiera Mloda) wtedy kolo z FF mozna uzywac bez pradu.

Jak juz niektorzy wiedza jestem szczesliwym posiadaczem MS FF od paru dni... dwa slowka na temat tej kiery - nigdy nie mialem w rekach kiery z FF, ale zdziwilo mnie, ze rzeczywiscie na kierze "czuc" opor, jakby trybiki - nie wim czy w tej kierownicy mechanizm FF opiera sie na stalowych linkach czy trybach (fachowych okreslen nie znam), ale chyba to drugie. Niezaleznie od sily FF, lub jego wylaczenia te trybiki sa wyczuwalkne, ale przyznam, ze mi osobiscie to pomaga w precyzyjnej jezdzie Po rocznej jezdzie na yellow logi (nowym) po prostu brak mi slow - to tak jakby czlowiek przesiadl sie z malucha do Volvo Jesli ktos planuje wydac te 300 zlociszy na Logi to goraco zachecam poczekac, dolozyc i kupic MS FF. zeby nie ylo tak cukierkowo to mam problem - kiera ZAWSZE po wlaczeniu kompa nie jest widziana przez winde - nie moge wejsc w opcje zakladek z ustawieniami kiery - nastepuje zwis... Po restarcie kompa jest wszycho Ok Ki diabel?

A ja powiem tak:
Stary Logi i tak jest lepszy
Za to Microsoft ma najlepsze pedały jakie widziałem, naprawdę sterowanie nimi to przyjemność. I teraz jeżdżę na najlepszej możliwej kombinacji: stary żółty Logi + pedały MS
Ceer nie znam odpowiedzi na twój problem ale u mnie bywa też tak że czasami nie może zainicjować FF czy coś takiego, jak się wchodzi w panelu sterowania w opcje FF.

I teraz moje pytanie na które nie spodziewam się odpowiedzi:
Jak się to gówno rozkręca?! Odkręciłem wszystkie możliwe śrubki jakie znalazłem i nie mogę się dostać do środka...

hehe speedy dobrze sie spodziewales

Pamietam, ze PiotreQ osiagnal odpowiedni stopien wtajemniczenia i wszedl w nia Po glowie chodzi mi jeszcze cos o "trzydziestuparu srubkach odkrecanych w odpowiedniej kolejnosci"